Reklama

Niedziela Podlaska

Nie jest to praca zbierania, ale siania

Z ks. Jarosławem Przeździeckim, pracującym w Urugwaju, rozmawia ks. Mariusz Boguszewski

Niedziela podlaska 8/2016, str. 1-2

[ TEMATY ]

misjonarz

Archiwum ks. Jarosława Przeździeckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MARIUSZ BOGUSZEWSKI: – Jak wygląda praca na misjach w Urugwaju?

KS. JAROSŁAW PRZEŹDZIECKI: – Kiedy przed objęciem obecnej parafii spotkałem się z jej wieloletnim proboszczem, przebywającym obecnie w domu księży emerytów, powiedział mi wtedy takie zdanie: „W Urugwaju jest dużo pracy dla księdza, ale nie jest to praca zbierania, ale siania”. Przyznam się, że jest to trafne zdefiniowanie rzeczywistości, w której się znalazłem. Chodzi o to, że frekwencja w kościele jest bardzo niska, cały czas podstawowa troska księdza to poszukiwanie ludzi, a taki mocno zlaicyzowany grunt sprawia, że bardzo trudno o jakieś trwałe i widoczne owoce. Pomijając to, praca księdza w Urugwaju jest w sumie bardzo podobna do pracy proboszcza w Polsce: Msza św., dyżur w konfesjonale, przygotowywanie do sakramentów św., katecheza dzieci przy parafii, troska o sprawy materialne, praca w szkole. U mnie w zeszłym roku doszła jeszcze duszpasterska opieka nad miejscowym sanktuarium maryjnym Matki Bożej z Verdun.

– Jakie są największe problemy i radości misjonarza w Ameryce Południowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Może zacznę od radości. Radością było dla mnie to, że trójka młodych ludzi przez cały rok przychodziła co tydzień na katechezę, by przygotować się do chrztu św., że zgłosiło się 5 par, by zawrzeć sakrament małżeństwa, że dzieci z katechezy przyparafialnej, niektóre nawet z rodzicami, przyszły na odpust parafialny ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus, że po raz pierwszy od początku istnienia parafii (1973 r.) mieliśmy procesję Bożego Ciała, i to z całkiem niezłą jak na moją parafię frekwencją (ok. 50 osób). To także katecheza dzieci w szkole katolickiej, które są bardzo otwarte, oraz spowiedzi ludzi, którzy po długim okresie czasu pojednali się z Bogiem. Gdy chodzi o problemy, to najbardziej przeżywa się problemy ludzi: rozbite i poranione rodziny, pogubiona młodzież, bieda materialna, zazdrość i waśnie. Są to problemy, które dotykają wszystkie społeczeństwa, w tym i urugwajskie, i także tam ksiądz, jeśli chce służyć ludziom, uczestniczy w dźwiganiu tego krzyża.

– Czy są perspektywy na rozwój chrześcijaństwa w Urugwaju?

Reklama

– To, co dostrzegam w Minas, to bardzo pozytywne oddziaływanie wspólnot Drogi Neokatechumenalnej. Są to środowiska, gdzie prawdziwie dokonuje się formacja chrześcijańska w rodzinach i ich świadectwo jest takie, że nie da się obok niego przejść obojętnie. Drugim takim obszarem są szkoły katolickie. Ludzie posyłają tam dzieci i młodzież nie tyle z tej racji, że są katolickie, ale prywatne. Niemniej jest to taki obszar, gdzie Kościół ma bezpośredni kontakt i możliwość oddziaływania na dzieci, młodzież i rodziny. Tych szkół wiele już upadło, bo nie mają żadnego dofinansowania, ale uważam za opatrznościowe to, że Kościół kiedyś, nawet gdy warunki do edukacji katolickiej nie były tak złe jak teraz, zakładał szkoły i nadal stara się je utrzymywać. Nadzieje wiążemy także z naszym sanktuarium maryjnym w Minas, gdzie stale rośnie liczba przybywających pielgrzymów i odwiedzających, co jest swoistym ewenementem jak na Urugwaj. W niektórych środowiskach Montevideo, czyli stolicy kraju, słychać też o przebudzeniu religijnym, które wiąże się oddziaływaniem sanktuarium Salta w Argentynie (to takie południowoamerykańskie Medjugorie, gdzie prawdziwość objawień nie jest póki co potwierdzona przez Kościół), z odnową charyzmatyczną, a także z innymi inicjatywami, jak np. Różaniec w intencji rodzin, która skupia tysiące osób.

– Z czym kojarzy się Polska Urugwajczykom?

– „Lewandowski”. To słowo słyszy się najczęściej, kiedy mówisz, ze jesteś Polakiem. Futbol to tutaj pierwsza miłość i zainteresowanie piłką nożną jest powszechne.

– Czy wybór papieża z Ameryki Południowej wpływa na rozwój wiary w ludziach z tamtego kontynentu?

– Trudno na razie ocenić. Faktem jest, że papież Franciszek cieszy się wśród Urugwajczyków wielkim autorytetem. Jego styl sprawowania urzędu Piotrowego bardzo odpowiada temu, co czują, jak myślą i jak wierzą. Na pewno posługa i postawa papieża Franciszka przyczyniają się bardzo do ocieplenia wizerunku Kościoła w tym społeczeństwie. Ponieważ zainteresowanie jego nauką jest duże, więc żywimy nadzieję, że pomoże to w otwarciu na wiarę i w ugruntowywaniu jej.

– Jak można pomóc misjonarzom w Ameryce Południowej?

– Tam, gdzie tak widocznie i z rozmachem szerzy się laicyzacja, największą pomocą jest modlitwa. Wierzę, że dzięki niej Kościół będzie się mógł laicyzacji skutecznie opierać, a co więcej – przyjdzie czas, gdy przejdzie do „ofensywy”. Proszę też o modlitwę w intencji miejscowych powołań kapłańskich i zakonnych. Gdy chodzi o warunki bytowe, to mimo iż społeczeństwo ogólnie biedne nie jest, to Kościół z racji na niewielką liczbę wiernych jest ubogi. Nowych kościołów czy kaplic budować nie trzeba; na razie wydaje się, że jest ich wystarczająca liczba. Natomiast często są w stanie wymagającym remontu czy odnowienia. Pomagają nam dużo katolicy z Niemiec. Jeśli więc ktoś część swojej jałmużny wielkopostnej zechciałby przeznaczyć na pomoc parafii, gdzie pracuję, lub na rozbudowę naszego sanktuarium bądź na pomoc miejscowej młodzieży, by mogła przylecieć i uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży, będę i będziemy bardzo wdzięczni (informacje – redakcja drohiczyńska „Niedzieli”). Już z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim osobom, które moją posługę wsparły duchowo i materialnie w czasie, gdy przebywałem na swym pierwszym urlopie w kraju.

2016-02-18 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie pierwszych polskich misjonarzy-męczenników w prezencie dla Was

Każdy może otrzymać taki obrazek z relikwią "ex indumentis", czyli cząstka z ubrań bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i bł. Michała Tomaszka – wyniesionych na ołtarze już 5.XII. 2015 roku.

Jak otrzymać taką relikwię? Proszę wysłać na poniższy adres list, w którym należy umieścić drugą kopertę z napisanym swoim adresem i naklejonym znaczkiem pocztowym (UWAGA: proszę tej koperty w środku nie zaklejać). Po otrzymaniu listu, wyjmiemy taką gotową kopertę z Twoim adresem i z przyklejonym znaczkiem, włożymy tam obrazek z relikwiami błogosławionych męczenników i odeślemy z powrotem. Do koperty dołączymy również inne informacje o naszej Prowincji Franciszkanów i o naszych misjach w Peru i w innych krajach. Wysyłamy listy tuż po beatyfikacji 5.XII.
CZYTAJ DALEJ

Nie ‘z buta’, tylko z sercem – Ksiądz z Osiedla o ewangelizacji w sieci

2025-07-28 19:34

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

©don Marek Weresa

Trzeba tam po prostu być, trochę posłuchać ludzi. To jest jak ewangelizowanie nowego kontynentu – mówi o swej aktywności w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński, salwatorianin, znany w Internecie jako Ksiądz z Osiedla. Jest on obecny na Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, podczas którego jest także Jubileuszu Influencerów.

Wyznaje, że papież Franciszek „genialnie zauważył, że Internet to jest faktycznie inny świat, w takim znaczeniu, że tam się rzeczywiście ludzie komunikują trendami, jakimiś formami”. Dodaje, że jak ktoś nie zna tego języka i „próbuje tak po prostu wejść ‘z buta’, to trochę tak, jak kiedyś pierwsi misjonarze jechali do Afryki i tam po łacinie próbowali ich nawracać”. Potem dopiero – kontynuuje ks. Główczyński – przychodziła refleksja, że gdyby trochę posłuchali Afrykańczyków i mówili w ich języku to byłoby lepiej.
CZYTAJ DALEJ

Wiara to wybór wolności – powitalna Msza św. Jubileuszu Młodych

2025-07-29 20:42

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Natanael Brewczyński/Radio Fiat

Wiara jest spotkaniem z Jezusem, naszym towarzyszem drogi, a także wyborem wolności - powiedział abp Rino Fisichella w homilii podczas Mszy św. na Placu św. Piotra w Watykanie, którą Kościół w Rzymie powitał uczestników Jubileuszu Młodych.

Na początku liturgii, w imieniu Leona XIV, powitał uczestników jako proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, która zorganizowała Jubileusz. Podziękował, że przyjęli papieskie zaproszenie do uczestnictwa w nim. Szczególnie podkreślił obecność młodych z Ukrainy, Palestyny i innych miejsc, w których toczą się wojny. Zachęcił wszystkich, by kontemplowali Rzym i niezliczone dzieła sztuki, będące wyrazem wiary. „Pan was nie zawiedzie. Przychodzi, żeby się spotkać z wami” - zapewnił włoski hierarcha, wzywając do czujności w odkrywaniu Jego obecności. Abp Fisichella przemówił po włosku, angielsku, hiszpańsku, francusku, portugalsku i niemiecku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję