Reklama

Niedziela Małopolska

Niech żyje Chrystus Król!

Niedziela małopolska 47/2016, str. 1

[ TEMATY ]

relikwie

Archiwum organizatorów

Portret św. José, 15-letniego męczennika

Portret św. José, 15-letniego męczennika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z takim zdaniem na ustach przeszedł z tego świata w ramiona Miłosiernego Ojca 15-letni męczennik św. José Sánchez del Río (1913-28), kanonizowany przez Franciszka 16 października br. Historię dzielnego Meksykanina mogliśmy poznać m.in. dzięki filmowi „Cristiada”. Święty, w znaku swych relikwii, właśnie przebywa w Małopolsce, a dokładniej – w Wieliczce.

Można go „odwiedzać” od 18 do 21 listopada we franciszkańskiej parafii pw. św. Franciszka z Asyżu – sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Księżnej Wieliczki. Na sobotę 19 listopada zaplanowano całodzienne czuwanie ze św. José w intencji obrony życia i chrześcijan prześladowanych za wiarę, zakończone wieczornym uwielbieniem. W niedzielę 20 listopada podczas każdej Mszy św. (godz. 6.15, 7.30, 9, 10.30, 12, 13.30, 15 i 18) jest możliwość modlitwy przed św. José. Tego dnia w wielickiej parafii – tak jak we wszystkich na terenie naszego kraju – przewidziano Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana. Natomiast o godz. 19. w auli wielickiego Kolegium Serafickiego odbędzie się projekcja filmu „Cristiada”. W poniedziałek 21 listopada peregrynacja obejmie Kolegium Serafickie, a Msza św. o godz. 18 w sanktuarium – zakończy czterodniowe spotkanie z Męczennikiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Odpowiedzialny za organizację wydarzenia o. Eliasz Hetmański OFM mówi „Niedzieli”: – José inspiruje. Kto go poznał, nie może spać spokojnie. Ja nie mogę! Trzeci rok pracuję w Wieliczce, a on się upomina, by wstać z kanapy i zabrać się do roboty. No i przyszedł ten czas właściwy. Wyjątkowy. Przypomniałem się Barbarze Ziembickiej z Rzeszowa, która przed laty odpowiadała za dystrybucję „Cristiady”. Powiedziałem, że José chce zawitać do Wieliczki, bo tu jeszcze nie był i ma wiele do zrobienia, by sól wielicka nie zwietrzała.

O. Eliasz dwukrotnie organizował podobną peregrynację w klasztorze w Jarosławiu, gdzie wcześniej pracował. Namalowano wtedy nawet wizerunek, który będzie towarzyszył obecnemu spotkaniu z Męczennikiem.

Franciszkanin dodaje, że wizyta Meksykanina w Wieliczce, w tak niezwykłym dla Polaków czasie, to nie przypadek: – To są wyjątkowe dni, w których przygotowujemy się do przyjęcia Jezusa Chrystusa za naszego Króla. Czyż może być lepszy czas, by był wśród nas ten, który za Niego oddał życie z ostatnim okrzykiem: „Viva Cristo Rey!”? A może to właśnie do nas, czytających te słowa, trzeba odnieść zdanie samego José: „Nigdy nie było tak łatwo jak teraz zasłużyć na niebo”. Dlatego zapraszam wszystkich, bez wyjątku, chociaż na krótką chwilę. Szczególnie matki i dzieci, także te chore, nad którymi wyjątkowo pochyla się św. José, wypraszając łaski uzdrowienia. Zapraszam grupy modlitewne. Niech święty, który jest patronem młodzieży i prześladowanego Kościoła, przyczyni się za nami, byśmy mieli więcej odwagi, żeby stawać w obronie Kościoła, który jest naszym domem. Niech Chrystus Król panuje w Polsce, ojczyźnie naszej, by, pozostając Mu wierna, mogła się cieszyć Jego łaską. Pokój i Dobro!

2016-11-17 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga do świętości to często droga krzyża...

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2012, str. 4

[ TEMATY ]

święty

relikwie

św. Maksymilian Kolbe

Dorota Łukomska

Relikwie św. Maksymiliana w kościele Franciszkanów

Relikwie św. Maksymiliana w kościele Franciszkanów
Był koniec lipca 1941 r. Podczas prac w żwirowisku położonym obok obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu zbiegł jeden z więźniów. Za jego desperacki czyn mieli zapłacić życiem wybrani współwięźniowie. Przed barakiem nr 11 ustawiono wynędzniałych mężczyzn, którym w obozie odebrano wszystko: ludzką godność, nadzieję, imiona i nazwiska, a teraz również prawo do życia. Żywe numery w brudnych pasiakach - tym właśnie kazano im się stać dla hitlerowskich oprawców. Przed więźniami ustawili się kaci w mundurach SS z Schutzhaftlagerführerem Karlem Fritzschem na czele. Ten sadysta lubujący się w wymyślaniu najokrutniejszych kar dla winnych nawet niewielkich przewinień, witał przywożonych do obozu więźniów słowami: „nie jesteście ludźmi, tylko kupą gnoju (...) Jeśli są w transporcie Żydzi to mają prawo żyć nie dłużej, niż dwa tygodnie, księża miesiąc, reszta trzy miesiące”. Teraz wyznaczał powoli i z namysłem kolejne skazane tym razem na śmierć głodową numery. Idąc wzdłuż szeregu więźniów wskazał kolejny numer - 5659, każąc mu wystąpić przed szereg. Posłuszny obozowemu regulaminowi żołnierz września sierżant WP Franciszek Gajowniczek posłusznie poddał się rozkazowi. Jednak perspektywa utraty życia spowodowała, iż dołączając do skazanych nie mógł powstrzymać łez, użalając się bardziej nad pozostawioną w domu żoną i dziećmi niż sobą. Wtedy stała się rzecz niezwykła. Oto przed szereg więźniów wychodzi kolejny numer i zatrzymując się przed hitlerowskim oprawcą prosi o możliwość zabrania głosu. Wściekły Fritzsch ryczy do swoich podwładnych - czego chce ta polska świnia. A numer 16670 spokojnie odpowiada - „jestem katolickim księdzem i chcę umrzeć za wyznaczonego wcześniej więźnia”. Taka niesubordynacja wytrąca Fritzscha z równowagi do tego stopnia, iż każe wstąpić do szeregu Franciszkowi Gajowniczkowi, przyjmując tym samym ofertę numeru 16670. W ten sposób polski franciszkanin z Niepokalanowa o. Maksymilian Maria Kolbe rozpoczął ostatni - najtrudniejszy etap swojej drogi do świętości, etap męczeństwa zakończony śmiercią 14 sierpnia 1941 r., po zastrzyku fenolu.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Pasterz dobry

2025-05-06 08:59

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Komentarz do Ewangelii na IV Niedzielę Wielkanocną roku C.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do rodzin osób powołanych: Żeby zniszczyć powołania niszczy się dziś podstawowe środowiska, w których one wzrastają

2025-05-11 17:50

[ TEMATY ]

powołanie

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

W sobotę, 10 maja br., na Jasną Górę pielgrzymowali rodzice, rodziny osób powołanych, a także osoby, które swoją modlitwą i działaniem wspierają powołanych. Mszy świętej dla pielgrzymów przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds powołań.

Przeczytaj także: Każde powołanie w Kościele jest znakiem nadziei - Słowo Delegata KEP ds. Powołań przed 62. Światowym Dniem Modlitw o Powołania
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję