Reklama

Niedziela Kielecka

Na Gromniczną

2 lutego przypada święto Ofiarowania Pańskiego, zwane popularnie świętem Matki Bożej Gromnicznej. To pamiątka tryumfu światła nad ciemnością, czego wyrazem jest światło zapalonej gromnicy. To symbol Zmartwychwstałego Chrystusa, który towarzyszy chrześcijaninowi od urodzenia aż do śmierci. Święto Matki Bożej Gromnicznej wyznacza także ostateczny koniec symboliki bożonarodzeniowej

Niedziela kielecka 5/2017, str. 1

[ TEMATY ]

Matka Boża

T.D.

Święto Matki Bożej Gromnicznej jest silnie zakorzenione w kulturze ludowej

Święto Matki Bożej Gromnicznej jest silnie zakorzenione w kulturze ludowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Etymologia słowa „gromnica” wiąże się z ochroną od gromu (powszechny w Polsce był zwyczaj wystawiania w oknach gromnic w czasie burzy), gradobicia i jeszcze do niedawna – od dzikich zwierząt (światło gromnicy w oknach wskazywało drogę zabłąkanym). Do czasu soborowej reformy liturgicznej uroczystość Ofiarowania Pańskiego była uznawana przez Kościół za jeden z trzech najważniejszych punktów świątecznego cyklu zimowego, do którego należą: Boże Narodzenie, Trzech Króli i Ofiarowanie Pańskie.

Uroczystość upamiętniająca przybycie do świątyni jerozolimskiej, już w IV wieku obchodzona była w Rzymie, w kolejnych stuleciach została wzbogacona w procesję ze światłami – jako nawiązanie do tekstu z Ewangelii św. Łukasza (2,32). Za cesarza Justyniana obowiązywała w całym państwie (od 542). Z czasem, pod wpływem szczególnych jej obchodów sprawowanych w Rzymie u Matki Bożej Większej, nabrała charakteru święta maryjnego – u nas Matki Bożej Gromnicznej. Treścią tego święta jest scena opisana w Łukaszowej Ewangelii: przyniesienie Jezusa do świątyni, spotkanie z Symeonem i prorokinią Anną, zapowiedź zbawczej misji Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Według Prawa mojżeszowego każdy syn pierworodny należy do Boga. Kiedy minęło 40 dni od porodu, młode matki „przedstawiały” Bogu nowo narodzonego i dokonywały symbolicznego wykupienia, składając ofiarę z baranka; ofiarą biedaków była para synogarlic lub gołębi. Wiązało się to także ze zwyczajowym oczyszczeniem matki po urodzeniu dziecka. Zwyczaj ten przejęło także chrześcijaństwo, ale zaadaptował się on głównie w wiejskich parafiach, gdzie był praktykowany jeszcze w okresie międzywojennym. Tak było także na Kielecczyźnie, a oczyszczenie nazywano „wywodem”. Kobiecie klęczącej przed kratą prezbiterium kapłan podawał zapaloną świecę, odmawiał modlitwę, kropił kobietę wodą święconą, a ona obchodziła ze świecą ołtarz.

Oskar Kolberg tak pisał o znaczeniu święta 2 lutego i gromnicy: „Światło tych świec wyraża Pana Jezusa, który objawieniem swoim oświecił ród ludzki. Pamiątka zaś oczyszczenia NM Panny przypomina, iż Matka Boska 40-go dnia po Narodzeniu Pana Jezusa przybyła do kościoła jerozolimskiego, dla dopełnienia prawa Starego Testamentu (O. Kolberg „Dzieła wszystkie. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania (...)”; Wrocław-Warszawa 1962-80).

W Górach Świętokrzyskich jeszcze do niedawna praktykowano zwyczaj zapalania w dniu 2 lutego tylu świeczek, ile jest osób w rodzinie. Plagą wiejskich okolic, w miesiącach zimowych, były wilki. Kapliczka św. Mikołaja w Porąbkach miała bronić drapieżnikom dostępu, podobnie jak dość powszechnie zimą noszone, małe dzwoneczki. W Kakoninie, Wilkowie – który swą nazwę wziął właśnie od plagi groźnych drapieżników, Porąbkach jeszcze i dzisiaj gospodarze na drzwiach chaty kreślą krzyż, aby strzegł przed klęskami żywiołowymi i wilkami. A służy im do tego właśnie gromnica poświęcona 2 lutego.

2017-01-25 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opiekunka ludzkich dróg otrzymała koronę

Niedziela rzeszowska 25/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

koronacja

Kl. Mateusz Pęcherek

W połowie XVIII wieku wizytujący parafię w Sokołowie Małopolskim bp Wacław Hieronim Sierakowski zaobserwował wielkie nabożeństwo do Maryi obecnej w obrazie Królowej Świata. Odpowiadając na prośby wiernych, polecił powołać komisję do zbadania tego kultu i rozważyć ewentualną koronację obrazu. Niestety, rychłe przeniesienie hierarchy z Przemyśla do Lwowa zaprzepaściło te plany. Na ich uwieńczenie czciciele Matki Bożej Sokołowskiej musieli czekać niemal trzy stulecia.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców - "Bóg, Honor i Ojczyzna to są nasze wartości"

2025-01-11 17:30

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Choć na co dzień reprezentują różne kluby to łączy ich wiara i miłość do Ojczyzny. Dziś na Jasnej Górze kibice z całej Polski proszą o pokój i jedność w narodzie. 17. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbywa się pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. Uczestnicy pamiętali o św. Janie Pawle II, którego 20. rocznica śmierci przypada w tym roku, ale także o ważnych wydarzeniach: 1000. rocznicy koronacji króla Bolesława Chrobrego i 80 lat od zakończenia II wojny światowej.

Podziel się cytatem Łukasz z Miejskiego Klubu Sportowego „Sandecja” Nowy Sącz zauważył, że dla Maryi i Ojczyzny kibice są zawsze razem. - Kochamy Matkę Bożą i kochamy nasz kraj, dlatego tutaj jesteśmy. Polska może zawsze na nas liczyć - powiedział. Jak zaznaczył, ich zadaniem szczególnie teraz jest pamięć o polskich bohaterach i to starają się robić. Dodał, że dziś prosi, aby ludzie nie odchodzili od Boga, bo bez Niego nasz naród nie ma szansy przetrwać.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję