Reklama

Wiara

Homilia

Czuwać, czyli być człowiekiem sumienia

W „Ogólnych normach roku liturgicznego i kalendarza” czytamy: „Okres Adwentu ma podwójny charakter. Jest okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez którą wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje się dusze ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z obu tych względów Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytania 1. niedzieli Adwentu odnoszą się do przyjścia Jezusa na końcu czasów. Kluczowy jest w tej kwestii 24. rozdział Ewangelii według św. Mateusza, w której sam Jezus odpowiada na pytanie uczniów: „Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?” (24, 3). Chrystus mówi m.in.: „O dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec. (...) Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (24, 36. 42).

Ktoś mógłby pomyśleć, że takie ciągłe oczekiwanie na kogoś, kto ma przyjść, ale nie wiadomo kiedy, może być stresujące. Może, ale nie musi, jeśli owo oczekiwanie właściwie rozumiemy i przeżywamy. Wręcz przeciwnie – oczekiwanie może wprowadzać ład i pokój do naszego życia. Jan Paweł II powiedział kiedyś na Jasnej Górze, że czuwać to znaczy być człowiekiem sumienia. Sumienia dobrze uformowanego, czystego, a przez to spokojnego. Człowiek sumienia żyje według słów św. Pawła z dzisiejszego II czytania: „Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień...”. To ktoś przyobleczony już w Jezusa, na którego pełne przyjście oczekuje.

Czuwać mamy z bojaźnią Bożą w sercu, ale to nie znaczy, że przepełnieni strachem i lękiem; przecież Bóg, który nadchodzi, jest Bogiem, który objawił nam swoją bezwarunkową miłość na krzyżu. Co więcej, ewangeliczna bojaźń idzie w parze z radością, o której mówi dzisiejszy psalm. Prorok Izajasz roztacza w I czytaniu wizję końca czasów, w której wszystkie narody, bez waśni i wojen, zmierzają ku świątyni Pańskiej. Człowiek sam bez Boga nie stworzy trwałego pokoju. Dlatego budowanie pokoju polega na przywróceniu Bogu centralnego miejsca w naszym życiu. Podejmijmy w ten adwentowy czas czuwanie, porzućmy gnuśność i grzech, żyjmy z czystym sumieniem, przywróćmy Bogu należne miejsce w naszym życiu. I radujmy się. Wykorzystajmy w tej adwentowej drodze klasyczne środki: rozważanie słowa Bożego, sakramenty – pokuty i Eucharystii oraz uczynki miłosierdzia.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-11-23 09:53

Ocena: +18 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje z „Wujkiem”

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archiwum Tyg. Niedziela

Rozpoczęły się rekolekcje wielkopostne w Zespole Szkół Salezjańskich DON BOSCO we Wrocławiu. W tym roku mają formę szczególną, bo poświęcone są życiu i nauczaniu sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza. Głosi je świadek życia i współpracownik wrocławskiego „Wujka” ks. prał. Mirosław Drzewiecki.

Ks. Drzewiecki, poeta, od lat nazywany Emirem, był duszpasterzem studentów i pierwszym duszpasterzem (od 1983 r.) środowisk twórczych we Wrocławiu. Jest też założycielem Katolickiego Radia Rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję