Reklama

Niedziela Podlaska

Dziedzictwo męczenników podlaskich

23 stycznia wspominamy w liturgii bł. Wincentego Lewoniuka i 12 Towarzyszy – męczenników z podlaskiego Pratulina. Bohaterscy wyznawcy Chrystusa stanowią symbol szczególnego dziedzictwa duchowego tej ziemi

Niedziela podlaska 4/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

męczennicy

Ks. Zenon Czumaj

Krzyż i ikona napierśna ostatniego unickiego metropolity Jozafata Bułhaka (Muzeum Diecezjalne w Drohiczynie)

Krzyż i ikona napierśna ostatniego unickiego metropolity Jozafata Bułhaka
(Muzeum Diecezjalne w Drohiczynie)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym, co przez wieki wyróżniało Podlasie spośród sąsiednich krain, to obecność dwóch obrządków chrześcijańskich – łacińskiego i greckiego. Na przestrzeni tysiąca lat niemal sześć wieków to czas jedności siostrzanych Kościołów, przerywanej zawsze pod wpływem zewnętrznych czynników. Wspominając Błogosławionych Męczenników z Pratulina, warto sięgnąć do trudnej historii Kościoła na nadbużańskiej ziemi.

Reklama

Od XI wieku tereny Podlasia miały charakter „pogranicza”, gdzie obok siebie mieszkali rzymskokatoliccy Mazowszanie i Rusini, modlący się w obrządku wschodnim. Po rozłamie w 1054 r. między Kościołami wschodnim i zachodnim Rusini – chociaż związani z patriarchatem w Konstantynopolu – aż do końca XII wieku trwali w jedności ze Stolicą Apostolską. Na początku XIII wieku, pod wpływem emigrantów greckich, łączność z następcami św. Piotra została zerwana. Przywrócił ją w wymiarze lokalnym książę Daniel Halicki, co potwierdzono jego koronacją w stolicy Podlasia – Drohiczynie (1253 r.). Unia drohiczyńska była zapowiedzią pojednania patriarchy z papieżem 20 lat później na soborze w Lyonie i chociaż okazało się to krótkotrwałe, niektórzy duchowi zwierzchnicy Podlasian utrzymywali kontakty z Rzymem jeszcze w 1415 r. Unia florencka (1439 r.) w państwie polsko-litewskim przetrwała do początku wieku XVI. Zerwano ją pod naciskiem muzułmańskich Turków, którzy opanowali Konstantynopol, a patriarcha grecki znalazł się pod ich władzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeciwnikami unii kościelnej byli też władcy moskiewscy, którzy samowolnie ustanowili w swej stolicy patriarchat (1589 r.). Całkowicie zależni od carów biskupi rosyjscy stali się narzędziem w ich polityce. Za największych wrogów uznano tych, którzy w Rzeczypospolitej powrócili do jedności z Rzymem po synodzie w Brześciu (1596 r.). Pod hasłem walki z unią Rosjanie najechali w połowie XVII wieku m.in. Podlasie i wspierali powstania kozackie. To sprawiło, że w ciągu 70 lat od zawarcia unii brzeskiej dobrowolnie przystąpiły do niej wszystkie parafie wschodniego obrządku na Podlasiu (nie przyjęły jej tylko cztery klasztory). Odtąd na długo zapanowała prawdziwa jedność obu Kościołów z zachowaniem własnej tożsamości i zwyczajów. Księża i wierni obu obrządków spotykali się na odpustach, misjach i innych uroczystościach. Wspólnie pielgrzymowano do sanktuariów w Miedznie, Leśnej, Łazówku, na Grabarce i w Korninie k. Bielska.

Na ziemi podlaskiej kres temu przyniosły rozbiory. Najpierw ograniczenia, a później szykany i oficjalne zniesienie unii w 1839 r. nastąpiło we wschodniej części Podlasia (w granicach Cesarstwa Rosyjskiego). To samo nastąpiło w latach 1867-75 w części południowej i zachodniej (w tzw. Kongresówce). „Nawracaniu” towarzyszyły kontrybucje, zsyłki na Syberię oraz znęcanie się fizyczne i psychiczne wobec tzw. opornych. Dopiero w 1905 r. ludność unicka mogła legalnie wypisać się z Cerkwi prawosławnej, ale unia nadal była zakazana. Car, licząc na przywiązanie ludu do zwyczajów, dał wybór: „Jeśli chcecie być katolikami, musicie zmienić obrządek”. W okolicach Sokołowa i Sarnak dawni unici niemal gremialnie przeszli na obrządek łaciński. Na wschód od Bugu, gdzie prześladowania trwały prawie 70 lat, uczyniła to tylko część wiernych, a niemal wszystkie pounickie cerkwie pozostały w rękach prawosławnych. Na zachodzie potomkowie unitów odzyskali swoje świątynie dopiero po 1918 r.

Dziś na Podlasiu jest tylko jedna parafia katolicka wschodniego obrządku – w Kostomłotach k. Kodnia (diecezja siedlecka). Pamięć o unitach – z różnych powodów – bywała przez ich potomków przemilczana, zarówno wśród rzymskich katolików, jak i prawosławnych. A przecież unia jest jednym z cenniejszych klejnotów, jaki możemy znaleźć w skarbcu duchowego dziedzictwa nadbużańskiej ziemi.

2017-01-18 14:08

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie liturgiczne błogosławionych ojców Zbigniewa Strzałkowskiego i Michała Tomaszka

[ TEMATY ]

męczennicy

meczennicy.franciszkanie.pl

7 czerwca obchodzimy wspomnienie liturgiczne błogosławionych ojców Zbigniewa Strzałkowskiego i Michała Tomaszka, franciszkańskich misjonarzy męczenników z Peru. Zakonnicy zostali wyniesieni na ołtarze 5 grudnia 2015 r.

7 czerwca jest dniem przyjęcia święceń przez misjonarzy-męczenników: Michała – diakonatu, a Zbigniewa – prezbiteratu.
CZYTAJ DALEJ

Niepokalana – nasz ideał

Niedziela Ogólnopolska 49/2019, str. 20-21

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Rycerstwo Niepokalanej

Niepokalana

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Mój przyjaciel powtarza, że Kościół co rusz popełnia błędy. Nie powinien np. ogłosić dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. „Dogmat – tłumaczy – dotyczy mojego zbawienia, a ta maryjna prawda nie ma nic wspólnego ze mną. Wiąże się tylko ze zbawieniem Maryi”.
Przyjaciel nie zna nauki Kościoła. Nie wie, że zapatrzeć się w Niepokalane Poczęcie to odkryć siłę, która pcha ku niebu, że zapragnąć być jak Niepokalana to stanąć na drodze wypełnienia największej tęsknoty, która mieszka w ludzkim sercu. Nie wie, że ten dogmat jest potrzebny do zbawienia

Być czystym i niewinnym. Mieć oczy, które widzą dobro. Serce, które nie rozumie pokus. Być całym utkanym z myśli Boga i w swej duszy nosić Jego obraz... Każdy z nas tego pragnie.
CZYTAJ DALEJ

W objęciach Chrystusa: wieczerza dla bezdomnych w Watykanie

2025-12-08 15:47

[ TEMATY ]

Watykan

pomoc

bezdomni

Vatican Media

Okrągłe stoły nakryte białymi obrusami, czerwone talerze i kieliszki, białe krzesła, a dookoła Kolumnada Berniniego — sceneria, na jaką mogą sobie pozwolić pięciogwiazdkowe restauracje. Taka wieczerza została przygotowana w Watykanie dla gości szczególnie cennych w oczach Boga – bezdomnych. „Wieczerzę przygotowano dla około 120 osób śpiących wokół Bazyliki, które z własnego wyboru nie akceptują rozwiązania w postaci noclegowni” – mówi kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję