Nie wiem, jak zaowocował w czynach Apel Zespołu Komisji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości. Państwo to już wiedzą. Pozostało jeszcze 10 dni sierpnia i może warto podjąć dzieło abstynencji. Piszę ten tekst, prowadząc rekolekcje oazowe dla rodzin. Wśród uczestników jest małżeństwo, które oprócz dwójki swoich dzieci, zaadoptowało troje porzuconych przez rodziców biologicznych. Cała trójka nosi na twarzy piętno alkoholizmu swoich matek, które przez cały okres brzemienności spożywały alkohol. Często przebywam z tymi dziećmi, myślę, jaka będzie ich przyszłość? Jak poradzą sobie z nauką, jak odnajdą się w dorosłym życiu? Codziennie też czytam w ich oczach pytanie – dlaczego?
Kilka miesięcy temu wpadł mi w ręce dramatyczny list dziewczyny wysłany do wujka. Napisała w nim: „Wiesz, gdy moja młodsza siostra przyszła na świat, Tatko po pijanemu rozbił samochód. (...) Trzy lata później Tatko zabrał mnie na wakacje, po drodze upił się niemal do nieprzytomności. Miałam sześć lat, zapłakana siedziałam na ławce na dworcu kolejowym, on spał na drugiej. Dopiero dwie obce kobiety sprawiły, że cała i zdrowa trafiłam do dziadków. (...) W noce, podczas których dzieci miały kolorowe sny, ja nasłuchiwałam trosk Mamy, wypowiadanych do słuchawki, bo Tato znów pił. I nie mam do niego żalu, pamiętam wiele radości, jakich od niego doznałam, a fakt, że uratował mi życie, sam ginąc, na pewno otworzył mu Niebo. Tylko jakim prawem ta choroba wkradła się do naszego domu i nadal każe karmić się jedynie okruchami miłości? (...) Alkohol bezczelnie zawłaszczył wszystko i wszystkich bez pytania. Jakim prawem zawłaszczył mi Ciebie?”.
Katolicy na całym świecie w duchu przeżywanej wiary obierają sobie szczególnych orędowników duchowych. Święci i błogosławieni stają się patronami krajów, miast, diecezji, przedsięwzięć, ludzi czy zawodów. Najczęściej pamiętamy o opiekunach poszczególnych osób, noszących ich imię, czy świątyń, wzniesionych pod ich wezwaniem. Dodatkowych patronów wybieramy sobie, przystępując do sakramentu bierzmowania.
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.
133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.