Pomysł był prosty i genialny. Karolina Glinka z parafii św. Stanisława w Czeladzi, psycholog i wychowawca Centrum Opiekuńczo-Wychowawczego „Wzrastanie” w Katowicach prowadzonego przez siostry boromeuszki, w czasie nocnego dyżuru utworzyła na jednym z portali społecznościowych akcję „Adoptuj list do Świętego Mikołaja”. – Poprosiłam dzieciaki o napisanie listów do św. Mikołaja i zamieściłam je na stronie wydarzenia. Przekaz był prosty: każdy list można było wziąć w adopcję, realizując marzenie jednego, wybranego dziecka. Natychmiast zgłosili się chętni. Mimo późnej pory 7 listów rozeszło się w kilka minut, a w mojej skrzynce odbiorczej co chwila wyświetlała się nowa wiadomość – wyjaśnia Karolina.
Na stronie zamieszczono 149 listów od podopiecznych z 4 różnych placówek – 3 sosnowieckich i jednej katowickiej. W sumie udział w przedsięwzięciu zadeklarowało ponad 500 osób, 419 osób zainteresowało się wydarzeniem, a akcja została udostępniona prawie 2000 razy! – Marzenia w listach były bardzo proste, dziecięce. Podopieczni prosili o zabawki, ubrania, kosmetyki. Wśród upominków dla młodzieży często można było znaleźć karty podarunkowe do znanych sklepów, gadżety sportowe, elektronikę. Darczyńcy przygotowywali paczki i przywozili je do nas lub przysyłali wszelkimi możliwymi drogami. W drugi weekend grudnia 2016 r. przez nasz dom przewinęło się ponad sto osób z pięknie przygotowanymi prezentami – mówi pomysłodawczyni akcji.
I tak przed świętami prezenty trafiły do dzieci z trzech Zespołów Opiekuńczo-Wychowawczych w Sosnowcu (przy ul. Suchej, Koszalińskiej i Szczecińskiej) oraz do podopiecznych Centrum „Wzrastanie” w Katowicach. W akcję zaangażowali się uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Staszica w Sosnowcu, zawodnicy klubu sportowego MCKS Czeladź i RKS Zagłębie Dąbrowa Górnicza, studenci Uniwersytetu Medycznego, a także uczniowie MZS w Czeladzi. – Mam marzenie, by za rok włączyć do akcji większą liczbę placówek, więcej dzieciaków, które będą chciały podzielić się swoim marzeniem, i większą ilość dobrych serc, gotowych do pomocy. Niech się kręci karuzela dobra! – podkreśla Karolina Glinka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu