Reklama

Niedziela Rzeszowska

Nie czas na odpoczynek

O Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, o wyzwaniach na nowy rok, o zapale do głoszenia Dobrej Nowiny z ks. Krzysztofem Golasem, diecezjalnym duszpasterzem młodzieży, rozmawia Katarzyna Dziedzic

Niedziela rzeszowska 5/2017, str. 6

[ TEMATY ]

rozmowa

ŚDM

Piotr Kardyś

Ks. Krzysztof Golas

Ks. Krzysztof Golas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA DZIEDZIC: – Po latach wytężonych przygotowań do przeżywania Światowych Dni Młodych w Krakowie, po miesiącach ciężkiej pracy organizacyjnej i formacyjnej, przychodzi czas odprężenia, poczucia dobrze wykonanego zadania, a tu Kościół stawia nowe wyzwanie: mamy iść i głosić. Czy to nie za szybko, czy młodzież nie jest zbyt zmęczona ubiegłorocznymi wysiłkami?

KS. KRZYSZTOF GOLAS: – Odprężenie rozumiałbym raczej jako rodzaj niebezpieczeństwa, swego rodzaju pokusy spoczynku na laurach. Chrześcijanin nigdy nie może powiedzieć sobie dość, jeśli chodzi o jego zaangażowanie w życie Kościoła czy dzieło apostolatu. W Księdze proroka Izajasza znajdziemy słowa mówiące o Bogu: „On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona”. Jego mamy naśladować w miłości cierpliwej. Dlatego nieco dalej Izajasz zapisuje: „Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły, biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą”. Chciałbym, aby w takim kluczu były rozumiane słowa papieża Franciszka, które stają się dość popularnym sloganem: wstać z kanapy i założyć buty wyczynowe. Można poprzestać na wzruszeniach i hasłach, i nic z tym nie zrobić. Nie taki jest dynamizm powołania chrześcijańskiego. Dlatego ufam, że młodzi będą ciągle znajdować impuls do wysiłku ewangelizacji.

Reklama

– Jak po półroczu od wydarzeń w diecezjach i w Krakowie patrzy się na ŚDM z perspektywy organizatorów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Staram się patrzeć bardziej lokalnie i zadaję sobie pytanie: co zostało młodym po ŚDM? To jest chyba najważniejsza perspektywa organizatorów. Globalnie można ogłaszać sukces. Tymczasem poszukiwanie sukcesu nie jest chyba najlepszą tendencją. Można podsumować liczby, a one powiedzą nam niewiele, jeśli chodzi o przemianę serca konkretnego człowieka. Takich ludzi, którzy przeżyli nawrócenie, było sporo i to jest pocieszające. Niemniej jednak nieustanną troskę pozostawia świadomość, że dla wielu to wydarzenie było czymś zwyczajnym. Przychodzi czas na diagnozę. Przyznać należy, że ŚDM był niezwykłym doświadczeniem, a ci wszyscy, którzy pozwolili sobie spróbować, a nawet zaryzykowali swoje zaangażowanie w to dzieło, mają poczucie udziału w czymś ponadczasowym.

– Co pozostało po ŚDM poza wspomnieniami? Może jakieś dobre praktyki, nabożeństwa, spotkania.

Reklama

– Wielu młodych ludzi, którzy brali udział w przygotowaniu do ŚDM, pragnie kontynuować to doświadczenie. Służy temu choćby program przygotowany przez Krajowe Duszpasterstwo Młodzieży, który jest pokłosiem intuicji papieża Franciszka i próbą recepcji jego nauczania. Spotykam młodych, którzy chcą działać, temu służyło uwrażliwienie na uczynki miłosierdzia, to jest pocieszające. Podobnie spotkania w szerszym gronie, choćby dekanatu, okazały się dobrą propozycją dla młodzieży. Uważam jednak, że najcenniejszym, co mogłoby pozostać po ŚDM, jest pragnienie Boga. Jeśli ono zostało wzbudzone, to ŚDM miało sens.

– W jaki sposób diecezjalne duszpasterstwo młodzieży formuje, zachęca młodych do odwagi głoszenia Słowa Bożego?

– Specyfiką działania duszpasterstwa młodzieży w naszej diecezji jest zwrócenie młodych ku poszczególnym ruchom, stowarzyszeniom, które podejmują w ramach swojego chryzmatu trud formacji. Tam są metody do kształtowania właściwej świadomości i odwagi do wybierania Boga w codzienności. Sam bywam świadkiem odwagi młodych ludzi w wyznawaniu wiary. To jest pierwszy krok w głoszeniu – nie wstydzić się wiary. Chrześcijanin jest grudką soli w tym świecie i sposób jego życia otwiera oczy innych, czasem chłodnych w wierze, na rzeczywistość, której nie sposób opowiedzieć. Wielu młodych ma odwagę wychodzić na ulice i mówić o Jezusie, ale trzeba także pamiętać o tych, którzy nawet drobnymi decyzjami, będącymi na przekór mentalności świata, potwierdzają swoją przynależność do Kościoła.

– Do stawiania takich śmiałych kroków potrzeba przewodników...

