Hasło tegorocznego roku duszpasterskiego: „Nowe życie w Chrystusie” – kieruje naszą myśl w pierwszej kolejności ku sakramentowi chrztu świętego. Otrzymaliśmy wówczas nowe życie, życie nadprzyrodzone. Jesteśmy jednak ludźmi słabymi i grzesznymi. Dlatego potrzebujemy nawrócenia, które nie będzie aktem jednorazowym, ale procesem rozciągającym się na całe nasze życie.
Reklama
Szczególną okazją odrodzenia się na nowo jest okres Wielkiego Postu, zwłaszcza że nakłada się on na rozpoczęty Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, o którym można by rzec, że wszystkie śluzy Bożego miłosierdzia zostały na oścież otwarte. W bulli ogłaszającej tenże Rok Papież Franciszek zachęca: „Niech Wielki Post w Roku Jubileuszowym będzie przeżywany jeszcze bardziej intensywnie, jako ważny moment, by celebrować miłosierdzie Boga i go doświadczać” (nr 17). Zaś w czasie środowej audiencji 27 stycznia br. Papież skierował do nas, Polaków, słowo zachęty i pokrzepienia: „Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia zaprasza nas, byśmy otworzyli serca na dary Bożego miłosierdzia: nawrócenie, przebaczenie grzechów, odnowę ducha, miłość i pokój. Umocnieni tymi darami pamiętajmy, że Bóg nieustannie nas kocha, słucha, oczekuje naszej wierności przymierzu, które zawarł z nami w dniu naszego chrztu świętego. Bądźmy dla bliźnich i świata całego świadkami Jego miłości”. Idąc za głosem Ojca Świętego i tradycjami związanymi z okresem Wielkiego Postu, uczestniczymy w parafialnych rekolekcjach wielkopostnych, przystępujemy do spowiedzi i Komunii św. oraz bierzemy udział w nabożeństwach pasyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wśród tych nabożeństw szczególnie ceniona jest Droga Krzyżowa. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej udostępnia szeroką przestrzeń dla osobistej, spontanicznej refleksji i modlitwy. Przechodząc od stacji do stacji rozważamy kolejne wydarzenia z męki Pańskiej i zastanawiamy się nad własnym życiem; pobudzamy się do żalu za grzechy i uczymy się podążać za Chrystusem całkowicie oddanym Bogu Ojcu w miłości i posłuszeństwie aż do śmierci krzyżowej. On chce nas doprowadzić przez nawrócenie i pojednanie do radości Zmartwychwstania, gdzie pójście za Nim odnajdzie swój pełny sens.
Głęboko przeżywamy Drogę Krzyżową zwłaszcza w Wielki Piątek. Nabożeństwo to odprawia się w tym dniu nie tylko w kościołach, ale także na ulicach miast i wiejskich drogach. W naszym regionie upowszechniła się wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na górskich szlakach, w tym zwłaszcza na szlaku wiodącym do Krzyża, stojącego na najwyższym szczycie polskich Bieszczadów – Tarnicy (1346 m npm). Uczestniczy w niej kilka tysięcy osób. Chcą oni w tym dniu w nabożeństwo Drogi Krzyżowej włączyć osobisty trud niełatwej wspinaczki na szczyt. Składają w ten sposób wobec zlaicyzowanego świata publiczne świadectwo swojej wiary i miłości do Chrystusa Odkupiciela.
Reklama
Zadbajmy o to, żeby to świadectwo, jakim będzie wejście na Tarnicę (lub na inny szczyt), było przejrzyste, rozjaśnione miłością Boga i ludzi. Oczyśćmy i poszerzmy intencje, które nas pobudzają do tej niełatwej wyprawy. Do modlitwy dołączmy ochotnym sercem wszelki trud związany ze wspinaczką na szczyt. Ściśle dostosujmy się do przepisów porządkowych. Tarnica znajduje się w obszarze Parku Narodowego, gdzie swoboda poruszania się jest ograniczona. Wejść na szczyt wolno tylko oznakowanymi ścieżkami. Ścieżką idzie się w pojedynkę, a jeśli jest więcej osób, to idą jedna za drugą „gęsiego”. Gdyby władze Parku zamknęły któryś ze szlaków wiodących na Tarnicę, kierując przybywających pielgrzymów na pozostałe – wówczas trzeba się podporządkować zarządzeniom.
Jeśli warunki będą odpowiednie i nie będzie zakazu wchodzenia na szlaki, wówczas na Tarnicę można będzie wyruszyć kilkoma trasami: z Ustrzyk Górnych (znaki czerwone), z Wołosatego (znaki niebieskie), z Pszczelin (znaki niebieskie) i z Mucznego (znaki żółte, a następnie niebieskie). Przewidywany czas Drogi Krzyżowej z Ustrzyk ok. 4 godz., z Wołosatego – ok. 3,5 godz., z Pszczelin ok. 5,5 godz., z Mucznego – ok. 4,5 godz. Ponieważ w ostatnich latach liczba uczestników Drogi Krzyżowej na Tarnicę znacznie wzrosła, wskutek czego trasy były nadmiernie zatłoczone, proponuje się chętnym dwie trasy prowadzące do Krzyża na szczycie Smereku (1222 m): z Wetliny (z przysiółka Stare Sioło, znaki żółte) – ok. 3 godz., i ze wsi Smerek (od zabudowań byłego PGR, znaki czerwone) – ok. 3,5 godz. Można za cel wielkopiątkowej wspinaczki wybrać także Krzyże umieszczone na jeszcze innych szczytach czy wzgórzach naszej archidiecezji.
Reklama
Drogę Krzyżową w górach odprawia się w niewielkich, najwyżej 50-osobowych grupach. Każda grupa powinna mieć swojego duszpasterza lub inną osobę przygotowaną do przeprowadzenia tego nabożeństwa. Kolejne grupy powinny wyruszać w odstępach przynajmniej 10-minutowych, aby sobie wzajemnie nie przeszkadzać. Nie należy wyprzedzać grup na trasie. Osoba krocząca jako pierwsza niesie krzyż. Krzyż nie musi być duży, ale niech będzie z wizerunkiem Ukrzyżowanego. Po kilku lub kilkunastu minutach marszu, w odpowiednim miejscu grupa się zatrzymuje i skupia w zwartym kręgu celem przeprowadzenia rozważania i modlitw kolejnej stacji Drogi Krzyżowej. W czasie drogi między stacjami zaleca się wspólną modlitwę albo – zwłaszcza gdy podejście jest ostre – cichą indywidualną modlitwę czy medytację. Czymś nieodpowiednim byłoby w tym czasie rozmawianie. Grupa, która osiągnie szczyt i zakończy pod Krzyżem nabożeństwo, wraca, nie zatrzymując się dłużej, aby innym grupom zrobić miejsce. Na szczycie trzeba zachowywać się godnie: nie zaśmiecać odpadkami ani też nie zostawiać koło Krzyża jakichkolwiek rekwizytów.
Droga Krzyżowa w górach nie jest odgórnie organizowana, toteż nikt nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo pielgrzymów. Wprawdzie będą na szlaku służby Górskiego Pogotowia Ratunkowego, aby w razie potrzeby pomóc, ale każdy pielgrzym sam ponosi ryzyko tej wyprawy i musi przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Trzeba mieć odpowiednie obuwie i ubiór oraz zabezpieczenie od wiatru i deszczu. Pamiętając o zachowaniu w tym dniu postu ścisłego, trzeba jednak zabrać z sobą nieco postnej żywności, aby nie ustać w drodze.
Ponieważ liczba pątników corocznie się zwiększa, istnieje potrzeba koordynacji wchodzenia na dwa szlaki najliczniej uczęszczane, tj. w Wołosatym i w Ustrzykach Górnych.
Koordynatorem jest ks. Marek Typrowicz, proboszcz parafii w Ustrzykach Górnych. Będzie on udzielał informacji o warunkach na poszczególnych trasach i ewentualnie kierował na tę czy drugą trasę, aby uniknąć nadmiernego zatłoczenia. Prosimy zatem organizatorów wyjazdów grupowych (autokarami) o kontakt telefoniczny z ks. Markiem: tel. nr 013 461 06 62; tel. kom. 606 792 983. Warto przedzwonić do niego już wcześniej, np. w Wielki Czwartek, aby wstępnie wybrać sobie którąś z tras. Niezależnie od tego trzeba być z nim w kontakcie telefonicznym w Wielki Piątek rano, aby ewentualnie skorygować pierwotny wybór. Pozostałe trasy na Tarnicę i na Smerek nie wymagają koordynacji.
Reklama
W Wielki Piątek wieczorem w kościołach parafialnych odprawiana jest uroczysta liturgia o Męce Pańskiej. Jeśli udział w Drodze Krzyżowej w górach uniemożliwiałby powrót w porę na wielkopiątkową liturgię do własnej parafii, to należy wziąć udział w tej liturgii bądź w Ustrzykach Górnych (o godz. 16.00), bądź w innym kościele w czasie drogi powrotnej do domu lub nawet w ogóle zrezygnować z wyprawy w góry na rzecz udziału w nabożeństwie Drogi Krzyżowej i Liturgii o męce Pańskiej w swojej parafii.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo wieczne jest miłosierdzie Jego (Ps 106).
* * *
To nie ślad
Ślady Twoich stóp
przykrył pył wieków
ukryte w podziemiach przeszłości
błyszczą prawdą
jaśnieją nadzieją
trwają
Ślady Twoich słów
uniosły przestworza
teraz wracają echem
ilekroć w życiu powtarzam
Kazanie na Górze
Ślady Twoich ran
krwawią każdego dnia
na ołtarzach świata
ponawia się
Golgota – to nie ślad
najczystszy real
Miłość
Miłosierdzie
Maria Szulikowska