Reklama

Nie przegap

Inspirująco

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tęsknoty za wakacjami, w letniej niemal aurze – wspomnienie z poprzednich, a dla niektórych – może inspiracja, gdzie wybrać się na tegoroczne.

Wyspy Montenegro

W przeciwieństwie do sąsiadującej od północy Chorwacji, w Czarnogórze jest ich niewiele, ale za to są bardzo charakterystyczne. Można je podziwiać z lądu, można też z bliska, płynąc wzdłuż wybrzeża Czarnogóry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sveta Nedjelja

Na początek wyspa Święta Niedziela. Nic dodać, nic ująć, nazwa mówi sama za siebie. Wysepka – skała z kapliczką na szczycie. I to kapliczką w pięknym stanie: całkiem świeża zaprawa murarska między cegłami i dzwon funkcjonujący bez zarzutu. Można zadzwonić, żeby przypomnieć innym, a przede wszystkim sobie o obowiązku świętowania niedzieli. Bo w czasie wakacyjnego leniuchowania bardzo łatwo o tym zapomnieć. Znalezienie miejsca na niedzielną Mszę św. w Czarnogórze może być trudniejsze, ale nie niemożliwe.

Sveti Nikola

Wyspa Świętego Mikołaja znajduje się u wybrzeża miasta Budva, jest dziwna w kształcie i przez to wyróżniająca się w tutejszym krajobrazie. Można by powiedzieć, że wręcz dzika, gdyby nie to, że z oddali widać jednak zarysy zabudowań...

Sveti Stefan

W przeciwieństwie do wyspy Świętego Mikołaja, ta jest aż „nabita” budynkami. Oglądając ją z boku, ma się wrażenie, że zaraz któryś z domów z niej po prostu spadnie. To wyspa dla znanych i bogatych ludzi, i dostanie się na nią dla zwykłego śmiertelnika jest niemożliwe. Ale widok na nią ze wzniesienia na wybrzeżu wystarczy, by z duszy wyrwało się westchnienie: Panie Boże, jak tu pięknie! No i jest połączona z lądem, więc to tak nie do końca wyspa...

Gospa od Škrpjela

Wyspa Matki Bożej na Skale – kościół, muzeum i dzwonnica – niezwykłe bogactwo na bardzo niewielkim obszarze sztucznie utworzonej wyspy. Pięknie komponuje się z krajobrazem Zatoki Kotorskiej, zwanej „Fiordem Południa”. I vice versa: z wyspy rozpościera się cudny widok na całą Bokę Kotorską. Można patrzeć i patrzeć…

Reklama

Sveti Dorde

Wyspa Świętego Jerzego jest tajemnicza i niedostępna... Właściwie całą powierzchnię zajmuje klasztor Benedyktynów. Ciekawe, czy mieszkają tam wciąż jacyś zakonnicy...?

***

Zdjęcia z wakacji zawsze są piękne, niezależnie od tego, gdzie je spędzamy. Mogą być odskocznią od codzienności i „lekarstwem” na ponury nastrój. A w tym wiosennym czasie napawają nadzieją, że wkrótce znów wakacyjne wojaże.

2016-05-11 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studenci u Mamy

Ocalić drugiego człowieka, mieć dobre zdanie o innych, odkryć w sobie skarb, głosić miłosierdzie – z takimi zadaniami wracali do domów i na uczelnie ci, którzy zaryzykowali i przybyli na pielgrzymkę akademicka na Jasną Górę

Jasna Góra od wieczora 21 kwietnia 2017 r. należała do braci akademickiej, która spotkała się na Apelu Jasnogórskim, a następnie pod przewodnictwem studentów z Bydgoszczy i Łodzi odbyła Drogę Krzyżową na jasnogórskich wałach. Najbogatszy w wydarzenia był kolejny dzień – sobota 22 kwietnia. Docierali wtedy kolejni studenci, by uczestniczyć w 81. Ogólnopolskiej Akademickiej Pielgrzymce na Jasną Górę. Rano w Bazylice Jasnogórskiej zostali powitani przez ks. Krzysztofa Siwka, nowego rektora kościoła św. Anny w Warszawie. Wspomniał on, że Karol Wojtyła jako 23-letni student m.in. w czasie okupacji również pielgrzymował do Matki Bożej Częstochowskiej. Nawiązał do historii pielgrzymki i do słów papieża Franciszka, wypowiedzianych podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, które stały się inspiracją do tegorocznej pielgrzymki, odbywającej się pod hasłem: „Wstań. Głoś! Zaryzykujesz?”.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję