Z placu krzeszowskiego sanktuarium Matki Bożej Łaskawej zniknęły lipy. Decyzja o ich wycięciu podyktowana była troską o bezpieczeństwo wiernych i turystów. Ekspertyza dendrologiczna nie pozostawiała wątpliwości. 16 drzew było chorych i tym samym należało je usunąć.
Jak podkreśla ks. Marian Kopko, kustosz sanktuarium: – Po tragedii, do jakiej doszło w Parku Zdrojowym w Szczawnie-Zdroju w 2013 r., podjęliśmy trud oceny stanu lip rosnących na placu przed bazyliką. Uzyskane opinie dendrologiczne nie pozostawiały złudzeń – drzewa należało usunąć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liczące od 100 do 150 lat lipy w opinii dendrologów Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i biegłych sądowych, utraciły swoje właściwości przyrodnicze i estetyczne oraz stały się realnym zagrożeniem dla przebywających w ich otoczeniu osób.
Biorąc pod uwagę powyższe opinie 30 marca ub.r. Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął decyzję o wydaniu pozwolenia na wycinkę wspomnianych drzew z nałożeniem na parafię obowiązku odtworzenia barokowego wyglądu placu. – Biorąc jednak za najwyższą wartość życie i zdrowie ludzkie, podjęliśmy smutną decyzję o usunięciu drzew oraz odtworzeniu historycznego wyglądu placu klasztornego – stwierdził Ksiądz Kustosz.
Względy bezpieczeństwa
Najważniejszym argumentem przemawiającym za wycinką drzew były względy bezpieczeństwa. Pomni tragicznych doświadczeń z Parku Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju pragnęliśmy dopełnić wszystkich możliwych obowiązków spoczywających na parafii jako właścicielu posesji w celu zapewnienia bezpieczeństwa przebywającym tu turystom, pielgrzymom i parafianom. Krzeszów co roku odwiedza blisko 120 tys. turystów i pielgrzymów. Odbywają się tu również pielgrzymki liczące nawet 5 tys. osób. Odłupanie się w takim momencie jednego z konarów mogłoby spowodować niewyobrażalną tragedię. Przy tej okazji należy wspomnieć, iż siła i częstotliwość wiatrów na tym terenie wzmaga się z każdym rokiem. Podobnie rzecz ma się z opadami śniegu i oblodzeniami, co również ma negatywny wpływ na kondycję drzew i możliwość ich przełamania lub wyłomu.
Względy historyczne
Aleja lipowa przed fasadą kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krzeszowie nie jest projektem barokowym. Powstała po sekularyzacji w dobie założeń romantycznych. Na wszystkich rysunkach i miedziorytach XVIII wieku wewnątrz murów klasztornych nie występuje wysoka roślinność, ponieważ zasłaniałaby bryły fasady i budynku klauzury. Główne osie ekspozycyjne zostały wyznaczone od bramy zachodniej po fasadę kościoła Mariackiego i od bramy południowej do bramy zachodniej służące jednoczesnej prezencji elewacji południowej i (niezrealizowanej) zachodniej klasztoru. Do tychże osi dostosowano niską roślinność i fontanny w całym założeniu ogrodowym. Nasadzenie lip w XIX wieku przed fasadą kościoła całkowicie zaburzyło pierwotną, barokową koncepcję i uniemożliwiło pełną ekspozycję fasady.
Więcej na ten temat na stronie: www.opactwo.eu