– Jak to się stało, że zostałeś Młodym Ambasadorem ŚDM?
TOMASZ GORAJ: – Pierwszy raz o Młodych Ambasadorach ŚDM usłyszałem podczas spotkania mojej grupy projektowej Wolontariatu Plus, która patronuje tej inicjatywie i wspiera Młodych Ambasadorów. Być może z perspektywy minionego czasu zabrzmi to banalnie, ale już wtedy wiedziałem, że stanę się częścią projektu i dołączę do grona Młodych Ambasadorów. Kolejnym krokiem było uczestnictwo w krótkim szkoleniu dotyczącym praktycznej działalności Młodego Ambasadora, a finalnie – pierwszy wyjazd, pierwsze publiczne przemówienia i pierwsza radość oraz satysfakcja związana z promowaniem ŚDM.
– Jak długo jesteś Młodym Ambasadorem ŚDM?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jako Młody Ambasador regularnie udzielam się od 3 miesięcy. Jak dotąd wspólnie z Ambasadorami i Ambasadorkami odwiedziłem 7 parafii i przemawiałem podczas 23 Mszy św.
– Co jest największym wyzwaniem?
– Poza wczesnym, porannym wstawaniem, by zdążyć na pierwszą Mszę św., istnieją dwa szczególne wyzwania. Pierwsze to oczywiście przełamanie lęku przed publicznymi wystąpieniami. Drugie, znacznie trudniejsze, polega na wygłoszeniu autentycznego, płynącego prosto z serca świadectwa, które przez Ducha Świętego trafia do serc wiernych.
– A jak radzisz sobie ze stresem?
Reklama
– Stres, lęki i obawy mają to do siebie, że nie można ich wyłączyć, pozbyć się tak po prostu. Można im ulegać albo ćwiczyć się w ich pokonywaniu. Warto w tym celu mieć ze sobą sojuszników i w modlitwie zwracać się do Ducha Świętego, prosząc o łaski niezbędne do wykonywania posługi Młodego Ambasadora. W praktyce, podczas przemawiania bardzo pomocna jest modlitwa towarzyszącego Ambasadora.
– Czy dostrzegasz efekty swoich działań?
– Po naszych wystąpieniach wśród parafian wzrasta zrozumienie idei ŚDM i chęć aktywnego zaangażowania. Nic tak nie umacnia w poczuciu sensowności sprawowanej posługi, jak widok wychodzących z kościoła parafian, deklarujących chęć przyjęcia pielgrzymów. Niezatartym i żywym wspomnieniem są słowa parafianina, który przekonał nas, że w tym, co robimy i co mówimy, jest obecny Duch Święty.
– Jak można być Młodym Ambasadorem ŚDM w życiu codziennym?
– Bycie Młodym Ambasadorem na co dzień polega przede wszystkim na nieustannej, wytrwałej modlitwie w intencjach ŚDM-owych. Ponadto warto szerzyć ducha ŚDM w najbliższym otoczeniu, w rodzinie, wśród znajomych, w duszpasterstwie, we własnej parafii. W moim przypadku nietypowa promocja ŚDM polega na poruszaniu się samochodem oklejonym naklejkami ŚDM Kraków 2016.
– Dlaczego warto zaangażować się w ŚDM?
– Bo to jedyna i niepowtarzalna okazja w życiu młodych i naszych rodziców, by pomimo różnic pokoleniowych wspólnie formować się duchowo i uczestniczyć podczas liturgicznego Roku Miłosierdzia w największym na świecie wydarzeniu odbywającym się właśnie w naszym kraju ku chwale Chrystusa Pana. Amen.
Rozmowę z Tomaszem Gorajem, Młodym Ambasadorem ŚDM, przeprowadziła grupa Wolontariatu PLUS
Więcej na: www.krakow.com