Reklama

Felietony

Trzeba to podjąć na nowo!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeglądam po raz ostatni przed oddaniem do druku spisaną przeze mnie „spowiedź” o. Jerzego Tomzińskiego, ukazującą historię ostatnich osiemdziesięciu lat Jasnej Góry widzianą oczami tego cudownego zakonnika. Dochodzę do momentu, kiedy o. Jerzy wspomina złożenie na Jasnej Górze 3 maja 1966 r., podczas głównych uroczystości milenijnych, Aktu oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w Polsce i na świecie. Były generał Zakonu Paulinów kończy swoje reminiscencje słowami: „Po co to przypominam? Bo uważam, że te hasła są nadal szalenie aktualne. Nic, tylko dzisiaj to powtórzyć! Trzeba to podjąć na nowo!”.

Reklama

Na szczęście pomyśleli o tym nasi biskupi. Równo pół wieku później, 3 maja 2016 r., Akt ten, zmodyfikowany i uaktualniony, został powtórzony na Jasnej Górze w obecności biskupów diecezjalnych na czele z abp. Stanisławem Gądeckim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Jakże różniły się obie uroczystości – ta sprzed pół wieku i ta obecna. 3 maja 1966 r. tłumy pod Szczytem Jasnogórskim były o wiele większe, mimo że Kościół nie dysponował żadnymi mediami – wieść o obchodach rozchodziła się pocztą pantoflową – a komuniści utrudniali, jak mogli, dotarcie na miejsce uroczystości. No, ale trzeba wziąć pod uwagę, że teraz, w warunkach wolności, wierni w całej Polsce mogą korzystać z dobrodziejstwa mediów i mieli możliwość słuchania lub oglądania transmisji tego wydarzenia z Jasnej Góry. A treść Aktu z 3 maja 2016 r. można bez trudu znaleźć w Internecie i w pismach katolickich. Diametralnie inny jest kontekst społeczno-polityczny, w jakim powstały oba dokumenty. Pół wieku temu, choć intencją Aktu było ofiarowanie się Maryi za wolność Kościoła w Polsce i na świecie, myśleliśmy głównie o naszej strefie geopolitycznej. Dzisiaj mamy przed oczyma przede wszystkim straszliwe, krwawe prześladowania chrześcijan ze strony terrorystów islamskich i hinduistycznych. Ci pierwsi – przy zadziwiającej bierności świata – skutecznie wypierają wyznawców Chrystusa z terenów, gdzie chrześcijaństwo się zaczęło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj także trzeba bronić chrześcijaństwa w Europie, do czego obligują nas „wierność chrześcijańskiemu dziedzictwu” i wola „budowania pokoju w Polsce i na świecie”, o której piszą biskupi. Kto mógł przewidzieć w 1966 r., że niebawem rozmyje się chrześcijańska tożsamość naszego kontynentu? Trafnie pisze o tym prawosławny uczony – prof. Walery Aleksiejew: „Tej zmianie sprzyja długotrwała liberalna europejska polityka, tak ograniczająca rolę chrześcijaństwa, że kontynent stał się niemal duchowo sterylny i nie ma sił, by bronić się przed obcą duchowo-kulturow inwazją z zewnątrz. Europejczycy przez dziesięciolecia przyzwyczaili się do islamu zrównoważonego, teraz zaś przyszło im się zetknąć z islamem radykalnym, próbującym zawojować jak największą przestrzeń kulturalno-duchową, stwarzając, zdaniem chrześcijańskich hierarchów, śmiertelne zagrożenie kontynentalnym chrześcijańskim wartościom”.

Niezależnie od nowego kontekstu społeczno-politycznego i nowych zewnętrznych zagrożeń program moralny zawarty w Akcie z 1966 r. i we wcześniejszych Ślubach Jasnogórskich w zasadniczym swym zrębie pozostaje aktualny do dziś. Aby nastąpiło realne odnowienie tego Aktu, powinna nastąpić mobilizacja wszystkich polskich parafii. Nie jest to nierealne.

Mam w pamięci nieprawdopodobne, nie do wyobrażenia gdzie indziej, poruszenie w całym Kościele katolickim w Polsce przed Milenium Chrztu Polski. Bo to było i nawiedzenie obrazu, i akcja „soborowego czynu dobroci”, podjęta ochoczo w całym kraju. Prawie 6,5 tys. polskich parafii z 7 tys. wówczas istniejących przywiozło na Jasną Górę opasłe księgi z zapisem dobrych uczynków podejmowanych przez wiernych w intencji soboru. A nikt przez radio, telewizję i prasę do tego katolików nie zachęcał.

* * *

Grzegorz Polak
dziennikarz katolicki, działacz ekumeniczny, popularyzator nauczania papieskiego, członek zespołu scenariuszowego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, laureat Nagrody TOTUS (2007)

2016-05-11 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeor Jasnej Góry: Maryja wyczekuje razem z nami, by Zmartwychwstały nas dotknął swoją łaską

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielkanoc

BPJG

- Tajemnica Zmartwychwstania jest dla nas wielką nadzieją, przecież doświadczenie paschalne kończy się powstaniem z grobu - przypomina przeor Jasnej Góry. O. Marian Waligóra wyznaje, że przeżywa „ból serca”, gdy patrzy na puste Sanktuarium. Otuchy dodaje mu świadomość łączności duchowej.

- Ten kontekst zewnętrzny pokazuje nam jak bardzo potrzebujemy duchowej więzi, z tymi którzy pielgrzymują na Jasną Górę, jakim dobrodziejstwem jest radio, Internet czy telewizja. Ta łączność to dla nas siła i nadzieja i choć jest to trudne to staramy się z tym mierzyć - mówi o. Waligóra. Podkreśla, że „czeka na Jasną Górę pełną pielgrzymów, kiedy znów będą mogli tu śpiewać radosne pieśni nie tylko wielkanocne”. Zapewnia, że odprawiając każdą Eucharystię „przynosi Panu, tych wszystkich, którzy bardzo tego pragną”. - Przyjmuję Jezusa za tych, którzy nie mogą tego czynić. To łaska i dar związany z moim powołaniem, ale ból serca nie odchodzi nawet w święta Zmartwychwstania - mówi zakonnik.
CZYTAJ DALEJ

Przed Mszą św. z Papieżem Leonem XIV święto w Castel Gandolfo

2025-07-11 18:11

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Na dwa dni przed Mszą Świętą, której przewodniczyć będzie Papież w parafii św. Tomasza z Villanueva, ks. Tadeusz Rozmus, salezjanin i proboszcz świątyni, podkreśla duchowe i wspólnotowe zaangażowanie wiernych. „Za każdym razem, gdy Papież tu przyjeżdża, miasto zmienia się w miejsce świętowania” – mówi ksiądz proboszcz.

W centrum Castel Gandolfo znajduje się papieska parafia pod wezwaniem św. Tomasza z Villanueva, której patronem jest hiszpański augustianin. W czasie, gdy w miasteczku przebywa podczas letniego wypoczynku Papież Leon XIV, miejsc to staje się platformą spotkania, wiary i służby.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję