Co o ewentualnym zagrożeniu rosyjskim dla republik bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii myślą i mówią przedstawiciele Kościoła katolickiego? Sprawę w kontekście stacjonowania w tych krajach żołnierzy amerykańskich z brygady pancernej, która na początku 2017 r. ma przybyć do Europy, badał dziennikarz „National Catholic Reporter”. Rozmawiał przede wszystkim z duchownymi z Litwy i Łotwy, gdzie Kościół katolicki jest stosunkowo silny, szczególnie na Litwie.
W tekście widać różnicę w podejściu hierarchów katolickich w obydwu krajach do kwestii zagrożenia rosyjskiego. Na Litwie przedstawiciel duchowieństwa – metropolita Wilna abp Gintaras Grušas mówi wprost o odrodzeniu starej mentalności rosyjskiego imperium i o tym, że wielu zwykłych Rosjan myśli o Litwie, Łotwie i Estonii jako o ich własnym terytorium. Na Łotwie jest inaczej. Metropolita Rygi abp Zbigniew Stankiewicz nie chce rozmawiać o rosyjskim zagrożeniu, a rzecznik miejscowej konferencji biskupiej i proboszcz ryskiej katedry ks. Paul Klavins bagatelizuje problem i mówi, że informacje podawane przez media są przesadzone, a politycy tylko straszą społeczeństwo.
Prawdopodobnie ta różnica w podejściu wynika z obecności rosyjskiej mniejszości w obydwu krajach. Na Łotwie jest znacznie więcej Rosjan – 25 proc., na Litwie rosyjska mniejszość stanowi zaledwie 5 proc. społeczeństwa.
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
Ciekawostką jest to, że w Starym Testamencie znajduje się ponad 300 proroctw odnoszących się do Mesjasza. Co ciekawe, spełnienie nawet ośmiu z nich w życiu jednej osoby jest matematycznie niemal niemożliwe.
Amerykański matematyk i astronom, profesor Peter Stoner, wykazał, że prawdopodobieństwo spełnienia się tylko ośmiu proroctw wynosi 1 do 10 do potęgi 17, co można porównać do szans na znalezienie jednej oznaczonej monety w stosie monet pokrywających powierzchnię Teksasu grubą na metr. Takie porównania pokazują, jak niezwykłe jest to, że w życiu Jezusa spełniło się tak wiele z tych zapowiedzi.
57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.
Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.