Modlitwa jest naprawdę wielką mądrością życia, gdyż tę mądrość zdobywa się na kolanach przed Bogiem – powiedział do wiernych Biskup Świdnicki.
Ksiądz Biskup wskazał, że postać św. Kazimierza, patrona dnia, włącza się w program wielkopostnej drogi, zwłaszcza w tajemnicę Bożego miłosierdzia i klimat 24-godzinnej modlitwy, adoracji, możliwości skorzystania ze spowiedzi św. oraz obecności przy Panu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W tę świętą noc wypraszajmy Boże miłosierdzie dla nas i całego świata. Prośmy o życiową mądrość, o wierność Bożym przykazaniom, szczególnie najważniejszemu przykazaniu miłości – mówił bp Dec.
Przywołując w homilii niektóre zdarzenia z życia św. Kazimierza, królewicza, bp Dec zwrócił uwagę na fakt, że Kazimierz od najmłodszych lat poszukiwał mądrości, szukał jej przede wszystkim w modlitwie, rzetelnej wiedzy, w zachowywaniu Prawa Bożego, w czystości i miłości. – Z jego życiorysu, napisanego przez współczesnego mu autora, dowiadujemy się, że Kazimierz spędzał codziennie wiele czasu przed Najświętszym Sakramentem, rozpamiętywał Mękę Pańską i był wielkim czcicielem Matki Bożej. Na kolanach przed Bogiem, na Eucharystii, na adoracji, szukał mądrości. Modlitwa stała się dla niego mądrością życia – mówił bp Dec.
Reklama
W dalszej części homilii Biskup Świdnicki, nawiązując do przymiotów, które zdobiły postać św. Kazimierza, pytał czy jesteśmy podobni do św. Kazimierza, królewicza, w modlitwie, w rzetelnej wiedzy, wierności Bożym przykazaniom, czystości oraz w miłości?
– Prawdziwą wiedzę, która jest mądrością, możemy zdobywać w pilnej lekturze Pisma Świętego, w lekturze dobrych książek, dobrej prasie, w obcowaniu z dobrymi, uczciwymi ludzi – podkreślał Ksiądz Biskup.
Hierarcha przekonywał również, że czystość ma ważne miejsce wśród cnót szlachetnego człowieka. – Nie można sobie mówić, z czystością to może być jakkolwiek, byle byłbym tylko dobry dla ludzi – podkreślał bp Dec. – U św. Kazimierza czystość serca szła w parze z miłosierdziem. Nie jest prawdą, że można być w jednej dziedzinie bohaterem, gigantem, a w drugiej zwierzęciem, byle kim. Cnoty i wady chodzą zwykle parami – tłumaczył Celebrans.
Po raz kolejny, w łączności z papieżem Franciszka, 4 marca w świdnickiej katedrze, tak jak na całym świecie, trwało całodobowe czuwanie pod nazwą „24 godziny dla Pana”. W modlitewne wydarzenie włączyły się delegacje świdnickich parafii, zgromadzenia zakonne oraz alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy. W trakcie adoracji kapłan pełnił dyżur w konfesjonale. Czuwanie zakończyło się 5 marca Mszą św. o godz. 18.