Reklama

Niedziela Wrocławska

Zapewnić rodzinie to, co najważniejsze

Z Anną Szarycz, wiceprezydent Wrocławia, rozmawia Barbara Misiewicz

Niedziela wrocławska 25/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

Christin Lola/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barbara Misiewicz: – Czy miasto Wrocław inwestuje w rodzinę?

Anna Szarycz: – Wrocław wspiera rodzinę, jak i organizacje, które na co dzień zajmują się rodziną. To wsparcie zarówno w przestrzeni wychowawczej, jak i kryzysowej, czyli począwszy od przedszkoli, żłobków, poprzez świetlice środowiskowe i trenerów osiedlowych, aż do trudnych sytuacjach i wsparcia poradni rodzinnych czy też ośrodków interwencji kryzysowej.

– Czy rodziny budują klimat naszego miasta?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Miasto to jedna wielka wspólnota, składająca się z mniejszych wspólnot, a jej podstawową komórką jest rodzina. Rodzina buduje je od podstaw, tworzy jego atmosferę, nadaje rytm i jest tętnem miasta. Dlatego wszystkie elementy życia społecznego i udzielane wsparcie jest nastawione na rodzinę. Chcemy nie tyle pomagać, co wspierać; nie zastępować rodzinę, choć są sporadyczne przypadki, kiedy rodzinę trzeba zastąpić w jej funkcjach. Zależy nam jednak, by rozpoznać, w czym rodzinie można pomóc, jakie są elementy, które w realny sposób mogą poprawić jakość życia rodziny w naszym mieście.

– Cztery duże pikniki i ponad 200 wydarzeń – tak w skrócie można podsumować trwający Miesiąc Rodziny we Wrocławiu. Jaka jest frekwencja i jaki odbiór tych wydarzeń?

Reklama

– Na stałe już Miesiąc Rodziny wpisał się w kalendarz życia naszego miasta. Ogromnie nas cieszy, że wzrasta liczba podmiotów, które współrealizują z nami to przedsięwzięcie: zarówno organizacje kościelne, jak i pozarządowe, również podmioty gospodarcze. Mamy za sobą Dzień Matki, gdzie na Wyspie Słodowej po Marszu Rodzin było ponad 1000 osób; piknik z okazji Dnia Dziecka – aż 3000 uczestników. Widać było radość dzieci i takie funkcjonowanie rodziny w przestrzeni miejskiej, jakie nam się zawsze marzy: rodziny przychodzą razem i spędzają czas, dokonując wyboru, w czym chcą uczestniczyć. Warsztaty odbywające się w ramach tego Miesiąca są inspirowane potrzebami zdiagnozowanymi podczas spotkań z rodzinami, którzy są odbiorcami naszych programów.

– W Miesiąc Rodziny zaangażowanych jest wiele organizacji. One także dbają o czas wolny rodzin, włączają się na co dzień w pomoc rodzinom. Jak ważne jest ich działanie?

– Jest nieodzowne, nie wyobrażam sobie, byśmy dotarli do każdego zaułka miasta bez wsparcia organizacji pozarządowych, organizacji kościelnych, tych wszystkich podmiotów, które pracują wśród dzieci i rodzin. Stąd mamy blisko 60 świetlic środowiskowych, najczęściej zainicjowanych właśnie na wniosek organizacji lokalnych. Nie zdarzyło się w historii, którą pamiętam w mieście, byśmy odmówili jakiejkolwiek organizacji, jeśli wykazała zapotrzebowanie. Właśnie te organizacje i osoby zajmujące się na co dzień pracą społeczną doskonale umieją rozpoznać i trafiają zawsze idealnie w zapotrzebowanie. Mamy także popularny program trenerów osiedlowych – 47 animatorów sportu, angażujących nawet 100 tysięcy dzieci, głównie niezrzeszonych w klubach czy świetlicach szkolnych.

– Rodzinę wspierają programy rządowe, np. 500+ czy Mieszkanie +. Czy to wciąż moda na rodzinę?

Reklama

– Jeśli mielibyśmy diagnozować potrzeby rodzin 10 lat temu, byłyby one inne niż dziś czy za 10 lat. Naszym zadaniem jako samorządu, jak i rządu, jest reagowanie na aktualne potrzeby. Myślę, że tak się właśnie dzieje – i we Wrocławiu i w naszym kraju. Oczywiście, nie można uznać tego procesu za zakończony. Czy zawsze trafimy w priorytety wszystkich rodzin? Na pewno staramy się trafić w potrzeby większości i w te problemy, które są nam zgłaszane. Jesteśmy otwarci, by współpracować z rządem, samorządem województwa i z każdą organizacją, która nam taki pomysł nam przyniesie. Np. Program 500+ to składowa pracy rządu i samorządów: to samorządy musiały wdrożyć rządowy projekt, by w bardzo krótkim zrealizować obietnice. To się udało we Wrocławiu, jak w większości gmin w Polsce. Wiązało się to z wysiłkiem i odłożeniem innych zadań.

– Jakie są priorytety miasta w polityce prorodzinnej?

– Musimy przede wszystkim zapewnić warunki bytowe w przestrzeni miasta, czyli najważniejsze: mieszkalnictwo i miejsca pracy. We Wrocławiu mamy ok. 4% bezrobocie, spadające do 3,5%, co stanowi efekt starań wielu sektorów samorządu miejskiego. Zastanawiamy się nad tanimi mieszkaniami na wynajem – i tu ukłon w stronę pomysłu rządu, rozwija się system TBS, ale też powstanie wielu nowych osiedli sprawia, że mieszkania tanieją, co też jest zamysłem polityki miasta.

Kolejnym elementem jest poziom opieki i wychowania oraz dobra jakość wszystkich poziomów edukacji – to przyciąga rodziny do Wrocławia. Mamy dodatni, choć niewielki wskaźnik demografii – może nie rośnie on tak, jak byśmy chcieli, ale też nie spada. Przyciągamy młode rodziny m.in. zagwarantowaniem miejsc w żłobkach i przedszkolach. Przypomnę, że we Wrocławiu mieliśmy w ub. r. wręcz wolne miejsca w przedszkolach publicznych, a także najwyższy w Polsce współczynnik nasycenia miasta miejscami w żłobkach, bo aż blisko 27% dzieci uczęszczających do żłobków na populację miasta, gdy w Polsce jest to przeważnie 12-16% dzieci.

– Zdarzają się sytuacje trudne kryzysowe, kiedy rodziny boją się bądź nie wiedzą, gdzie przyjść po pomoc…

– Najważniejsze, byśmy umieli dostrzec, że problem zaistniał. Jesteśmy wdzięczni tym mieszkańcom naszego miasta, którzy korzystają z telefonów zaufania czy przekazują takie informacje ośrodkom interwencyjnym, przez parafie. Rodzina, wspólnota naszego miasta to nasza wspólna sprawa, jeśli widzimy, że dzieje się coś niedobrego – zgłośmy to odpowiednim służbom, a one znajdą sposób, by w sposób dyskretny dotrzeć do potrzebującej rodziny. Same świetlice, współpraca z pedagogami szkolnymi przynoszą nam bardzo pozytywne efekty, bo to osoby najbardziej kompetentne, by rozpoznać jakiś problem. Istnieje także rzecznik ds. rodziny przy prezydencie miasta, z którym można bezpośrednio się umówić, zgłosić problem i warto skorzystać z jego wszechstronnych możliwości pomocy.

2016-06-15 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Post to głód za Bogiem

Niedziela warszawska 10/2019, str. IV-V

[ TEMATY ]

wywiad

Artur Stelmasiak

Ks. prał. Andrzej Banaszek

Ks. prał. Andrzej Banaszek

Z ks. dr. Andrzejem Banaszkiem, proboszczem kościoła stacyjnego pw. Bogurodzicy Maryi na Jelonkach, rozmawia Artur Stelmasiak

ARTUR STELMASIAK: – Dlaczego Księdza kościół na Jelonkach jest kościołem stacyjnym spośród 40 innych w Wielkim Poście?
CZYTAJ DALEJ

Rosja: w Irkucku zmarł nagle ks. W. Siek SVD

2025-03-18 21:06

[ TEMATY ]

zmarły

Rosja

Ojcowie Werbiści

W wieku 55 lat zmarł nagle 17 marca na ganku przed katedrą w Irkucku polski werbista ks. Włodzimierz Siek - miejscowy proboszcz i wikariusz generalny diecezji św. .Józefa w tym mieście. Według źródeł rosyjskich przyczyną zgonu był zawał serca.

Ks. Włodzimierz Siek urodził się 6 sierpnia 1969 roku w Radomiu, należącym wówczas do diecezji sandomierskiej i w tamtejszym Wyższym Diecezjalnym Seminarium zaliczył studia filozoficzne, ale w 1991 wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Słowa Bożego (werbistów) i 27 kwietnia 1996 przyjął święcenia kapłańskie po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Pieniężnie. Wkrótce potem wyjechał do pracy duszpasterskiej na Białoruś i tam do 1999 był wikariuszem parafii w Baranowiczach, której proboszczem był ks. Jerzy Mazur, późniejszy pierwszy biskup w Irkucku. Gdy 18 maja 1999 św. Jan Paweł II mianował go przełożonym administratury apostolskiej Syberii Wschodniej z siedzibą w Irkucku, zabrał ze sobą do pomocy na nowym miejscu swego współbrata zakonnego, który odtąd do 2004 był proboszczem w Błagowieszczeńsku (przy granicy z Chinami).
CZYTAJ DALEJ

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny „rytuał”, w którym Lady Gaga przywołuje demony

2025-03-18 20:38

[ TEMATY ]

satanizm

Saturday Night Live YT/zrzut

W programie Saturday Night Live stacji NBC wyemitowano satanistyczną scenę z udziałem Lady Gagi, która obejmowała przywołanie prawdziwego demona i złożenie kobiety w ofierze diabłu!

W satanistycznym "skeczu" wyemitowanym 8 marca pojawiały się sceny przywoływania demonów i składania człowieka w ofierze diabłu. Spowodowało to, że wielu potępiło program za promowanie satanizmu jako czegoś normalnego, a nawet zabawnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję