Reklama

Świat Chrystusa

Z prof. Wojciechem Roszkowskim rozmawia Adam Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADAM SOSNOWSKI: – Panie Profesorze, zbliża się Boże Narodzenie, a Pan obdarzył czytelników prezentem niezwykłym, bo pierwszym tomem potężnego utworu „Świat Chrystusa”, o którym mówi Pan, że jest dziełem Pańskiego życia. Publikacja stawia sobie tyleż niezwykle ambitne, co unikatowe w skali światowej zadanie: ukazać, jak wyglądał cały świat w czasach, kiedy na ziemię przyszedł i żył Jezus Chrystus. Powiem od razu, że książka jest napisana nie tylko z ogromną wiedzą historyczną, ale na dodatek pięknym, literackim językiem.

Reklama

PROF. WOJCIECH ROSZKOWSKI: – Moment premiery książki „Świat Chrystusa” w przeddzień drugiej niedzieli Adwentu był dla mnie szczególny i wzruszający. Również w wymiarze osobistym, ponieważ ziścił się projekt, nad którym pracowałem blisko pół wieku. Pod koniec 1960 r. po raz pierwszy zakiełkowała w mojej głowie myśl, aby przedstawić świat – cały świat – w którym narodził się i żył Jezus Chrystus. Oczywiście, nie pomijając życia i dzieła samego Jezusa – wprost przeciwnie. Jestem historykiem XX wieku i dla tych, którzy mnie znają, książka ta może być sporym zaskoczeniem. Jednak to właśnie historia starożytna była moją pierwszą pasją, zanim moja droga życiowa i zawodowa potoczyła się tak, że zająłem się szczegółowo XX wiekiem. Systematycznie jednak pracowałem nad książką „Świat Chrystusa”, zbierając notatki, gromadząc konieczne lektury, śledząc badania. W tym sensie można uznać ją za dzieło mojego życia, z którym jestem związany także bardzo emocjonalnie. W tym miejscu należą się podziękowania dla wydawnictwa Biały Kruk, które w dzisiejszych czasach odważnie zdecydowało się na publikację pozycji liczącej ponad 1700 stron maszynopisu... Ze względu na tę obszerną objętość „Świata Chrystusa” wydawca postanowił, że książka ukaże się w trzech tomach. Biały Kruk opracował książkę naprawdę pięknie. Drugi tom będzie miał premierę w lutym, a trzeci – mówiący o świecie w czasach śmierci i zmartwychwstania Chrystusa – trafi do księgarń przed Wielkanocą.

– Jest Pan bardzo znanym i cenionym historykiem współczesności, od zawsze związanym ze środowiskami patriotycznymi; faktycznie tematyka Chrystusa oraz świata antycznego nie kojarzy się z Pana dorobkiem. Skąd więc pomysł na taką właśnie książkę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Zawsze lubiłem sobie wyobrażać, jak to było w czasach, kiedy żył Jezus, jak wyglądali ludzie, co robili, jak mieszkali, co ich fascynowało, a co irytowało, dlaczego prowadzili wojny itd. Ewangelie opowiadają nam o Jezusie, ale bardzo niewiele w nich informacji o tym, jak wtedy wyglądał świat. Jakie panowały zwyczaje w różnych częściach globu, jakie były różnice między ówczesnymi kulturami? Jak myśleli ludzie w czasach tak nam odległych? Wraz z tą ciekawością pojawiła się chęć poznania historycznej warstwy tego, w co sam wierzę, bo przecież i Jezus Chrystus, i chrześcijaństwo osadzeni są w konkretnych ramach historii. Dzisiaj często chce nam się wmówić, że Jezus to mit czy bajka. A przecież jest wręcz przeciwnie! Przemożna chęć pokazania tego była jedną z głównych motywacji do napisania „Świata Chrystusa”. Poruszyło mnie, że chrześcijaństwo jest religią tak inną od pozostałych, których korzenie są niewyraźne. Chrześcijaństwo jest jedyną religią objawioną, co do której mamy bardzo precyzyjne przekazy historyczne. To bardzo mnie nurtowało i dlatego chciałem przywrócić Ewangelii poczucie historii.

Reklama

– Tytuł książki brzmi „Świat Chrystusa”, a przecież Zbawiciel żył, działał i nauczał tylko na bardzo małym obszarze. Dopiero uczniowie Jezusa ponieśli Jego naukę w świat.

– Owszem, i właśnie ta nauka zmieniła ten świat. Zmieniła zdecydowanie. Dlatego w książce tej piszę o całym znanym wówczas świecie, od Chin po zachodnie krańce ziemi, które wówczas wyznaczała obecna Irlandia. Naturalnie skupiam się na Palestynie oraz Imperium Rzymskim, gdyż ten teren był bezpośrednim miejscem oddziaływania Jezusa, który w tych realiach żył i nauczał. Niemniej narodziny Chrystusa zmieniły nie tylko rejon basenu Morza Śródziemnego. Dlatego też w „Świecie Chrystusa” opisuję także Persję, Indie oraz Chiny i ukazuję, jak te części globu wyglądały za życia Jezusa oraz jak się zmieniły. Opisuję cały świat, który w momencie narodzin Jezusa dokumentował swoje dzieje w sposób piśmienny.

– W jaki sposób zatem zmienił się świat po przyjściu Chrystusa?

Reklama

– Gdy patrzy się na dzieje świata z perspektywy historyka, widać jak na dłoni, że uległ on całkowitemu przeobrażeniu. Przesłanie Chrystusa, Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie są czymś absolutnie niezwykłym i wszystko to działo się naprawdę. Poprzez tę książkę chcę pokazać, że mamy namacalne historyczne dowody na to, że świat dopiero w Chrystusie znalazł swą pełnię. Że jest tak, jak pisał św. Paweł w Liście do Galatów: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (4, 4-5). Świat starożytny był dość tajemniczy, na wiele pytań egzystencjalnych ludzie wówczas nie mogli sobie odpowiedzieć, choć było przecież wiele starań w tym kierunku. Filozofia grecka odpowiedziała na prawie wszystko z wyjątkiem tej jednej, ostatecznej kwestii związanej z Objawieniem i Chrystusem jako Synem Bożym. Dobra Nowina rozświetliła tę tajemnicę. Dopiero Jezus oznacza pełnię czasu, widać to zresztą nawet po datacji, którą stosujemy. Mówimy o czasach przed naszą erą i naszej ery. Ale co to tak naprawdę znaczy? Od czego to liczymy? No przecież od narodzin Jezusa właśnie! Żyjemy w 2016 r. naszej ery, czyli ery chrześcijańskiej, co jest uznawane na całym świecie. Jest to era, która zaczęła się w betlejemskim żłóbku, gdy nastała właśnie „pełnia czasu”.

– Panie Profesorze, dziękuję bardzo za rozmowę oraz za wspaniały świąteczny dar dla Polaków!

Wojciech Roszkowski, „Świat Chrystusa”, wydawnictwo Biały Kruk, 432 str., duży format 19,5 x 24 cm, papier 130 g, twarda lakierowana oprawa, 110 pięknych ilustracji oddających ducha epoki.

* * *

Specjalna okazja dla czytelników „Niedzieli”! Tom pierwszy książki „Świat Chrystusa” (cena det. 82,95 zł) można zakupić w cenie jedynie 65 zł, składając równocześnie zamówienia (wystarczy telefonicznie) na tom drugi (luty 2017) i trzeci (kwiecień 2017) w tej samej cenie. Tak więc za monumentalny komplet trzech tomów „Świata Chrystusa” czytelnicy „Niedzieli” zapłacą jedynie 195 zł. Płatność za każdy tom osobno, przy odbiorze (przesyłka 12 zł).

Zamówienia można składać pod nr. tel.: 12/260 32 90 lub 12/260 32 40 i mailowo na: biuro@bialykruk.pl oraz marketing@bialykruk.pl.

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna z Genui

Drodzy bracia i siostry! Dzisiaj chciałbym wam powiedzieć o kolejnej, po św. Katarzynie Sieneńskiej i św. Katarzynie z Bolonii świętej noszącej imię Katarzyna. Myślę o św. Katarzynie z Genui, znanej przede wszystkim z powodu jej wizji czyśćca. Tekst, który opisuje jej życie i myśl, został opublikowany w tym liguryjskim mieście w 1551 r. Jest podzielony na trzy części: „Życie i nauka”, „Udowodnienie i wyjaśnienie czyśćca” - bardziej znana jako Traktat oraz „Dialog między duszą a ciałem”. Redaktorem końcowym był spowiednik Katarzyny, ks. Cattaneo Marabotto. Katarzyna urodziła się w Genui w 1447 r. Była ostatnią z pięciorga dzieci. Została osierocona przez ojca, Giacomo Fieschi, gdy była jeszcze dzieckiem. Matka, Francesca di Negro, dała jej dobre wychowanie chrześcijańskie, na tyle, że starsza z dwóch córek została zakonnicą. W wieku szesnastu lat Katarzyna został wydana za mąż za Giuliano Adorno, człowieka, który po wielu doświadczeniach militarnych i handlowych na Bliskim Wschodzie, powrócił do Genui, aby się ożenić. Życie małżeńskie nie było łatwe, także ze względu na charakter małżonka, uzależnionego od hazardu. Sama Katarzyna miała początkowo skłonność do prowadzenia pewnego rodzaju życia światowego, w którym jednakże nie mogła odnaleźć spokoju. Po dziesięciu latach, w jej sercu było głębokie poczucie pustki i goryczy. Nawrócenie rozpoczęło się 20 marca 1473 r., dzięki wyjątkowym przeżyciom. Udawszy się do kościoła świętego Benedykta i klasztoru Matki Bożej Łaskawej, aby się wyspowiadać, klękając przed kapłanem, „otrzymała - jak sama pisze - ranę w sercu, ogromną miłość ku Bogu”, z bardzo jasną wizją swojej nędzy i wad, a jednocześnie dobroci Boga, że omal nie zemdlała. Z tego doświadczenia zrodziła się decyzja, która ukierunkowała całe jej życie: „Nigdy więcej świata, nigdy więcej grzechów” (por. Vita mirabile, 3rv). Wówczas Katarzyna uciekła, przerywając spowiedź. Gdy wróciła do domu, weszła do najodleglejszego pokoju i długo płakała. W tym momencie była już wewnętrznie pouczona o modlitwie i świadoma ogromnej miłości Boga względem niej, grzesznej. Było to doświadczenie duchowe, którego nie mogła wyrazić słowami (por. Vita mirabile, 4r). To właśnie przy tej okazji ukazał się jej cierpiący Jezus, niosący krzyż, jak jest to często przedstawiane w ikonografii świętej. Kilka dni później wróciła do księdza, by w końcu dokonać dobrej spowiedzi. Tutaj zaczęło się owo „życie oczyszczenia”, które przez długi czas było przyczyną jej stałego bólu za popełnione grzechy i pobudziło do przyjmowania pokuty i ofiar, aby ukazać Bogu swoją miłość. Na tej drodze Katarzyna coraz bardziej przybliżała się do Pana, aż do wejścia w to, co nazywa się „życiem zjednoczenia”, to znaczy relacji wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem. W Vita mirabile napisano, że jej dusza była prowadzona i pouczana wewnętrznie jedynie słodką miłością Boga, który dawał jej wszystko, czego potrzebowała. Katarzyna oddała się niemal całkowicie w ręce Pana, aby żyć przez około dwadzieścia pięć lat - jak pisze - „bez pośrednictwa jakiegokolwiek stworzenia, żyć pouczana i rządzona przez samego Boga”(Vita mirabile, 117r-118r), karmiąc się nade wszystko nieustanną modlitwą i Komunią Świętą przyjmowaną każdego dnia, co w jej czasach nie było powszechne. Dopiero wiele lat później Pan dał jej kapłana, który zatroszczył się o jej duszę. Katarzyna zawsze niechętnie zwierzała się i wyrażała doświadczenie swej mistycznej komunii z Bogiem, przede wszystkim ze względu na głęboką pokorę, jaką doświadczała w obliczu łask Pana. Jedynie perspektywa uwielbienia i możliwości pomagania w rozwoju duchowym innych ludzi pobudziła ją, aby powiedzieć innym, co się w niej wydarzyło, począwszy od chwili nawrócenia, które było jej doświadczeniem pierwotnym i podstawowym. Miejscem jej wstąpienia na szczyty mistyki był szpital Pammatone, największy kompleks szpitalny w Genui, którego była dyrektorką i inspiratorką. Tak więc Katarzyna żyła życiem w pełni czynnym, pomimo owej głębi swego życia duchowego. W Pammatone utworzyła się wokół niej grupa zwolenników, uczniów i współpracowników, zafascynowanych jej życiem wiary oraz miłością. Sam jej małżonek Giuliano Adorno, został nim na tyle pozyskany, że porzucił rozpustne życie, aby stać się tercjarzem franciszkańskim, przenieść do szpitala, i pomagać swej żonie. Zaangażowanie Katarzyny w opiekę nad chorymi trwało aż do końca jej ziemskiej pielgrzymki, 15 września 1510 r. Od nawrócenia do śmierci nie było wydarzeń nadzwyczajnych, ale dwa elementy charakteryzują całe jej życie: z jednej strony doświadczenie mistyczne, to znaczy głębokie zjednoczenie z Bogiem, odczuwane jako unia oblubieńcza, a z drugiej opieka nad chorymi, organizowanie szpitala, służba bliźniemu, zwłaszcza najbardziej potrzebującym i opuszczonym. Te dwa bieguny - Bóg i bliźni wypełniają całkowicie jej życie, praktycznie spędzone w obrębie szpitalnych murów. Drodzy przyjaciele, nigdy nie wolno nam zapominać, że im bardziej miłujemy Boga i trwamy w modlitwie, tym bardziej potrafimy prawdziwie kochać otaczające nas osoby, ponieważ będziemy zdolni do dostrzeżenia w każdej osobie oblicza Pana, który kocha bezgranicznie, nie czyniąc różnic. Mistyka nie tworzy dystansu wobec bliźniego, nie tworzy życia abstrakcyjnego, lecz raczej przybliża do drugiego człowieka ponieważ zaczyna się postrzegać świat oczyma i sercem Boga. Myśl Katarzyny o czyśćcu, ze względu na którą jest ona szczególnie znana, jest skondensowana w ostatnich dwóch częściach cytowanej księgi: „Traktat o czyśćcu” i „Dialogu między duszą a ciałem”. Ważne, aby zauważyć, że Katarzyna w swym doświadczeniu mistycznym nie ma nigdy szczególnych objawień o czyśćcu czy też doznających tam oczyszczenia duszach. Jednakże w pismach inspirowanych naszą Świętą jest to element centralny, a sposób jego opisania ma cechy oryginalne, na tle swej epoki. Pierwszy rys indywidualny dotyczy „miejsca” oczyszczenia dusz. W jej czasach przedstawiano go głównie odwołując się do obrazów związanych z przestrzenią: sądzono, że istnieje pewna przestrzeń, gdzie miałby się znajdować czyściec. U Katarzyny jednak czyściec nie jest przedstawiony jako element krajobrazu wnętrzności ziemi: jest to ogień nie zewnętrzny, ale wewnętrzny. Czyściec jest ogniem wewnętrznym. Święta mówi o drodze oczyszczenia duszy ku pełnej komunii z Bogiem, wychodząc od swojego doświadczenia głębokiego bólu z powodu popełnionych grzechów, w porównaniu z nieskończoną miłością Boga (por. Vita mirabile, 171v). Słyszeliśmy, że w czasie nawrócenia Katarzyna nagle odczuwa dobroć Boga, nieskończoną odległość swego życia od tej dobroci oraz palący ogień w swym wnętrzu. To jest ten ogień, który oczyszcza, jest to wewnętrzny ogień czyśćca. Także i tu jest rys oryginalny w porównaniu z myślą tamtej epoki. W istocie nie wychodzi się od zaświatów, aby powiedzieć o mękach czyśćcowych - jak to było w zwyczaju w tym czasie, a być może jeszcze dziś - aby następnie wskazać drogę do oczyszczenia i nawrócenia. Nasza Święta wychodzi od własnego doświadczenia życia wewnętrznego na drodze ku wieczności. Dusza - mówi Katarzyna - przedstawia się Bogu jako nadal związana pragnieniami i cierpieniami wynikającymi z grzechu, a to uniemożliwia jej, aby cieszyła się uszczęśliwiającą wizją Boga. Katarzyna stwierdza, że Bóg jest tak święty i czysty, że dusza zbrukana grzechem nie może się znaleźć w obecności Bożego majestatu (por. Vita mirabile, 177r). Także i my czujemy, jak bardzo jesteśmy oddaleni, jak bardzo jesteśmy pełni tak wielu rzeczy, które uniemożliwiają nam widzenie Boga. Dusza jest świadoma ogromnej miłości i doskonałej sprawiedliwości Boga, i w konsekwencji cierpi, że nie odpowiedziała w sposób prawidłowy i doskonały na tę miłość, a właśnie sama miłość wobec Boga staje się tym samym płomieniem, sama miłość oczyszcza z rdzy grzechu. U Katarzyny można dostrzec obecność źródeł teologicznych i mistycznych, z których zazwyczaj czerpano w owym czasie. W szczególności odnajdujemy typowy obraz zaczerpnięty od Dionizego Areopagity, to jest złotą nić, łączącą serce człowieka z samym Bogiem. Kiedy Bóg oczyścił człowieka, wiąże go cieniutką złotą nicią, jaką jest Jego miłość, i pociąga go ku sobie uczuciem tak silnym, że człowiek staje się „pokonanym, zwyciężonym, pozbawionym siebie”. W ten sposób serce człowieka jest opanowane przez miłość Boga, która staje się jedynym przewodnikiem, jedynym poruszycielem jego egzystencji (por. Vita mirabilis, 246 rv). Owa sytuacja wyniesienia ku Bogu i powierzenia się Jego woli, wyrażona obrazem nici, jest używana przez Katarzynę, aby wyrazić działanie światła Bożego na dusze w czyśćcu, światła, które je oczyszcza i unosi do wspaniałości promienistego blasku Bożego (por. Vita mirabilis, 179r). Drodzy przyjaciele! Święci w swoim doświadczeniu zjednoczenia z Bogiem, osiągają tak głębokie „poznanie” Bożych tajemnic, w którym nawzajem przenikają się miłość i poznanie, że stanowią pomoc dla teologów w ich wysiłkach badawczych, intellectus fidei rozumienia tajemnic wiary, rzeczywistego zgłębienia tajemnic, na przykład, czym jest czyściec. Poprzez swe życie święta Katarzyna poucza nas, że im bardziej kochamy Boga i wchodzimy w zażyłość z Nim na modlitwie, to tym bardziej pozwala się On poznawać i rozpala nasze serca swoją miłością. Pisząc o czyśćcu, Święta przypomina nam podstawową prawdę wiary, która staje się dla nas zachętą do modlitwy za zmarłych, aby mogli oni osiągnąć uszczęśliwiającą wizję Boga w komunii świętych (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1032). Pokorna, wierna i wielkoduszna służba, jaką Święta zaoferowała przez całe życie w szpitalu Pammatone, to jasny przykład miłości dla wszystkich i szczególna zachęta dla kobiet, które wnoszą fundamentalny wkład na rzecz społeczeństwa i Kościoła, wraz ze swą cenną pracą, ubogaconą przez ich wrażliwość i poświęcenie się dla najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących. Dziękuję. Tłum. st (KAI)/Watykan
CZYTAJ DALEJ

Bł. Pino Puglisi, ofiara włoskiej mafii - sylwetka

[ TEMATY ]

błogosławiony

wikipedia.org

Dziś w Palermo emerytowany arcybiskup tego miasta kard. Salvatore De Giorgi w imieniu papieża ogłosił błogosławionym miejscowego kapłana ks. Józefa (Pino) Puglisiego. Ten, żyjący w XX wieku duchowny jest pierwszym kapłanem-męczennikiem, zamordowanym przez mafię, który został wyniesiony na ołtarze.
CZYTAJ DALEJ

W weekend powrót upałów. Lokalnie do 29 stopni

2025-09-15 14:34

[ TEMATY ]

IMGW

weekend

powrót upałów

29 stopni

Adobe Stock

W weekend wrócą upały

W weekend wrócą upały

W poniedziałek temperatura do 23 st. C na zachodzie kraju i przelotny deszcz. We wtorek lokalne burze i więcej przejaśnień na południowym zachodzie. Od piątku do przyszłego wtorku - upał, lokalnie do 28-29 st. C - poinformowała rzeczniczka IMGW Agnieszka Prasek.

Według rzeczniczki Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek zachmurzenie będzie zmienne. Więcej pogodnego nieba w centrum na południowym wschodzie. Na zachodzie i północnym zachodzie większe zachmurzenie i przelotny deszcz. Temperatura od 18-19 st. C na wschodzie, 20 st. C w centrum do 23 st. C na zachodzie. Wiatr południowo-zachodni, słaby i umiarkowany. W zachodniej części kraju porywisty, do 70 km/h.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję