Reklama

Niedziela Sandomierska

W promieniach miłosierdzia

Ponad 60 osób koncertowało w Stalowej Woli pod hasłem „W promieniach miłosierdzia”.
W Niedzielę Miłosierdzia Bożego w kościele Opatrzności Bożej odbył się koncert ewangelizacyjny

Niedziela sandomierska 16/2016, str. 8

[ TEMATY ]

koncert

Ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Po modlitwie do Miłosiernego Jezusa, poprzez pieśni przeplatane świadectwami oraz tekstami papieża Franciszka i św. Siostry Faustyny na temat miłosierdzia, organizatorzy chcieli złapać więź ze słuchaczami. Głównymi autorkami przedsięwzięcia były: Klaudia Mierzwa, Karolina Martyniuk oraz Magdalena Cichoń. Młodzi nadali wydarzeniu wielki rozmach, angażując osoby z Państwowej Szkoły Muzycznej w Stalowej Woli, Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz wielu z całej diecezji i z różnych wspólnot, m.in. Oazy czy KSM. Jak zaznaczają pomysłodawczynie: – Trwamy w oczekiwaniu na ŚDM i prócz przygotowania noclegów, zapewnienia atrakcji, itd., chcemy przygotować się duchowo. W związku z tematem tegorocznych dni młodych: „Błogosławieni miłosierni” koncert uwielbienia zdaje się być dobrą inicjatywą na ten czas. Chcieliśmy, aby w to dzieło była zaangażowana młodzież z całej naszej diecezji. Spotykaliśmy się na próbach w szkole, gdzie podzieleni na wokalistów, orkiestrę i band ćwiczyliśmy przez kilka godzin. Oczywiście nie brakowało chwil zwątpienia, ale ratował nas wtedy sam Miłosierny Jezus i umacniał w czynieniu dobra. Natomiast koncertująca w sekcji wokalnej Paulina Piekarz dodaje: – Za nim doszło do finału koncertu, musieliśmy się zmierzyć z własnymi słabościami i zmęczeniem po wielogodzinnych próbach. Od kiedy dowiedziałam się o tej inicjatywie, bardzo się ucieszyłam, że zostałam zaproszona do współpracy, ponieważ chciałam przeżyć tę niedzielę jak najlepiej. Boże Miłosierdzie to jedyny nasz ratunek oraz nadzieja i tego doświadczam na co dzień. Myślę, że dzięki tego typu wydarzeniom coraz więcej osób będzie się zwracało do zdrojów Bożego Miłosierdzia i odmieni przez to swoje życie. To właśnie chcieliśmy wyśpiewać w czasie koncertu: pełne oddania „Jezu, ufam Tobie” oraz radosne „Alleluja”.

Podczas koncertu można było usłyszeć świadectwa osób, które doświadczyły w swoim życiu działania Miłosierdzia, jak chociażby Artur Koniarz, katecheta w SLO Stalowa Wola. Jak podkreśla: – Moje dzisiejsze świadectwo wiązało się z tym, co przeżyłem. Miałem w życiu czas odejścia od Boga, żyłem jakby On dla mnie nie istniał. Chciałem młodym ludziom powiedzieć o tym, do czego to prowadzi – człowiek jest nieszczęśliwy, nie czuje sensu życia. Ważny był dla mnie powrót do Pana Boga. Poprzez sakrament pokuty doświadczyłem od nowa sensu życia, miłości, dobra, tego, czego nie miałem, żyjąc swoim życiem.

Wydarzenie przyciągnęło wiele osób w różnym wieku, którzy z entuzjazmem włączyli się we wspólny śpiew. Koncert był także kolejnym etapem przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, dlatego przed kościołem można było nabyć różne emblematy i gadżety związane z ŚDM.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-04-14 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolęduj z zespołem Arka Noego na Jasnej Górze

Redakcja Tygodnika Katolickiego „Niedziela” serdecznie zaprasza na wspólne rodzinne kolędowanie z zespołem Arka Noego. Koncert dedykowany jest chrześcijanom na Bliskim Wschodzie.

19 stycznia 2018 r. (piątek) o godz. 19.00 w Bazylice Jasnogórskiej
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek Salezy

[ TEMATY ]

media

dziennikarze

św. Stanisław

Edycja Świętego Pawła

Drodzy bracia i siostry, „Dieu est le Dieu du coeur humain » [Bóg jest Bogiem serca ludzkiego] (Traktat o miłości Bożej, 1, XV): w tych pozornie prostych słowach znajdujemy pieczęć duchowości wielkiego nauczyciela, o którym chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć - św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła. Urodzony w 1567 r. w nadgranicznym regionie francuskim był synem Pana z Boisy - starożytnego i szlacheckiego rodu z Sabaudii. Żyjąc na przełomie dwóch wieków - szesnastego i siedemnastego - zgromadził w sobie to, co najlepsze z nauczania i zdobyczy kulturalnych stulecia, które się skończyło, godząc spuściznę humanizmu z właściwym nurtom mistycznym bodźcem ku absolutowi. Otrzymał bardzo dobrą formację; w Paryżu odbył studia wyższe, zgłębiając także teologię, a na Uniwersytecie w Padwie studiował nauki prawne, na życzenie ojca, zakończone świetnym dyplomem „in utroque iure” - z prawa kanonicznego i prawa cywilnego. W swej pogodnej młodości, skupiając się na myśli św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, doświadczył głębokiego kryzysu, który doprowadził go do postawienia pytań o własne zbawienie wieczne i o przeznaczenie Boże względem siebie, przeżywając jako prawdziwy dramat duchowy podstawowe problemy teologiczne swoich czasów. Modlił się gorąco, ale wątpliwości wstrząsały nim tak mocno, że przez kilka tygodni prawie zupełnie nie mógł jeść ani spać. W szczytowym okresie tych doświadczeń udał się do kościoła dominikanów w Paryżu, otworzył swe serce i tak się modlił: „Cokolwiek się wydarzy, Panie, to Ty trzymasz wszystko w swych rękach, a Twoimi drogami są sprawiedliwość i prawda; cokolwiek postanowiłeś wobec mnie...; Ty, który zawsze jesteś sprawiedliwym sędzią i Ojcem miłosiernym, będę Cię kochał, Panie [...], będę Cię tutaj kochał, mój Boże i będę zawsze pokładał nadzieję w Twoim miłosierdziu i zawsze będę powtarzał Twoją chwałę... Panie Jezu, będziesz zawsze moją nadzieją i moim zbawieniem na ziemi żyjących” (I Proc. Canon., t. I, art. 4). Dwudziestoletni Franciszek znalazł spokój w radykalnej i wyzwalającej rzeczywistości miłości Bożej: kochać Go, nie chcąc nic w zamian i ufać w miłość Bożą; nie chcieć nic ponad to, co uczni Bóg ze mną: kocham Go po prostu, niezależnie od tego, ile mi to da czy nie da. Tak oto znalazł spokój a zagadnienie przeznaczenia [predestynacji] - wokół którego dyskutowano w owym czasie - zostało rozwiązane, gdyż nie szukał już tego, co mógł mieć od Boga; kochał Go po prostu, zdawał się na Jego dobroć. Będzie to tajemnicą jego życia, która pojawi się w jego głównym dziele: Traktacie o Bożej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Papież do dziennikarzy o życiu w prawdzie i jej komunikowaniu

Czy jesteś prawdziwy? Nie tylko to, co mówisz. Ale czy ty, w swoim wnętrzu, jesteś prawdziwy – pytał dziś Papież Franciszek dziennikarzy podczas Jubileuszu świata mediów.

Papież Franciszek podkreślił, że komunikować się to wyjść trochę z siebie, dać siebie drugiemu. Co więcej „komunikacja to nie tylko wyjście, ale także spotkanie z drugim”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję