Chrześcijanie zobowiązani są do głębszej analizy i spojrzenia "oczyma wiary" na tę cząstkę człowieczego losu, którą jest starość. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek konsumpcjonizm próbuje współczesnemu
człowiekowi zastąpić prawdy religijne wizją wygodnego i przyjemnego życia.
Długie życie jest szczególnym darem Bożym (por. Ps 21, 5), którego Bóg udziela tym, którzy żyją zgodnie z Jego wolą wyrażoną w przykazaniach (por. Job 36, 11; Prz 3, 2; 16, 31). Zalecając wierność
Pismu Świętemu, Sobór Watykański II kładzie nacisk na szacunek dla człowieka, zwraca przy tym uwagę na zachowanie jego życia i środki do godnego jego prowadzenia. Sytuacja rodzinna i społeczna ludzi starszych
jest bardzo zróżnicowana. Jedni cenieni i szanowani, a inni czasami zapomniani i osamotnieni. Nasz stosunek do starości i śmierci jest sprawdzianem autentyczności wiary w wartości wyższe i nieprzemijające.
Należy świadomie przeciwstawić się napierającemu zewsząd kultowi siły i młodości, sprawności, powodzeniu, sukcesu. Aby stawić czoła problemowi starości trzeba pracować nad uwrażliwieniem serc i sumień,
nad wyrobieniem dojrzałej chrześcijańskiej postawy. Chrześcijanin musi sam usłyszeć i przyjąć naukę Chrystusa, by głosić Go innym. Postępując tą drogą, usłyszymy od Chrystusa pouczenie: "Bóg przecież
powiedział: czcij ojca i matkę" oraz "Kto złorzeczy ojcu lub matce niech śmierć poniesie" (por. Mt 15, 4). To rodzina, zgodnie z nauką Soboru, jest szkołą bogatszego człowieczeństwa. Aby mogła jednak
osiągnąć pełnię swego posłannictwa, trzeba życzliwego duchowego udzielania się i wspólnej wymiany wśród jej członków (por. KDK 52). Zadaniem Kościoła jest prowadzenie ludzi, niezależnie od ich bagażu
życiowego, wyposażenia duchowego, różnic pokoleniowych do urzeczywistnienia się Królestwa Bożego. Dzisiaj bardziej niż dotychczas widoczne są różnice pokoleniowe, które mają swoje uwarunkowania w szybko
zmieniających się warunkach życia, lepszych możliwościach startu życiowego współczesnych młodych ludzi oraz gwałtownych przemianach obyczajowych, materializmie i szybkim postępie cywilizacyjnym. Ogromną
rolę w przygotowaniu dzieci i młodzieży do właściwej postawy wobec starszych obok rodziny mają duszpasterze, katecheci i wychowawcy. W wychowaniu należy zwrócić uwagę na ugruntowanie w dzieciach i młodzieży
szacunku wobec starszych. Na uznanie w dziedzinie wychowania młodego pokolenia zasługuje fakt, który miał miejsce 7 stycznia 2003 r. Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Cerkwicy pod kierunkiem Ireny
Łowickiej i Joanny Hłaponiuk przy współpracy proboszcza ks. Kazimierza Olejniczaka i kapelana ks. Jana Mielimączki wystawili w Domu Opieki Społecznej jasełka. Natomiast uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej
w Paprotnie, pod opieką Ewy Lewickiej, dołączając do swoich kolegów i koleżanek z Cerkwicy złożyli życzenia i przygotowali słodkie upominki dla mieszkańców Domu Opieki Społecznej w Gryficach. Młodzi ludzie
złożyli bezinteresowny dar swojej pracy. "Człowiek nie może odnaleźć się w pełni inaczej jak tylko poprzez bezinteresowny dar z siebie samego" (KDK). Poprzez oddziaływania wychowawcze została zwrócona
uwaga na cierpienie, które dotyka człowieka, a także doświadczenia i mądrość ludzi starszych.
Wartość cierpienia i wartość ludzkiego życia można w pełni odczytać w kwestiach wiary, skoro przyjął je Syn Boży i uczynił miejscem, w którym dokonuje się zbawienie (por. EV 33).
Pomóż w rozwoju naszego portalu