Znaki ŚDM od 25 lutego przybyły do prawie 30 miast naszej diecezji. W ich cieniu odbywały się spotkania w szkołach, domach dziecka, zakładach poprawczych, domach opieki społecznej i więzieniach, towarzyszyły nabożeństwu ekumenicznemu, zaniesione zostały do wielu kościołów, również do świątyni protestanckiej i cerkwi greckokatolickiej, trafiły do wyższych uczelni, hali sportowej, domu kultury, na Zamek Piastowski i do szpitala. Były obecne na spotkaniu z okazji 1050-lecia Chrztu Polski oraz na uroczystościach upamiętniających Żołnierzy Wyklętych. Modlili się przy nich chorzy i niepełnosprawni. Odbywały się Drogi Krzyżowe, procesje, adoracje i czuwania modlitewne. I choć peregrynacja była zorganizowana głównie z myślą o młodzieży, nie brakowało też dzieci i dorosłych pragnących choć przez chwilę dotknąć krzyża podarowanego przez Jana Pawła II młodzieży świata.
Przedostatnim przystankiem na trasie peregrynacji był Zakład Poprawczy w Głogowie, gdzie modliło się ponad 40 wychowanków wraz z opiekunami, pracownikami zakładu i księżmi z głogowskich dekanatów. Chłopcy przygotowali montaż złożony z pieśni, wierszy znanych poetów i osobistych przemyśleń. Wysłuchali świadectwa nawrócenia byłego więźnia. Usłyszeli też, że nieważne, jak bardzo człowiek upadnie, liczy się to, czy się podniesie i zwróci ku Bogu. – Czasami nam się wydaje, że Pan Bóg jest tak święty i tak doskonały, że my sami musimy być prawie święci, żeby Go dotknąć, żeby w ogóle do niego gadać. Ale tak nie jest. Dla mnie krzyż, zwłaszcza ten, który tu stoi, jest znakiem Boga, który jest wszędzie. Można powiedzieć, że Światowe Dni Młodzieży są teraz tutaj, w tym miejscu. Bo wiele milionów ludzi przy tym krzyżu się modliło. Nie musimy być bez grzechu, nie musimy być idealni, mamy być sobą. Świętość to są małe rzeczy robione codziennie – powiedział chłopakom ks. Ryszard Stankiewicz.
Z Głogowa symbole pojechały do sanktuarium w Jakubowie. Tam młodzieży towarzyszyli przedstawiciele służb mundurowych i członkowie Bractwa św. Jakuba. Po Mszy św. diecezjanie pożegnali znaki, które odjechały do diecezji legnickiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu