Krakowskie Błonia to położona niemal w centrum historycznego miasta 48-hektarowa połać zieleni. Można tu usiąść na trawie, opalać się, zorganizować piknik. Wokół roztacza się piękny widok – z jednej strony nad okolicą góruje Wawel, z drugiej – kopiec Kościuszki. Nieopodal płynie rzeka Rudawa, a i na Salwator z klasztorem Norbertanek da się dojść piechotą. Co ciekawe, to właśnie te siostry klauzurowe były kiedyś właścicielkami łąk, które należą dziś do miasta. Przez lata służyły one m.in. jako... pastwiska.

Wokół Błoni biegnie trasa rowerowa, a także zacieniona drzewami alejka. Na co dzień nie brakuje tu osób uprawiających sporty (zwłaszcza studentów z pobliskich akademików), amatorów jazdy na rolkach, joggingu, ale także spacerujących par czy całych rodzin. Te ostatnie chętnie zaglądają również do pobliskiego Parku im. dr. Henryka Jordana, miejsca odpoczynku i rekreacji, jak również refleksji historyczno-patriotycznej. Przy Błoniach znajdują się w końcu dwa stadiony konkurujących ze sobą klubów piłkarskich: Cracovii i Wisły Kraków (Stadion Miejski im. Henryka Reymana).

Z papieżem na łące

Wśród różnych historycznych wydarzeń, które rozgrywały się tu na przestrzeni lat, mamy w pamięci przede wszystkim te związane z papieskimi pielgrzymkami. To właśnie tu, pod gołym niebem, przemawiali do nas Następcy św. Piotra. Mieszkańcy Krakowa i okolic, a także goście z innych części Polski ciągnęli tu wtedy, mówiąc potocznie, „na papieża”. Trzeba było wybrać się dużo wcześniej, spory odcinek trasy przejść piechotą, zająć wyznaczone miejsce w sektorze i czekać.

Pamiętam podniosłą atmosferę tamtych wydarzeń, zdziwienie, że jest nas tak wielu i że przyszliśmy z chęci, a nie z przymusu. Mądre słowa Jana Pawła II, jego wzruszenie, że jest wśród swoich krajanów, w mieście, którego sam był mieszkańcem. Słuchając go uważnie i oklaskując, chcieliśmy mu okazać nasze uczucie i radość. Cieszyliśmy się także z wizyty apostolskiej Benedykta XVI, który przyjechał umocnić nas w wierze.

W czwartek 28 lipca trzeci Namiestnik Chrystusa przybędzie w to miejsce, by spotkać się z wiernymi, tym razem z młodymi chrześcijanami z całego świata. Zgodnie z programem o godz. 17 nastąpi symboliczne przekazanie kluczy do miasta, a następnie Franciszek przyjedzie na Błonia... tramwajem! O godz. 17.30 rozpocznie się tu ceremonia powitania z przemówieniem Ojca Świętego. Spotkanie zakończy się ok. godz. 19. Papież wróci na Błonia następnego dnia, by o godz. 18 odprawić Drogę Krzyżową z młodzieżą, a potem wygłosi krótkie przemówienie. Nabożeństwo zakończy się o godz. 19.30.

Rozmach prac

Światowe Dni Młodzieży rozpoczną się tu jednak już we wtorek 26 lipca. Centralnym punktem ceremonii otwarcia będzie Eucharystia (początek o godz. 17.30) pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza.

Praca polegająca na przygotowaniu Błoni na lipcowe wydarzenie była odpowiedzialna i wymagająca. Jej koordynatorem został, wyświęcony w 1980 r., ks. Stanisław Czajka, obecny proboszcz krakowskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza. Nie bez przyczyny nosi ona imię patrona chrzcielnego św. Jana Pawła II, powstała bowiem jako wotum dziękczynne za jego życie. Wydzielono ją m.in. z parafii św. Floriana, której ks. Karol Wojtyła był niegdyś wikarym. Ojciec Święty przebywał na terenie młodej parafii w 1997 r., kiedy to odwiedził Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II i poświęcił Poliklinikę Kardiochirurgii.

Dlaczego to właśnie ks. Stanisław koordynuje przedsięwzięcie na Błoniach? Bo ma niemałe doświadczenie! – Parafie, które budowały kościoły, uczestniczyły m.in. w przygotowaniu sektorów na spotkania w czasie pielgrzymek św. Jana Pawła II. Potem mogły wykorzystać materiały, np. deski czy żerdzie. I ja uczestniczyłem w takich działaniach. W 2002 r. byłem już wśród osób, które miały za zadanie przyszykować dla pielgrzymów całe Błonia. W 2006 r., gdy przyjeżdżał papież Benedykt XVI, zlecono mi czuwanie nad budowaniem sektorów i ołtarza. Obecnie jestem odpowiedzialny od strony technicznej za wszystko, co się tu dzieje – wyjaśnia ks. Czajka.

Kapłan przyznaje, że zadanie jest trudniejsze niż poprzednio. Teraz, oprócz spotkania z Ojcem Świętym, na Błoniach odbędą się wydarzenia związane z ŚDM. Stąd dużo większy rozmach prac. – W centrum jest ołtarz, ale oprócz niego budujemy zadaszone podium na liczący 300 osób chór oraz orkiestrę. Z drugiej strony powstaje scena na Festiwal Młodych. Także nagłośnienie jest zupełnie innego rodzaju, bo koncertowe, z odpowiednią mocą.

Przy Skale

Ks. Stanisław chwali współpracujące z nim osoby oraz instytucje, m.in. wojewodę, wojsko i firmy, w tym należącą do Roberta Wcisły Pro-Construction. Zauważa też życzliwość ze strony władz miasta czy odpowiedzialnych za stadiony. W budynku Wisły Kraków powstaną m.in. zakrystia dla księży oraz garderoba dla chóru i artystów Festiwalu Młodych. Na terenie Cracovii – Centrum Powołaniowe, a w Parku im. dr. Henryka Jordana – miejsce pojednania z 50 konfesjonałami! W parku będą również umieszczone 2 telebimy dla osób, które nie zmieszczą się na Błoniach, gdzie przewidziano 11 tego typu ekranów.

Koordynator informuje również, że piątkowa Droga Krzyżowa rozpocznie się na rogu ul. Piastowskiej, od strony Rudawy, a poszczególne stacje będą biec po skosie, w kierunku ołtarza. Mój rozmówca podkreśla, że Opatrzność Boża czuwa, bo pogoda jak dotąd sprzyjała przygotowaniom na Błoniach. Czuć także duchowe wsparcie polskiego Papieża.

Warto wiedzieć, że ołtarz umieszczono w tym samym miejscu, co podczas poprzednich spotkań z Namiestnikami Chrystusa. Z tyłu konstrukcji stoi przywieziony z Tatr głaz. Jak głosi napis na umieszczonej obok tablicy, położono go na znak spotkań Jana Pawła II w archidiecezji krakowskiej w latach: 1979, 1983, 1987, 1991, 1997, 1999 i 2002. Na górskim granicie wygrawerowano wymowne słowa: „Tyś jest Skała”.