– Nie sposób nie zwrócić uwagi na mozolną pracę wielu duszpasterzy oddanych w służbie młodzieży. Wiele zależy od ich zaangażowania i wytrwałego poszukiwania młodych. W tym wszystkim łatwo o zniechęcenie, ponieważ owoce często są skromne, a nawet oglądanie ich zostaje zarezerwowane dla następców. Jako diecezjalny duszpasterz chcę młodych zachęcać do odwagi głoszenia Ewangelii. Parafia jest pierwszym i uprzywilejowanym miejscem poznania wiary i jej wyznania; jest podstawowym obok rodziny miejscem przekazu wiary. Dlatego kondycja wiary u młodych będzie zależna do tych dwóch „inkubatorów” wiary. Wszelkie propozycje duszpasterskie mają jedynie temu służyć. Jeśli słucham z ust młodych zapewnień, że ich ksiądz ma dla nich czas, jestem spokojniejszy o przyszłość dzieła ewangelizacyjnego. Zachęta do głoszenia wielkich dzieł Boga wynika z dynamizmu wiary, z przyjęcia sercem tego, że Jezus umarł, zmartwychwstał i żyje. Tą prawdą przyjętą dogłębnie nie można się nie dzielić. W tym punkcie tkwi cała odpowiedź na pytanie o zachętę do głoszenia. Uważam, że troska o młodych jest troską Boga nie tylko duszpasterzy. Mając tego świadomość, można pozostać spokojnym.

2017-01-25 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza Modlitwy

Niedziela sandomierska 44/2016, str. 8

[ TEMATY ]

młodzi

modlitwa

ŚDM

Archiwum Ruchu Światło-Życie

W dniach 14-16 października w Sandomierzu odbywała się po-ŚDM-owa Oaza Modlitwy dla młodzieży. Nasza wspólnota liczyła 63 osoby z całej diecezji. Rekolekcje rozpoczęliśmy w piątkowe popołudnie od poznania się i wspólnej integracji. Wieczorem uczestniczyliśmy w odbywającej się w Sandomierzu co miesiąc Nocy Młodych – adoracji Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Sobotni poranek spędziliśmy na wspólnej modlitwie, śniadaniu oraz śpiewie. Potem w swoich grupach powróciliśmy do słów Ojca Świętego Franciszka z Campus Misericordiae. Mieliśmy też możliwość osobistego spotkania się z Bogiem w Namiocie Spotkania, a następnie podczas Mszy św. Po południu udaliśmy się na rynek Starego Miasta, gdzie o „godzinie W” rozbrzmiała muzyka i zaczęliśmy tańczyć. Zaczęło się w to włączać coraz więcej osób, nie tylko z naszej wspólnoty. Gdy muzyka ucichła, każdy z nas podszedł do kogoś i obiecał tej osobie modlitwę w jej intencji. Dzień zakończyliśmy wspólną zabawą, a potem Różańcem. Nasze rekolekcje uwieńczyła w niedzielę Eucharystia, a następnie udaliśmy się do Domu Pomocy Społecznej, aby podzielić się z jego mieszkańcami przygotowanymi przez nas scenkami opartymi na uczynkach miłosierdzia oraz wręczyć im drobne upominki. Siostra Iwona Oraniec zauważa: – Staraliśmy się, aby na OM-ie oprócz refleksji nad uczynkami miłosierdzia były również obecne konkretne uczynki. Dlatego też wyszliśmy na sandomierski Rynek, by podzielić się naszą wiarą, oraz odwiedziliśmy mieszkańców Domu Opieki. Był to dobry i Boży czas, zarówno dla nas prowadzących, jak i dla młodzieży. Kolejna Oaza Modlitwy odbędzie się w ostatni weekend listopada. – Oaza Modlitwy, którą przeżyliśmy, pozwoliła nam nie tylko zastanowić się nad hasłem tegorocznych ŚDM „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”, ale też wcielić je w życie już podczas samego wjazdu. Był to czas Bożej łaski. Mamy nadzieję, że zaowocuje ona konkretnym działaniem w życiu młodych po ich powrocie do parafii – zaznacza ks. Krzysztof Kwiatkowski.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu

2025-05-03 12:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP/Tomasz Gzell

Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię - podkreślił abp Adrian Galbas SAC w warszawskiej archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny sprawowanej w uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny i święto Konstytucji 3 Maja.

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przewodniczył Mszy świętej w koncelebrze z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzim i biskupem polowym Wiesławem Lechowiczem.
CZYTAJ DALEJ

Królowa Polski

2025-05-03 18:13

Magdalena Lewandowska

Wizerunek MB Częstochowskiej w katedrze

Wizerunek MB Częstochowskiej w katedrze

– Kim jest Królowa naszego narodu, bardzo szybko okazało się w kryzysowych momentach Polski – mówił w katedrze ks. prof. Sławomir Stasiak.

3 maja – w uroczystość NMP Królowej Polski i 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji – Eucharystii w intencji ojczyzny w katedrze wrocławskiej przewodniczył ks. prof. Sławomir Stasiak, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego. Wcześniej uroczystości państwowe odbyły się pod pomnikiem Konstytucji 3 Maja przy Panoramie Racławickiej, a pochód z policyjną orkiestrą i kompanią reprezentacyjną WP na czele przeszedł pod katedrę. Podczas Mszy św. wspólnie modlili się przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, harcerze i poczty sztandarowe. W homilii ks. Stasiak przypomniał, że już w XIV wieku Matka Boża nazywana była Królową Polski i Polaków, a 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej obrał Maryję za królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecał Jej obronie i wstawiennictwu. – Tego aktu dokonał osobiście przed obrazem Matki Bożej Łaskawej. Bardzo szybko jednak wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej stał się tym, który był nazywany obrazem Matki Bożej Królowej Polski. 8 września 1717 roku właśnie ten obraz został koronowany papieskimi koronami – opowiadał rektor PWT.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję