Reklama

Wiara

Dotykam świętego

Ks. Luciano Pescatore pochodzi z Apulii. Obecnie jest proboszczem w kościele w Montenero di Bisaccia (region Molise). W swoich rękach ma niezwykły fach – przygotowuje relikwie błogosławionych i świętych, m.in. Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 47/2016, str. 22-23

[ TEMATY ]

relikwie

Aleksander Zapotoczny

Ks. Luciano Pescatore

Ks. Luciano Pescatore

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA ZAPOTOCZNY: – Co się odczuwa w czasie przygotowywania relikwii?

KS. LUCIANO PESCATORE: – Jest to moment, kiedy zawsze zapalam świeczkę i wykonuję znak krzyża, i przez parę chwil oddaję się medytacji, rozmyślam, czym jest świętość. Tak jest za każdym razem, bo przecież w tym momencie mam kontakt ze świętymi. Błogosławię najpierw relikwiarz, do którego mam włożyć relikwie, a potem już gotową całość. Odmawiam modlitwę za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej i Jana Pawła II, jest bowiem przewidziane błogosławieństwo relikwiarzy.
Kiedy przygotowuję relikwie Jana Pawła II, mam wrażenie, jakbym obejmował samego Ojca Świętego, i zawsze towarzyszy mi strach, kiedy tnę materiał umoczony w krwi papieża, boję się, żeby go nie zniszczyć albo wręcz żeby nie zrobić samemu papieżowi krzywdy.

– Jak to się stało, że Ksiądz zajmuje się przygotowaniem relikwii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kiedy byłem studentem, obserwowałem w klasztorze ojca, który je przygotowywał. Miałem 24 lata i między egzaminami, by zrelaksować się, pomagałem mu. Po pewnym czasie doszedłem do wprawy.

– Jakie są etapy pracy przygotowania relikwii Jana Pawła II?

Reklama

– Przygotowuję relikwie włosów oraz krwi, którą splamiony jest materiał. Jest nim ubiór papieża poplamiony krwią w wyniku zamachu 13 maja 1981 r. Początkowo przygotowywałem relikwiarze z częścią materiału poplamionego krwią z okresu pobytu papieża w szpitalu. Przycinam więc ten materiał, wkładam do małych pojemników na relikwie, ozdabiam je. Każda relikwia musi posiadać pieczątkę z wosku, która stwierdza jej autentyczność.

– Co jest istotne przy przygotowywaniu relikwii?

– Potrzebne są cierpliwość i precyzja. Pamiętam, że w dniu wyboru Franciszka na papieża przygotowywałem relikwie pewnej świętej i kiedy z radości podskoczyłem, wyprysnął mi trzymany właśnie w rękach kawałeczek kosteczki... Oczywiście zachowałem ją jako pamiątkę tego dnia. Zdarzenie to pokazało mi, że zawsze trzeba być bardzo skoncentrowanym. Niezwykła trudność towarzyszy w przekrojeniu kości albo nawet ciała. Także przygotowanie relikwii włosów wymaga dużego wysiłku, bo trzeba je układać i kleić po jednym, a one „uciekają” – by je wszystkie zebrać, potrzeba dużo czasu. „Narzędziami”, których używam do ułożenia relikwii, są wykałaczka, pęseta, klej, szpilka i ozdobny papier.

– Co oznaczają ozdoby towarzyszące relikwii?

– Pamiątkę, która jest dla nas cenna, pragniemy przechowywać w specjalnie przygotowanym miejscu. Dekorując relikwię, okazujemy szacunek, jaki do niej mamy. Kwiat można interpretować jako symbol raju albo samego świętego, który jest dla nas takim kwiatem.

– O czym powinniśmy pamiętać, patrząc na relikwię?

Reklama

– Relikwia nie może stać się amuletem, magią, by móc się obronić. Obserwując to, co ma miejsce na stronach internetowych, czyli różnoraką sprzedaż relikwii, uświadamiam sobie, że Kościół powinien cały czas pouczać wiernych o wartości relikwii i ukazywać ich istotę.
Jak mówił św. Bazyli Wielki, dotykając relikwii świętego, uczestniczymy w Bożej łasce, ona jest namacalnym świadectwem obecności Boga. Poprzez cześć, jaką oddajemy świętym przez ich relikwie, prosimy, byśmy mieli wiarę tych wielkich, jakimi są święci. Cuda czyni nie święty, ale Bóg. Religijność ludowa jest silna. Ludzie całują relikwie, prosząc o wstawiennictwo, o tym przecież mówi Ewangelia, ukazując krwawiącą kobietę, która pragnie tylko dotknąć szaty Jezusa, by być uzdrowioną. Ten dotyk dla ludzi jest ważny, ale nie dotykamy, nie całujemy relikwii, ale świętego. Kiedy przeczytałem książkę abp. Mieczysława Mokrzyckiego, a w niej o tym, że Ojciec Święty czasem codziennie całował relikwie świętych, na tę wiadomość „otwarło” mi się serce jako tego, który je przygotowuje...

– Jan Paweł II jest Księdzu bardzo bliski...

– Kiedy byłem seminarzystą, kilka razy dopadł mnie kryzys, by odejść. Przez trzy noce śnił mi się Papież. Siedzieliśmy razem na dachu klasztoru, a on mi powtarzał jedno słowo: „Ty przesadzasz, ty przesadzasz”. To była oczywiście moja wyobraźnia. Dzisiaj, wykonując jego relikwie, jestem szczęśliwy, że mogę być tak blisko niego.
Miałem okazję uczestniczyć we Mszy św. w kaplicy prywatnej jeszcze jako student. Było to tuż przed Bożym Narodzeniem, 23 grudnia 1996 r. Pamiętam jego wzrok, który penetrował wnętrze duszy. Podczas całego pontyfikatu to, co robiło na mnie wrażenie, to jego niezachwiana wiara i to, jak przeżywał cierpienie. To one składają się na wielkość tego papieża... Jestem w posiadaniu mankietu koszuli Jana Pawła II, trzymam go zawsze w brewiarzu. Pamiątkę tę otrzymałem jeszcze za życia Papieża, już wtedy mogłem go w pewnym sensie czcić. Świętym nie zostaje się z dniem śmierci, ale już za życia.

Wywiad pochodzi z publikacji: „Zakazane relikwie? Niezwykłe pamiątki chrześcijaństwa” (Wydawnictwo św. Stanisława BM, Kraków 2016), którą zaprezentowano na 20. Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie: 27-30 października 2016 r.

2016-11-16 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętowali z Papieżem Polakiem

„Cieszę się, że byłem na Złotych Łanach. Dawno pragnąłem tej wizytacji” – tak kard. Karol Wojtyła opisał swój pobyt w bielskiej parafii św. Józefa. 40 lat później wierni ze Złotych Łan ponownie mogli powitać na Osiedlu długo oczekiwanego Papieża Polaka

Jego relikwie, 2 grudnia, wprowadził do kościoła św. Józefa proboszcz ks. Stanisław Wójcik, a uroczystej Mszy św. przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Parafia na Złotych Łanach ma szczególny powód do przeżywania tej papieskiej rocznicy, ponieważ wpisała się na zawsze w historię ostatniego etapu duszpasterskiej posługi kard. Karola Wojtyły w archidiecezji krakowskiej. Możemy wprost powiedzieć że to jemu parafia na Złotych Łanach zawdzięcza istnienie – mówił w kazaniu kard. S. Dziwisz. Hierarcha wspomniał, że kościół, w którym celebrowana jest uroczystość, to owoc wysiłków całej wspólnoty oraz jej śp. duszpasterza ks. Józefa Szczypty.
CZYTAJ DALEJ

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelnym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem

2025-12-20 18:47

[ TEMATY ]

ingres

Kraków

Nuncjusz Apostolski

Kard. Grzegorz Ryś

Abp Antonio Guido Filipazzi

kard. Ryś

fot. biuro prasowe archidiecezji krakowskiej

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi podczas ingresu kard. Rysia: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem Zapraszam całą wspólnotę diecezjalną, by pod przewodnictwem nowego Pasterza, rozpoczęła kolejny etap swej wielowiekowej historii, krocząc drogą prawdy, sprawiedliwości, miłości i pojednania – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi podczas ingresu kard. Grzegorza Rysia, nowego metropolity krakowskiego, do bazyliki archikatedralnej na Wawelu.

„Dziś Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem” – przyznał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję