Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Uratowane życie

W bielskim Oknie Życia 2 września znaleziono pozostawione niemowlę. Jan Paweł – takie imię otrzymał chłopczyk uratowany dzięki inicjatywie prowadzonej w stolicy Podbeskidzia przez Caritas i Zgromadzenie Córek Bożej Miłości

Niedziela bielsko-żywiecka 38/2016, str. 4

[ TEMATY ]

Okno Życia

dziecko

Archiwum

Okno zadziałało podczas wizyty Rzecznika Praw Dziecka, a teraz realnie uratowało życie

Okno zadziałało podczas wizyty Rzecznika Praw Dziecka, a teraz realnie
uratowało życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry z Diecezjalnego Domu Matki i Dziecka w Bielsku-Białej Lipniku poinformowały, że do zdarzenia doszło 2 września o godz. 15.10. Wtedy to rozległ się dzwonek alarmujący o tym, że Okno Życia zostało otwarte i – jak się po chwili okazało – pozostawiono w nim noworodka. Zgodnie z procedurą dziecko przeniesiono na przygotowane łóżeczko, sprawdzono ogólny stan jego zdrowia, po czym powiadomiono pogotowie o wydarzeniu. Siostry poinformowały także o tym Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, której podlega placówka w Lipniku.

– Od razu nadałyśmy chłopczykowi imię Jan Paweł. Tak został zapisany w szpitalu. Jakie imię dadzą mu w przyszłości rodzice adopcyjni, nie wiemy. Jeżeli trafi do rodziny zastępczej, to myślę, że dziecko zostanie ochrzczone w lipnickiej parafii – powiedziała s. Maksyma, wskazując na okoliczności, w jakich przyjęto oddane przez matkę dziecko. – Rok Święty Miłosierdzia, pierwszy piątek, Godzina Miłosierdzia, obok kościoła, z którym związani byli przodkowie Karola Wojtyły – świętego papieża Jana Pawła II – to nie jest zwykły zbieg okoliczności. Myślę, że to będzie rzutowało w duchowy sposób na życie tego dziecka – dodała siostra pracująca w Lipniku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z kolei bielska policja poinformowała, że matką chłopca jest 22-letnia mieszkanka Małopolski. Kobieta, która urodziła już troje dzieci, zeznała, że nie była w stanie wychować kolejnego potomka. Okno Życia funkcjonuje w Bielsku-Białej od 14 kwietnia 2009 r. przy podlegającym Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej Domu Matki i Dziecka przy ul. ks. Brzóski 3a w Bielsku-Białej Lipniku. Okno Życia poświęcił biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy. W Diecezjalnym Domu Matki i Dziecka mają na co dzień schronienie kobiety z dziećmi, które znalazły się w skomplikowanej sytuacji życiowej. Wypełniają tu swoje obowiązki oraz otrzymują wsparcie duchowe. W Domu prowadzone są katechezy, mieszkanki mają też możliwość nauki szycia, gotowania, prowadzenia domu. Uczą się obsługi komputera oraz jak korzystać z internetu.

– Do tej pory w Oknie Życia w Bielsku-Białej Lipniku nie pozostawiono żadnego dziecka. Po raz pierwszy mogliśmy przyjść w takiej sytuacji z realną pomocą – tłumaczy dyrektor Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej ks. Robert Kasprowski. – Dlatego jesteśmy poruszeni tym zdarzeniem, modlimy się za dziecko i za jego mamę – dodaje ks. Kasprowski.

Warto przypomnieć, że w marcu bieżącego roku bielskie Okno Życia i Diecezjalny Dom Matki i Dziecka odwiedził rzecznik praw dziecka Marek Michalak. „Na zakończenie wizyty w Bielsku-Białej odwiedziłem (bez zapowiedzenia) dom dla matek z dziećmi. Chciałem też sprawdzić, jaki jest czas reakcji na sygnał z otwartego okna życia – to 30 sekund!” – napisał w sieci minister.

Okna Życia to specjalnie przygotowane miejsca, umożliwiające matkom, które nie mogą lub nie chcą opiekować się noworodkiem, anonimowe i bezpieczne pozostawienie dziecka. Okna są otwierane z zewnątrz, ogrzewane i wentylowane – z odpowiednim miejscem dla noworodka. Po otwarciu uruchamia się sygnalizacja alarmująca dyskretnie opiekunki, zazwyczaj siostry zakonne. Noworodek umieszczany jest w ciepłym miejscu, najczęściej w tzw. ciepłym gniazdku lub inkubatorze do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego. Dziecko przechodzi badania w szpitalu, a następnie jest kierowane do pogotowia rodzinnego i rodziny adopcyjnej.

Najstarsze zachowane Okno Życia znajduje się w Rzymie przy powstałym w 1198 r. z inicjatywy papieża Innocentego III szpitalu Ducha Świętego. Pierwsze Okno Życia w Polsce otwarto 19 marca 2006 r. u Sióstr Nazaretanek w Krakowie. Oznaczono je herbem papieża Jana Pawła II oraz znakiem Caritas. Do połowy 2016 r. w 60 Oknach Życia w całej Polsce znaleziono 94 noworodki.

2016-09-14 14:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziewczynka w oknie życia w Radomiu

[ TEMATY ]

Okno Życia

Graziako

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

W radomskim oknie życia znaleziono dzisiaj rano noworodka. Opiekujące się tym miejscem siostry Matki Bożej Miłosierdzia nadały dziewczynce imię Faustyna. Dziecko zostało również ochrzczone.

- Bardzo dziękujemy matce dziecka, że miała odwagę pozostawić je w oknie. Dzięki temu ono żyje - mówi ks. Robert Kowalski, dyrektor diecezjalnej Caritas. Dodał, że dziewczynka ma 2-3 dni. Obecnie przebywa w szpitalu. - Z pewnością nie była to łatwa decyzja dla matki. Być może nie miała warunków, by wychować dziecko - powiedział ks. Kowalski.
CZYTAJ DALEJ

Dla kogo żyję?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 1, 47-51.

Poniedziałek, 29 września. Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję