W homilii wygłoszonej podczas Eucharystii abp Stanisław Budzik nawiązał najpierw do obrzędu odnowienia przyrzeczeń, jakie kapłani złożyli w dniu przyjęcia sakramentu święceń. Przypominając za autorem Psalmu, że „każdy kapłan z ludu brany dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy”, podkreślał, że może on współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabości. – Świadomi naszej słabości gromadzimy się w Wielki Czwartek na Mszy św. Krzyżma, aby odnowić nasze kapłańskie przyrzeczenia – podkreślał.
Barometr pasterskiej gorliwości
Reklama
Nawiązując do obchodzonego Roku Miłosierdzia, Metropolita Lubelski wskazywał na istotną rolę sprawowania sakramentu pokuty i pojednania w zbawczej misji Kościoła. Określił go jako „spotkanie twarzą w twarz z tajemnicą Bożego Miłosierdzia”, w którym grzesznik powierza swoje grzechy miłosiernemu Bogu, a Chrystus zapewnia go, że to właśnie za nie przelał swoją krew. Jak podkreślał Pasterz, dla każdego kapłana zaangażowanie z jakim sprawuje ten sakrament stanowi barometr jego pasterskiej gorliwości. Dlatego powinien on „umożliwiać wiernym spotkanie z Miłosiernym Ojcem i Duchem Świętym danym Kościołowi na odpuszczenie grzechów, z Jezusem Chrystusem, który dla nas umarł i zmartwychwstał, będąc obliczem Bożego Miłosierdzia”. Ponadto Pasterz zwrócił uwagę na fakt, że warunkiem umożliwiającym właściwe sprawowanie tego sakramentu jest osobiste doświadczenie spowiednika, który powinien traktować spowiedź jako istotny element własnego uświęcenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpowiedzialna obecność
Metropolita Lubelski nawiązał też do listu, jaki z okazji Wielkiego Czwartku skierowali do duszpasterzy polscy biskupi. Apelują w nim do kapłanów, by osobiście, z gorliwością praktykowali uczynki miłosierne względem ducha i ciała. – Jeśli w naszym życiu pojawi się niewrażliwość i obojętność na ludzką biedę, wtedy nasza posługa stanie się niewiarygodna – mówił Ksiądz Arcybiskup. Jego zdaniem posługa miłosierdzia winna być traktowana na równi z głoszeniem słowa Bożego i innych sakramentów, należy ona bowiem do istoty misji Kościoła. Abp Budzik przywołał również tę część listu do kapłanów, w której poruszono zagadnienia związane z obecnością kapłanów w przestrzeni publicznej. – Niepokoją zdarzające się sytuacje, w których ksiądz manifestuje stanowisko różne od nauczania Kościoła w ważnych kwestiach dotyczących moralności osobistej i społecznej. Są one niestety szybko i skutecznie nagłaśniane przez media, co powoduje zamęt wśród wiernych – mówił Pasterz. Z drugiej strony kapłani usłyszeli zachętę do wykorzystywania w misji duszpasterskiej możliwości, jakie stwarza obecność w cyfrowej sieci Internetu. Mądre korzystanie z nowych środków komunikacji społecznej zakłada odpowiedzialność za publikowane za ich pomocą treści, bo „duchownym jest się także w przestrzeni wirtualnej”.
Osobną uwagę Ksiądz Arcybiskup zwrócił na problem roztropnej obecności księży w życiu politycznym. Przypominając, że bezpośrednie zaangażowanie w politykę pozostaje domeną osób świeckich, apelował, by duszpasterze traktowali swoją posługę w wymiarze uniwersalnym, nie wykluczając żadnej ze stron politycznych sporów.
Posługa miłosierdzia
Abp Stanisław Budzik zwrócił się z apelem do zgromadzonych kapłanów, by w Roku Miłosierdzia podjęli wezwanie do stawania się autentycznymi „misjonarzami Miłosierdzia”. Przypomniał, że zadaniem każdego księdza jest praca nad formacją sumień, przepowiadanie Ewangelii oraz posługa jednania ludzi z Bogiem i między sobą. Do wszystkich zaś uczestników Eucharystii skierował apel, by włączali się w posługę miłosierdzia poprzez zaangażowanie w służbę cierpiącym i ubogim materialnie bądź duchowo ludziom. – Duch Święty niech nas uczyni prawdziwymi apostołami miłosierdzia i przebaczenia – apelował.