Prezydent jedną zapałką rozpalił ognisko ułożone przez harcerzy na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. – Ogień jest symbolem jedności, tego co w harcerstwie najważniejsze: braterstwa – mówił do harcerzy. Z mównicy sejmowej w harcerskim mundurze podziękowanie za te gesty złożył poseł prof. Jacek Kurzępa, harcmistrz ZHR.
Harcerski Dolny Śląsk
We Wrocławiu i na Dolnym Śląsku działa przede wszystkim spadkobierca najstarszych polskich tradycji harcerskich Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, a także Związek Harcerstwa Polskiego, coraz popularniejsi Skauci Europy (Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”) oraz dość nowa organizacja Royal Rangers Polska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jako ruch harcerski mamy kompleksowo przygotowaną propozycję dla mieszkańców regionu. Jestem harcerzem od lat 13 i z doświadczenia obserwuję, że nasze środowisko się rozrasta, spotykamy się z zaufaniem i zainteresowaniem – mówi phm. Jan Garnecki, rzecznik prasowy Okręgu Dolnośląskiego ZHR.
Tylko w ZHR na Dolnym Śląsku działa od ok. 1,5 tysiąca zdeklarowanych harcerzy i harcerek. Najmłodsi zaczynają już w wieku 7 lat (pion zuchowy). Następnie przechodzą do harcerzy (12-16 lat) oraz do pionu instruktorów i wędrowców (powyżej 17 i 18 lat oraz starsi).
100-letnia metoda wychowania patriotów
Celem harcerstwa jest służba Bogu, Polsce i bliźnim, a nie ono samo w sobie.
Reklama
Do harcerstwa pociąga skuteczność metod wychowania: religijnego, patriotycznego i społecznego. Spośród nich patriotyzm w polskim harcerstwie wyróżnia się szczególnie.
– 100 lat temu w Polsce, której wtedy nie było na mapie, harcerstwo tworzyło się na bazie organizacji niepodległościowych. I kiedy celem skautingu na zachodzie było wychowanie młodych ludzi na łonie przyrody, w Polsce – priorytetowe były dążenia niepodległościowe – tłumaczy druh Garnecki. – Potwierdziła to historia II wojny światowej i udział w niej harcerzy.
Prof. Kurzępa potwierdza: – Harcerstwo zawsze kształtowała postawy patriotyczne: miłość do ojczyzny, służebność, pewną pragmatykę zachowań wobec ojczyzny, również w zakresie gospodarczym i ekonomicznym, o czym się mało mówi. Sprzęga się to z szerokim rozumieniem postaw obywatelskich – dodaje druh profesor.
Patriotą jest ten, kto zna historię swojego narodu. Ponieważ wszelkie harcerskie organizacje są powszechne i otwarte na wszystkich, poziom wiedzy historycznej szczególnie najmłodszych adeptów jest bardzo zróżnicowany. Jednym z ciekawszych fenomenów harcerstwa są sposoby przekazywania wiedzy historycznej:
– Nie jesteśmy szkołą, więc nie proponujemy dzieciom wykładów – mówi phm. Jan Garnecki. – Do przekazania historii wykorzystujemy nasze zwykłe formy pracy: zbiórki, gry terenowe, ogniska czy gawędy. Uciekamy od form szkolnych, które kojarzą się ze statycznością. Metoda ta działa od ponad 100 lat, na co zwrócił także uwagę prezydent RP.
Watra zamiast smartfona
Reklama
Pamiętasz, kiedy stałaś po raz pierwszy na nocnej warcie, jak każdy cień cię płoszył, jak każdy skrzek żaby wydawał się wystrzałem armatnim? Wtedy budowałeś swój hart ducha, wtedy uczyłaś się poprawnie żyć.
Rosnące zainteresowanie metodami wychowawczymi skautingu druh profesor tłumaczy ich wysoką skutecznością. Rodziców namawia, by zamiast boleć nad tym, że tak trudno dziecko wyrwać sprzed komputera czy smarftona, zdjąć mu z uszu słuchawki, które przenoszą go w nieprawdziwy świat i zaprowadzić do harcerzy. – Wyszukaj w swoim środowisku działające harcerskie drużyny i powierz wychowanie swego dziecka właśnie im, odpowiedzialnym instruktorkom i instruktorom harcerskim i skautowym. Twoje dziecko będzie dzielniejsze, twoje dziecko będzie sprawniejsze, twoje dziecko będzie doświadczało życia – przekonuje.
Harcerstwo dla każdego
Harcerstwo zapewnia harmonijny rozwój człowieka: jego duszy, umysłu i ciała. Harcerstwo jest potrzebne społeczeństwu, wychowuje i kreuje elity narodu.
Prezydent Andrzej Duda przyznał, że świat potrzebuje wychowania opartego na harcerstwie. Czy jednak ten model może być upowszechniany na tyle skutecznie, żeby więcej młodych ludzi chciało iść tym tropem?
Reklama
– Mimo słuszności tej metody to niebywale trudne. Jest jeden element, który młodych ludzi od harcerstwa odstręcza, mianowicie pewne cechy jednolitości: jednolitość munduru, zachowań, języka, kanon zasad harcerskich, które zobowiązują. W mundurze w przestrzeni publicznej muszę zachowywać się poprawnie, jak najlepiej, również w sferze języka. To bardzo elementarne, wręcz trywialne kwestie, ale dziś młodzi ludzie mówią bardzo zachwaszczonym językiem, a harcerzowi to nie przystoi – analizuje prof. Kurzępa, który jako socjolog zajmuje się zachowaniami młodzieży.
Te elementy wychowania osobowości, wychowania ducha łaczą się z pytaniem, jakiego obywatela kształtujemy? Zdrowego, rozsądnego, kochającego Ojczyznę, Boga, najbliższych i pełniącego taką służebną rolę wobec nich.
– To bardzo wysokie kryteria oczekiwań wobec młodych – ocenia prof. Kurzępa. – Nie wszyscy są w stanie temu sprostać. W przeciwieństwie do tego modelu stoi łatwa i przystępna kultura doznania, kultura konsumpcji, zachłanności. A harcerz zachłanny nie jest.
Zatem, jest nadzieja dla harcerstwa? Obserwując niedawne wydarzenia upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych, w których w całej Polsce, także we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, brali udział młodzi, którzy poszukują – nie łatwych rozwiązań, lecz prawdziwych wzorców – jest nadzieja.
– Z pewnością dostrzegamy w szerokim spectrum zachowań młodego pokolenia ich niebywałą obecność w wydarzeniach patriotycznych, ich żarliwość w poszukiwaniu autorytetów autentycznych, transparentnych – potwierdza prof. Kurzępa. – I teraz harcerze muszą znaleźć klucz właśnie do tych młodych, którzy z tak wielką pasją poszukują np. w historii Żołnierzy Niezłomnych swoich wzorców postępowania, wybierają na swoje ideały najtrudniejsze, ale godne wzorce.
Harcerz – przedsiębiorca
Harcerstwo jest potrzebne społeczeństwu, wychowuje i kreuje elity narodu.
Reklama
W opowieści o harcerstwie rzadko akcentujemy ten wątek, a przecież harcerze przez fakt, że zawsze występują zespołowo uczą się czegoś, co dziś na rynku pracy – szczególnie w korporacjach – jest niezwykle poszukiwane i cenione: umiejętność kooperacji i delegowania zadań. Każdy szczepowy, drużynowy zna to od podszewki: podział zadań, egzekwowanie realizacji, rozliczanie zarówno w zakresie merytorycznym, finansowym jak i efektów, jakie swoim działaniem każdy harcerz czy zespół osiągnęli. To normalna praktyka: czy to przy organizacji biwaku, gry terenowej czy akcji charytatywnej.
– To kapitalna szkoła powierzania odpowiedzialności za rozmaite przestrzenie życia państwa – potwierdza druh profesor. – To się sprawdza: wszak wielu harcerzy jest dziś samorządowcami, włodarzami miast, parlamentarzystami, zasiadają w rządzie. To jest świadectwo tego, że metoda wychowania harcerskiego również w wymiarze ekonomiczno-gospodarczym jest bardzo skuteczna.
– Praca nad sobą jest najważniejszym narzędziem harcerskim. – Staramy się dążyć i uczyć tego, by stawać się lepszym, by jak najlepiej pełnić różne role: w rodzinie, w społeczeństwie, w miejscu pracy. Uczymy się, by jak najlepiej pełnić role zawodowe, samorządowe, być jak najlepszym – mówi Jan Garnecki.
Lokalne podwórko: od harcerza do skauta
11 organizacji harcerskich zostało objętych protektoratem Prezydenta RP (po raz pierwszy w historii Polski tak dużo). Dolnośląskich harcerzy i skautów to nie dziwi: wspólne występowanie w jednym celu często ich łączy.
– Dla nas i dla całego społeczeństwa jest to wyraźny sygnał, że wychowanie, które proponują organizacje harcerskie wciąż jest potrzebne, atrakcyjne i skuteczne. To nie jest skansen, lecz bardzo aktualny model wychowania, potrzebny młodzieży i dzieciom – mówi Garnecki.
Potwierdza też współpracę: – W środowiskach lokalnych działamy obok siebie, czy to z ZHP, czy to ze Skautami Europy. Nigdy nie spotkałem się, byśmy rywalizowali na jakichś polach. Wyznajemy te same idee, cele mamy podobne. Nie rywalizujemy, przeciwnie – podejmujemy razem działania i przynosi to dużo więcej korzyści.