Reklama

Niedziela Rzeszowska

Jak św. Mikołaj do Rzeszowa przypłynął

Na dawnej polskiej wsi św. Mikołaj pełnił rolę pasterza strzegącego chłopskich stad oraz „świętego od wilków”. Modlono się do Mikołaja o ochronę dobytku przed napadającymi ówczesne wsie stadami wilków. W poświęconych Mikołajowi podkarpackich kościołach za ołtarze jemu poświęcone zanoszono nawet w dzień jego święta ofiary – nabiał i ptactwo domowe

Niedziela rzeszowska 49/2016, str. 7

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kult św. Mikołaja – biskupa tureckiej Myry – żyjącego na przełomie III i IV stulecia był obecny w Rzeszowie już w osiemnastym stuleciu. W rzeszowskiej farze znajdował się już wówczas poświęcony mu ołtarz, do którego obraz namalował Hiacynt Olesiński, szwagier znanego polskiego malarza baroku Szymona Czechowicza. W podrzeszowskich wsiach zanoszone do św. Mikołaja modlitwy miały służyć ochronie dobytku przed wilkami, a zwierzęta chronione były przed napadami ze strony tych groźnych drapieżników. Dlatego w wigilię święta, 5 grudnia, pasterze pościli, a w samo święto (6 grudnia) udawali się na nabożeństwa do miejscowego kościoła w intencji opieki nad swoim dobytkiem.

Niewykluczone, że w okolicach ulicy Adama Mickiewicza znajdowała się przed laty kaplica poświęcona temu świętemu. W XIX wieku płynącą przez Rzeszów Mikośką – wedle wielokrotnie opowiadanych legend – miała tu ponoć przypłynąć drewniana figura św. Mikołaja. Ustawiono ją więc w kapliczce. Kapliczka, zachowana do lat pięćdziesiątych XX wieku, miała pochodzić z 1826 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za karę świeczka dla św. Mikołaja

Reklama

Ze stojącej kapliczki świętego kolędnicy z sąsiednich domów – na potrzeby jasełek – pożyczali pastorał od Mikołaja (Mikołaj był bowiem biskupem tureckiej Myry). I – jak to urwisy – zapominali oddać. Kiedy zaś rodzice wytropili, że w ich domu znajduje się „zagubiony” pastorał, nakładali na chłopców karę: za pieniądze z kolędy mieli oni zakupywać świece, które następnie zapalano w kapliczce. Wszystko po to, aby przebłagać świętego, od którego „na wieczne oddanie” pożyczali ów biskupi atrybut.

Hanka Sawicka zamiast św. Mikołaja

Kiedy w latach pięćdziesiątych zaczęto wznosić potężny gmach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, kapliczkę nakazano usunąć, zaś ulicę św. Mikołaja przemianowano na... Hanki Sawickiej, młodej komunistki. Figura znajdowała się przez pewien czas u znanego rzeszowskiego regionalisty Franciszka Kotuli, po czym trafiła do Muzeum Etnograficznego, gdzie znajduje się do dziś. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego ponownie przywrócono ulicy jej historyczną nazwę... Wezwanie św. Mikołaja nosi również kościół w Przybyszówce – być może pierwszy kościół pod wezwaniem świętego, mieścił się na Staromieściu lub w rejonie dzisiejszego rzeszowskiego Rynku. W Przybyszówce znajdziemy również figurę św. Mikołaja.

Wspaniały średniowieczny tryptyk z Połomi pod Rzeszowem opowiada na poły legendarne wydarzenia z życia Mikołaja – jego narodziny, czy też chłostanie. Legendy głoszą, że w drewnianym kościółku w Połomi modlił się sam król Władysław Jagiełło. Król ufundować miał do tutejszego kościoła tryptyk. W rzeczywistości przepiękny średniowieczny ołtarz (do lat 40. XVII stulecia znajdujący się w głównym ołtarzu świątyni) wykonany został przez artystów, którzy przywędrowali tu ze Słowacji. W części środkowej ołtarza przedstawiono Matkę Bożą wraz z św. Katarzyną oraz św. Mikołajem. Na awersie skrzydeł artysta przedstawił „mikołajowe sceny” – „Narodziny św. Mikołaja”, „Chłostanie posągu świętego Mikołaja” oraz „Cud uratowania skazańców” (lewe skrzydło). W kwaterze przedstawiającej męczeństwo św. Katarzyny znajdujemy tajemniczy wizerunek króla. Bardzo prawdopodobne, że jest to wizerunek samego Władysława Jagiełły; Podkarpacie byłoby więc po Krakowie, Lublinie i Sandomierzu miejscem, w którym stosunkowo w krótkim czasie po zgonie monarchy upamiętniono jego postać. Ale może to tylko domysły...

Mikołaj przypomniał o swoim święcie...

Kult św. Mikołaja rozwijał się także w Łężynach – już w XIV wieku istniała tu parafia pw. św. Mikołaja. W 1511 r. król Zygmunt I Stary nadał parafii odpowiednie dochody i wybudowano nowy kościół. Mikołaj patronuje również pięknej świątyni w Brzezinach k. Ropczyc. Już w XVI wieku czczono jego figurkę. Wiąże się z nią ciekawa legenda, która mówi, iż pewnego roku, w czasie jego święta 6 grudnia zapomniano o odpuście, wówczas figurka przewróciła się, robiąc hałas... wówczas parafianie przypomnieli sobie o dniu odpustu... Dziś w kościele znajdziemy i obraz św. Mikołaja, a także nowszą stojącą w kościele figurę św. Mikołaja oraz malowane sceny z jego życia.

2016-12-01 11:10

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd się wziął św. Mikołaj

Najczęściej widać go 6 grudnia. To dzień, który ma w sobie coś tajemniczego. Wtedy bowiem przychodzi do ludzi św. Mikołaj.

Gdy zbliża się 6 grudnia, sklepy prześcigają się w ofertach. Właśnie wtedy jest mnóstwo promocji, a supermarkety zwiększają swoje zyski o sto procent albo więcej. Mikołajki obrastają coraz bardziej komercją i mało kto pamięta, skąd wzięła się tradycja wręczania upominków w tym dniu, i kim tak naprawdę był św. Mikołaj. Zdaniem prof. Edmunda Wnuka-Lipińskiego, socjologa, wiąże się to przede wszystkim z rozwojem społeczeństwa konsumpcyjnego. Choć trzeba przyznać, że paradoksalnie, w niektórych regionach protestanckich aspekt religijny mikołajek jest bardziej widoczny. Zgodnie z tradycją, 6 grudnia ludzie zapalają tam w domach świecę, która jest znakiem adwentowego oczekiwania. Świeca ta pozostaje w domach do Wigilii Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież Leon XIV na Mszy św. i obiedzie u augustianów

2025-05-13 13:25

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV opuścił we wtorek mury Watykanu i udał się do pobliskiego Instytutu Patrystycznego Augustianum, czyli uczelni swojego macierzystego zakonu - podała Ansa. Wtorek, który zgodnie z tradycją jest dniem odpoczynku papieża, spędził ze swoimi współbraćmi. Był u nich na Mszy św. i na obiedzie.

Podziel się cytatem Było to kolejne wyjście nowego papieża z Watykanu. W sobotę udał się do prowadzonego przez augustianów sanktuarium w miejscowości Genazzano pod Rzymem. Był także w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, gdzie oddał hołd papieżowi Franciszkowi przy jego grobie.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Prałat Opus Dei na audiencji u Papieża

2025-05-14 17:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty Leon XIV przyjął dziś rano na audiencji prałata Opus Dei, ks. Fernando Ocáriza, któremu towarzyszył jego wikariusz pomocniczy, ks. Mariano Fazio. Było to krótkie spotkanie, podczas którego Papież wyraził swoją bliskość i życzliwość.

Była to jedna z pierwszych audiencji Ojca Świętego Leona XIV. O spotkaniu poinformowało Opus Dei. Z informacji wynika, że Ojciec Święty zapytał m.in. o aktualne prace nad statutami Prałatury. Leon XIV z dużym zainteresowaniem wysłuchał przedstawionych mu informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję