Reklama

Oko w oko

Siła wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy wiele rzeczy nas niepokoi, zagraża, wtedy często z ufnością mówimy: „Jeśli Bóg z nami, to kto przeciw nam”. To jest właśnie siła wiary, która nie daje załamać się, wycofać, przestać walczyć z wrogiem, którym może być nieuleczalna choroba czy źli ludzie. Podłość, nienawiść, kłamliwe podstępne intrygi niszczą rodziny, społeczeństwa, a nawet świat.

Ale my, wierzący, mamy tę niesamowitą siłę – zawierzenie Bogu, zaufanie Jezusowi, pozwalające wszystko znieść, przezwyciężyć. Tego nauczyli nas św. Faustyna i św. Jan Paweł II. Dzień 18 maja 2016 r., tłumy z całego świata zebrane w Toruniu – miejscu szczególnym, znanym na całym świecie. Konsekracja świątyni – sanktuarium na cześć św. Jana Pawła II, największego z rodu Polaków, zawsze wiernego Maryi (znamy jego słynne, bezgraniczne oddanie: „Totus Tuus, Maryjo”). Takiej świątyni w Polsce nie ma, bo i takiego drugiego miejsca nie ma nawet na całym świecie. Centrum medialne – radio, telewizja, wydawnictwa, szkoła, sympozja międzynarodowe, spotkania w najdalszych zakątkach Polski i świata.

Nawet najbardziej złośliwi i zawistni muszą przyznać, że są to dokonania niezwykłe, tym bardziej że realizowane głównie z dobrowolnych ofiar przekazywanych na te cele. A więc o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor, twórca i animator tego katolickiego światowego centrum, swoją siłą, kreatywnością musiał przekonać wątpiących, a upewnić ufających do swoich pomysłów, wielkich inicjatyw, na początku wydających się niemożliwymi do osiągnięcia. Ludzie uwierzyli, bo widzą imponujące efekty. Właśnie takim kolejnym, symbolicznym dziełem jest świątynia teraz konsekrowana. W dzień urodzin naszego wielkiego rodaka, Jana Pawła II, miłośnika Boga i Ojczyzny. Również tego dnia przed laty polscy żołnierze zdobyli Monte Cassino, wygrali najtrudniejszą bitwę II wojny światowej. Polacy pokazali, że ich bohaterstwo, męstwo nie mają granic. Musiał to uznać i zauważyć świat, mocarstwa Wschodu i Zachodu. Świat niechętny wielkości Polski. Gdy patrzyło się w ten majowy dzień na twarze zebrane w Toruniu, na radosne, rozśpiewane tłumy z transparentami z całej Polski i świata, pięknie reagujące na słowa wybitnych przedstawicieli Kościoła i państwa, czuło się tę ogromną siłę, jaką tworzą Polacy wierzący w Boga, katolicy kochający swoją Ojczyznę szczerze, niezmiennie od wieków. Takiej sile nikt i nic się nie oprze. żadne KOD-y chcące naprawiać Polskę i naszą demokrację nie mają szans w zderzeniu z mocą płynącą z wiary i ufności. Próbują to bagatelizować, nie zauważać przeróżni mądrale, celebryci, tzw. Europejczycy, ale trudno im dezawuować wartości i autorytety, na których opiera się katolickie centrum w Toruniu. Świetnie ilustrowała to procesja dziejów, imponująca odpowiednim doborem wielkich postaci z naszej historii i oprawą słowno-muzyczną. Temat trudny do realizacji – ogrom materiału historycznego, scenografia, stroje, wybór tekstów, pieśni, muzyka, czas itd., ale zamierzony efekt udał się, widzowie na miejscu i przed ekranami byli wzruszeni, nawet ci odporni na narodowe symbole. To wszystko świadczy, że ludzie dzisiaj szukają prawdy, Boga, patriotyzmu, a wszystkie sztuczki różnych krętaczy popierają tylko ci, którzy boją się prawdy i odpowiedzialności za swoje czyny. I

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-25 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na spotkanie

2025-11-16 18:09

Organizatorzy

Zaproszenie

Zaproszenie

Pewnego dnia wyruszyłam w drogę, by odkryć bliskowschodnie korzenie swojej wiary. Poznając kolejne słowa języków orientalnych, moja droga zaprowadziła mnie aż do Betlejem w Ziemi Świętej.

Tam, w Wigilię Bożego Narodzenia 2015 roku poznałam swojego obecnego męża Yousefa, a Betlejem… stało się moim domem. Wkrótce świat chrześcijaństwa Wschodu pochłonął mnie bez reszty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję