Reklama

Święci i błogosławieni

Królowa Miłosiernej Mądrości

Wybór Jadwigi na polski tron zbiega się z początkiem obecności Jasnogórskiego Wizerunku na polskiej ziemi. Czy zbieżność taka może być dziełem przypadku?

Niedziela Ogólnopolska 23/2016, str. 26

[ TEMATY ]

wspomnienia

mal. Józef Męcina-Krzesz

Wizerunek św. królowej Jadwigi

Wizerunek św. królowej Jadwigi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas gdy do Częstochowy w czerwcu 1382 r. przybywa grupa węgierskich paulinów, tego samego roku w listopadzie na zjeździe w niedalekim Radomsku rycerstwo obiera na króla Jadwigę, córkę zmarłego właśnie króla Ludwika. Jesienią 1384 r. Jadwiga przybywa do Polski, gdzie 16 października zostaje ukoronowana na króla Polski. W tym samym czasie paulini cieszą się z przybycia Jasnogórskiej Matki. Do obu zdarzeń przyczynił się książę Władysław Opolczyk, zręczny polityk ówczesnej Europy, działający na dworze Elżbiety Łokietkówny i w jej imieniu pełniący wiele ważnych misji. Nie on jest jednak reżyserem zdarzeń i nawet pewnie sam nie wiedział, że był narzędziem w rękach Opatrzności. Jadwiga wiąże Polskę z Litwą poprzez małżeństwo z Jagiełłą, pozostawiając niespełnione nadzieje stronników Habsburgów. W jasnogórskim obrazie przeglądają się postaci królów i pasterzy zatroskanych o powierzony ich opiece polski lud. Pierwszym z nich jest więc władca o imieniu Jadwiga, obrana na króla w 1382 r.

Droga na Wawel

Nie wiemy dokładnie, gdzie i kiedy się urodziła. Może na zamku w Budzie albo w Wyszehradzie, najwcześniej 4 października 1373 r., najpóźniej w lutym roku następnego. Dokładniejsze ślady tego zdarzenia zostały zatarte. Była jedną z córek Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wybór Jadwigi to skutek dynastycznych układów po bezpotomnej śmierci Kazimierza Wielkiego. Brak legalnego potomka płci męskiej sprawił, że prymas Jarosław Bogoria Skotnicki włożył koronę na głowę Ludwika, węgierskiego króla. Był on siostrzeńcem Kazimierza, synem Elżbiety Łokietkówny. Węgry prowadziły zbieżną z Polską politykę i były jej ważnym sojusznikiem. Król Ludwik w Polsce wiele nie zdziałał, większą aktywnością odznaczyła się jego energiczna i długowieczna matka Elżbieta, siostra Kazimierza i córka Władysława Łokietka, przez wiele lat regentka, w której cieniu wyrastały przyszłe władczynie Europy.

Ludwik nie posiada potomka płci męskiej, więc andegaweńska obecność w Krakowie zostaje zagrożona. Przywilejem koszyckim udaje się królowi przekonać Polaków do sukcesji jednej z córek, rzecz jak na polskie stosunki raczej niebywała. Tak oto Jadwiga po śmierci ojca zostanie władcą Polski.

Jadwiga Królowa była władcą samodzielnym. Zaręczona z Wilhelmem Habsburgiem, poświęca dziecięcą przyjaźń i młodzieńcze uczucie, by zawrzeć przymierze z Litwą przez małżeństwo z Jagiełłą. Na ślubnym kobiercu stanął trzydziestoletni książę neofita i dwunastoletnia władczyni. Ich ślub stał się pomostem przyszłości Królestwa Obojga Narodów. Odtąd rządzą razem.

Mądrość Królowej

Jadwiga była znakomitym politykiem, władcą wrażliwym na potrzeby poddanych. Wpatrzona w swą świętą patronkę ze Śląska, wspierała dzieła charytatywne. Ale nie tym zapisała się w dziejach narodu.

Była do swej roli świetnie przygotowana. Biegła w sprawach dworskich, wprowadzona w tajniki dyplomacji i światowej polityki, znająca języki, obeznana z życiem, lubiła uczty, klejnoty, modlitwę i zabawy, bliska codziennym sprawom ludzi, o szerokich horyzontach, była władcą idealnym.

Reklama

Jak podaje Jan Długosz, Jadwiga miała ogromną bibliotekę. Lubiła książki oraz ludzi mądrych i wykształconych. Wokół niej wyrastali Jan Gerson, biskupi Jan Radlica i Piotr Wysz, Mateusz z Krakowa, Stanisław ze Skarbimierza, Bartłomiej z Jasła, Paweł Włodkowic, Jakub z Paradyża i wielu innych, którzy przyczynili się do rozwoju nauki polskiej oraz niejednokrotnie rozsławili imię Polski w świecie.

Jadwiga wywarła olbrzymi wpływ na oświatę i poprawę obyczajów narodu. Szczególną troską otoczyła Akademię Krakowską – uczelnię założoną w dniu Zesłania Ducha świętego przez Kazimierza Wielkiego w 1364 r. Śmierć fundatora przerwała dzieło, a rozwój uczelni oraz podjęte inwestycje gwałtownie przygasły. Brakowało wydziałów matematyki i teologii, a także odpowiednich budynków dla kadry oraz studentów, pomieszczeń dydaktycznych. Dopiero Jadwiga na nowo z przekonaniem zabrała się za to dzieło.

Kilkunastoletnie rządy Królowej zgasły w kwiecie jej wieku. Po narodzinach córki zaczęła się kalwaria. Umierająca królowa Jadwiga przeznaczyła swój osobisty majątek na naukę, szczególnie na Akademię Krakowską, zabezpieczając na daleką przyszłość byt tej ważnej dla Polski uczelni.

Oblicze miłosierdzia

Polska cieszyła się wielkością koronowanych głów. W królu jest coś z władcy, coś z pasterza. Nie przez przypadek król stawał się Bożym pomazańcem.

Być może nie da się Jadwigi zamknąć w okręgu wyrysowanym różańcem, osmolonym dymem świec, potem umartwień ani liczbą wypełnionych dzieł miłosierdzia. Była bogobojna, wspierała chorych i ubogich, poddawała się surowej ascezie. To jednak za mało, by zarysować pomyślną przyszłość narodu na pokolenia, by dać nadzieję.

Co łączyło Jadwigę z Jasnogórską Matką? Wspólny początek królowania czy jeszcze coś więcej? Maryja jest Matką Miłosierdzia, Jadwiga była królową pełną miłosierdzia. Maryja jest Matką Mądrości, Jadwiga mimo młodego wieku była uosobieniem mądrości, jaka władcy jest szczególnie potrzebna. Obie na swój sposób przynależą do królestwa miłosiernej mądrości. Troska o ubogich przejawia się bowiem także w wydobywaniu z intelektualnego ubóstwa. Wiedza osobista dzielona z innymi to skuteczne do tego narzędzie.

2016-06-01 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radosny kapłan, wierny syn św. Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 46/2015, str. 22-23

[ TEMATY ]

wspomnienia

zmarły

Graziako/Niedziela

O. Jan Maria Sochocki OFMCap

O. Jan Maria Sochocki OFMCap

Jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość o śmierci o. Jana Sochockiego, kapucyna, którego serdeczną postać w brązowym habicie przepasanym białym sznurem, z różańcem, mamy jeszcze świeżo przed oczyma

W ostatnich dniach telefonował do mnie niemal codziennie, dzielił się swoimi spostrzeżeniami, przeżyciami. Ten niezwykły zakonnik, wspaniały człowiek Kościoła i wielki Polak był bardzo bliski „Niedzieli” i mnie osobiście. Poznaliśmy się przed laty w Częstochowie, gdzie przybył jako kapłan bardzo gorliwy, oddany Matce Najświętszej. Nasza znajomość zaowocowała wielką przyjaźnią z „Niedzielą”. Jeszcze niedawno mówił, że nie opuścił żadnej pielgrzymki „Niedzieli” na Jasną Górę. Ostatnio przyjechał do Częstochowy z p. Andrzejem Sławińskim na Apel Jasnogórski. Przenocowali i nad ranem odjechali do Nowej Soli.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Z nadzieją ku górze

2025-09-19 16:22

Archiwum Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży

Już po raz ósmy młodzi z całej archidiecezji wrocławskiej spotkają się na szczycie góry Ślęży! – To góra, która ich nie przerośnie i spotkanie, które da dużo siły i nadziei na kolejny rok – zachęca ks. Piotr Rozpędowski.

Ewangelizacyjne i integracyjne spotkanie – odbywające się co roku w okolicach wspomnienia św. Stanisław Kostki, patrona młodzieży – to dla nich szansa na wspólną modlitwę i zabawę. – Spotkanie zaadresowane jest do wszystkich młodych archidiecezji wrocławskiej bez rozróżnienia na grupy, wspólnoty czy parafię, z których pochodzą. W tym roku szczególnie zwracamy uwagę na nadzieję i świętość, a pomysłodawcą tegorocznego hasła „Z nadzieją ku górze” jest ks. Kuba Bartczak, proboszcz parafii w Sulistrowicach, która nas gości i współorganizuje spotkanie – mówi ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję