Reklama

Franciszek

Franciszek: chciałem pojechać do obozu dla uchodźców

Papież Franciszek ujawnił, że podczas wizyty w Turcji chciał pojechać do obozu dla uchodźców. Zamierza także odwiedzić Irak. Mówił o tym podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu, którym wczoraj wieczorem wracał ze Stambułu do Rzymu.

[ TEMATY ]

Franciszek w Turcji

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty wyjaśnił, że aby odwiedzić obóz dla uchodźców, konieczne byłoby przedłużenie jego podróży o jeden dzień, co nie było możliwe „z wielu powodów”. Dlatego postanowił spotkać się młodymi uchodźcami, którymi opiekują się salezjanie.

Podziękował władzom tureckim za ich wielkoduszność wobec uchodźców. - Czy wiecie, co to znaczy myśleć o zdrowiu, wyżywieniu, łóżku, domu dla miliona uchodźców? - pytał dziennikarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potwierdził też, że chce pojechać do Iraku. Rozmawiał już o tym z patriarchą Louisem Raphaëlem Sako z Bagdadu. - W tej chwili to niemożliwe. Gdybym teraz pojechał, stworzyłoby to problem dla władz, związany z bezpieczeństwem - zaznaczył Franciszek.

Na Bliskim Wschodzie poluje się na chrześcijan - powiedział papież Franciszek, odpowiadając na pytania dziennikarzy towarzyszących mu wczoraj wieczorem w czasie lotu ze Stambułu do Rzymu. Wskazał, że czasem, tak jak w regionie Mosulu w Iraku, muszą wyjechać lub płacić podatek, który potem i tak może ich nie ochronić, a innym razem są „wypędzani w białych rękawiczkach”.

Pytany o islamofobię, Ojciec Święty przyznał, że w obliczu aktów terrorystycznych reakcją ludzi są słowa: „Jeśli taki jest islam, to jestem wściekły”. To z kolei oburza muzułmanów, podkreślających, że terroryzm nie jest islamem, a Koran jest „prorocką księgą pokoju”.

Reklama

- Rozumiem to. I szczerze wierzę, że nie można powiedzieć, iż wszyscy wyznawcy islamu są terrorystami, tak jak nie można powiedzieć, że wszyscy chrześcijanie są fundamentalistami, choć także wśród nas są fundamentaliści, takie grupki są we wszystkich religiach - zauważył papież.

Ujawnił, że w rozmowie z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoganem zaproponował, by przywódcy religijni, intelektualni i polityczni wyraźnie potępili terroryzm. Muzułmanie usłyszeliby to potępienie z ust swych liderów.

- Potrzebujemy światowego potępienia ze strony wyznawców islamu, mówiących: Nie, to nie jest Koran! Musimy też rozróżniać propozycję, jaką jest religia, od konkretnego użytku, jaką z tej propozycji robi konkretny rząd - zaznaczył Franciszek.

2014-12-01 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki mufti Turcji: „nie” dla dialogu międzyreligijnego

[ TEMATY ]

Franciszek w Turcji

MARGITA KOTAS

Stambuł, Hagia Sophia

Stambuł, Hagia Sophia

Między islamem i chrześcijaństwem nie może być dialogu międzyreligijnego, w tym sensie jak to rozumie Watykan – oświadczył wielki mufti Turcji w przededniu przybycia do tego kraju Papieża Franciszka.

Mehmet Gormez sprecyzował, że instytucje religijne mogą ze sobą rozmawiać o sprawach moralnych świata. Jednakże nadawanie papieskiej wizycie charakteru, który wykracza poza relacje czysto międzyludzkie oddala nas od siebie – powiedział islamski duchowny w wywiadzie dla dziennika La Stampa. Dodał on, że mając na względzie przyszłość, ważne jest, aby obie religie potwierdziły wolę pokoju w świecie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: mieć nadzieję to uczestniczyć

2025-12-06 10:59

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Bóg, który stał się człowiekiem, spotyka nas w sytuacjach każdego dnia. W problemach i w pięknie świata Jezus nas oczekuje i angażuje nas, prosi, abyśmy działali wraz z Nim. Dlatego właśnie nadzieja oznacza uczestnictwo!” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej.

Na wstępie papież przypomniał, iż Adwent uczy nas rozpoznawania obecności Boga i przygotowuje na Jego powrót. Oczekiwanie chrześcijańskie nie jest bowiem bierne: Boże Narodzenie ukazuje Boga, który angażuje ludzi, dlatego nadzieja oznacza uczestnictwo. Jako „pielgrzymi nadziei” mamy działać, a nie tylko czekać - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Trwa Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

2025-12-06 11:16

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Już po raz 32. na świątecznych stołach zapłoną świece wspierając jedną z najstarszych akcji Caritas – Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom.

Łódzka Caritas przygotowała w tym roku 65 tysięcy świec, a w całej Polsce w tym roku na wigilijnych stołach zapłonie blisko 2 mln świec, które dostępne są w parafiach w całym kraju. - To wyjątkowa inicjatywa, która łączy w sobie tradycję, wiarę i zaangażowanie społeczne. Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, połączone jest z rozprowadzaniem w czasie Adwentu świecy Caritas, która w ciągu lat stała się rozpoznawalnym symbolem polskiej Wigilii. Znakiem obecności nowo narodzonego Chrystusa przypominającym o tym, by w naszych sercach znalazło się miejsce dla potrzebujących – tłumaczy Tomasz Kopytowski, dyrektor „Caritas” Archidiecezji Łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję