Reklama

Polska

Nowe „Zapiski” ks. Popiełuszki

Ukazało się nowe, całościowe wydanie „Zapisków” ks. Jerzego Popiełuszki. Promocja, która miała miejsce w Domu Pielgrzyma „Amicus” przy kościele pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie, wzbudziła ogromne zainteresowanie. I przerodziła się w żywą dyskusję o toczącym się śledztwie w sprawie wyjaśnienia zbrodni dokonanej na kapłanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie pisał pamiętnika. Nie prowadził też systematycznych zapisków. Raczej sporadyczne zapisy, obejmujące lata 1980-84. Na szczęście ocalały. I dzięki nim możemy lepiej poznać życie i działalność bł. ks. Popiełuszki.

O czym pisał? O zwykłych, codziennych sprawach, o swoich bliskich, o duchowych przeżyciach. Pod datą 18 listopada 1982 r. czytamy: „W poniedziałek byłem u Rodziców. Ucieszyli się bardzo. Byli o mnie niespokojni. Milicja w Suchowoli wzywała młodszego brata. Starszy był wzywany w celu wyjaśnienia, co robił jego samochód przy moim domu”. W innym miejscu, pod datą 21 kwietnia 1982 r., ks. Jerzy zanotował: „Wczoraj wieczorem byłem na Jasnej Górze. Napisałem kazanie na 29 maja, na Mszę św. za Ojczyznę”. Nie brak też odniesień do nękania, prześladowań i niesprawiedliwych oskarżeń: „Na Mszy św. o 7 zobaczyłem w kościele dziwnie zachowujących się panów. Później okazało się, że to panowie z SB i prokuratury. (...) Potem zaczęło się nękające dzwonienie do drzwi. Było około 12 panów rozrzuconych po terenie kościelnym. W zasięgu wzroku gazik milicyjny i dwa samochody SB z ludźmi” (29 grudnia 1983 r.); „Boże, jak wielkie doświadczenie mi dajesz. Ale jednocześnie dajesz mi tyle sił i ludzkiej życzliwości” (29 grudnia 1983 r.). Zapiski kończą się notatką z 26 czerwca 1984 r.: „25 VI g. 9.00 – pojechałem do Gdańska z ks. Jancarzem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak mówił podczas promocji Piotr Jegliński, dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania, które opublikowało tę książkę, to on uzyskał maszynopis tekstów ks. Jerzego po jego śmierci i on też doprowadził do pierwszego wydania „Zapisków” w 1985 r. w Paryżu. W komunistycznej jeszcze wtedy Polsce było to bowiem niemożliwe.

Nowe wydanie, opatrzone wstępem ks. Stanisława Małkowskiego, zawiera też aneks, a w nim m.in. zdjęcia i dokumenty dotyczące błogosławionego.

Dobór prelegentów zaproszonych na promocję „Zapisków” (ks. Jan Sikorski, ks. Stanisław Małkowski, prok. Andrzej Witkowski, Piotr Wroński, marsz. Kornel Morawiecki) sprawił, że odbyła się dyskusja na temat wyjaśnienia okoliczności morderstwa ks. Popiełuszki. Prowadzone śledztwo (w zasadzie uśpione od momentu odsunięcia od jego prowadzenia prokuratora Witkowskiego w 2004 r.) zdaje się kierować ku innym wnioskom niż te, które zostały przyjęte w 1985 r. na tzw. procesie toruńskim, czyli procesie zabójców duchownego (byli oni tam instruowani, co i w jaki sposób mają zeznawać; zdarzało się, że po przerwie zmieniali swoje zeznania). A to z kolei pokazuje, jak mało wiemy na ten temat, mimo że upłynęło ponad 30 lat od zamordowania ks. Jerzego. Dlatego tak ogromny entuzjazm zebranych wzbudziła opowieść prok. Witkowskiego o jego spotkaniach w tej sprawie z Lechem Wałęsą, Janem Olszewskim czy Lechem Kaczyńskim. Ten ostatni zresztą, jako prezes NIK, zapytał Witkowskiego, czy gdy prowadził śledztwo, natrafił na okoliczności, które kwestionują ustalenia procesu toruńskiego, a potem, jako minister sprawiedliwości, pomógł prokuratorowi „w realizacji jednego z wątków śledztwa”.

* * *

Milena Kindziuk

Autorka biografii bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz Marianny Popiełuszko;
redaktor prowadząca edycji warszawskiej „Niedzieli”:

Tego właśnie się spodziewałam: że promocja najnowszego wydania „Zapisków” ks. Popiełuszki spotka się z ogromnym zainteresowaniem. Tak jest za każdym razem, gdy odbywa się jakieś spotkanie na temat bł. ks. Jerzego. Nie dziwią mnie też emocje, jakie wywołał poruszany w dyskusji wątek śledztwa prowadzonego w sprawie ks. Popiełuszki. Zarówno opowieść ks. Jana Sikorskiego o tym, jak zabójcy zmieniali swoje zeznania w toczącym się procesie toruńskim w 1985 r. w zależności od pory dnia i otrzymywanych instrukcji, jak i wspomnienia prokuratora Witkowskiego pokazują, że społeczeństwo wciąż czeka na ostateczne wyjaśnienie tej sprawy. Bo tak naprawdę wciąż przecież nie wiemy, kto stoi za zbrodnią dokonaną na ks. Jerzym. Słuszność ma też Piotr Wroński (wieloletni oficer wywiadu i kontrwywiadu; w 2013 r. odszedł z Agencji Wywiadu), który powiedział, że dopóki istnieje jakikolwiek zbiór zastrzeżony w aktach IPN, zbrodni dokonanej na ks. Jerzym nie da się wyjaśnić. Chociaż trzeba się liczyć także z tym, że prawdopodobnie nie ma żadnych wyraźnych rozkazów na ten temat na piśmie. Nie pozostawili ich z pewnością ani gen. Kiszczak, ani gen. Jaruzelski. Z jednej strony więc Polacy czekają na kanonizację kapłana męczennika, z drugiej zaś – oczekują prawdy o tym zabójstwie. Prawdy, której domaga się racja historyczna.

2016-02-10 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Jerzy – globalny święty

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Archiwum

Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu – obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. W ciągu 30 lat do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 20 mln osób, w tym dwóch papieży, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie, w tym niewierzący, ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. Bohaterskiemu kapelanowi ludzi pracy w 30. rocznicę śmierci oddali posłowie i senatorzy. „Ks. Popiełuszko stał się symbolem walki Polaków o godność, bohaterem dążeń narodu do wolności” a „dzisiaj, w czasach niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, jego ofiara zasługuje na pamięć, cześć i najwyższe uznanie” – napisali posłowie w uchwale.

Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda – wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. – Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu – mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika. Milena Kindziuk, autorka biografii ks. Jerzego i jego matki Marianny, twierdzi, że po przekazaniu informacji o cudzie zauważalny jest wzrost liczby pielgrzymów. – Nie są to już kilometrowe kolejki jak kiedyś, gdy sięgały Dworca Gdańskiego, ale codziennie do kościoła i na grób przybywają tu osoby, które chcą modlić się za wstawiennictwem ks. Jerzego. Gdyż ma on opinię bardzo skutecznego orędownika.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna Częstochowska

26 sierpnia to dzień Częstochowskiej Prowincji Kościelnej oraz święto patronalne Pomocników Maryi Matki Kościoła, ale to przede wszystkim uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej zawdzięczamy staraniom bł. Honorata Koźmińskiego. Po upadku powstania styczniowego pragnął on zjednoczyć Polaków wokół Matki Najświętszej – Królowej Polski. Razem z ówczesnym przeorem Jasnej Góry o. Euzebiuszem Rejmanem wyjednali u papieża św. Piusa X ustanowienie święta Matki Bożej Częstochowskiej. Stało się to w roku 1904. Papież zaś Pius XI w 1931 r. pozwolił, by obchodzono je w całej Polsce. Zatwierdził też tekst Mszy św. i modlitwy brewiarzowej.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Diecezjalny Dzień Skupienia Zespołu Misyjnego

2025-08-26 13:33

[ TEMATY ]

misje

diecezja świdnicka

Papieskie Dzieła Misyjne

Violetta Leńska

zespół misyjny

Archiwum prywatne

Uczestnicy Diecezjalnego Dnia Skupienia Zespołu Misyjnego podczas spotkania roboczego w Centrum Edukacji Katolickiej w Świdnicy.

Uczestnicy Diecezjalnego Dnia Skupienia Zespołu Misyjnego podczas spotkania roboczego w Centrum Edukacji Katolickiej w Świdnicy.

W poniedziałek 25 sierpnia w Wyższym Seminarium Duchownym odbył się coroczny Diecezjalny Dzień Skupienia Zespołu Misyjnego. W spotkaniu wzięli udział diecezjalni i dekanalni referenci ds. misji, animatorzy parafialni oraz osoby zaangażowane w działalność Papieskich Dzieł Misyjnych.

Pierwsza część wydarzenia miała charakter modlitewny. Uczestnicy zgromadzili się na adoracji Najświętszego Sakramentu w kaplicy seminaryjnej, powierzając swoją posługę oraz pracujących na misjach kapłanów, siostry zakonne i świeckich wolontariuszy. Nabożeństwu przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ora z wydziału duszpasterskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję