Reklama

Sobieski na Kahlenbergu

Niedziela Ogólnopolska 7/2016, str. 20

Włodzimierz Rędzioch

Autor pomnika prof. Czesław Dźwigaj przed fotografią rzeźby

Autor pomnika prof. Czesław Dźwigaj przed fotografią rzeźby

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kahlenberg to wzgórze dominujące nad Wiedniem, z którego roztacza się wspaniały widok na miasto i płynący poniżej Dunaj. To z tego strategicznego miejsca król Jan III Sobieski dowodził wojskami, które stoczyły zwycięską bitwę z Turkami oblegającymi miasto. Dzisiaj na szczycie wzgórza znajduje się kościół pw. św. Józefa, którego kustoszami są od 1906 r. księża zmartwychwstańcy. W świątyni znajduje się kaplica upamiętniająca batalię, która przeszła do historii jako odsiecz wiedeńska. Na jej fasadzie umieszczono natomiast okolicznościowe tablice: jedna z nich upamiętnia wizytę Jana Pawła II, który odwiedził to historyczne miejsce w 1983 r., w 300. rocznicę bitwy, druga jest hołdem dla króla Sobieskiego, a trzecia to dar Polaków z Wiednia dla Józefa Piłsudskiego, pierwszego marszałka Polski, wodza „godnego króla Sobieskiego”.

Reklama

Dla Polaków ten ważny epizod w historii miał zawsze kapitalne znaczenie – przyniósł on sławę polskiemu orężowi, a dzięki zwycięstwu pod Wiedniem udało się zahamować ekspansję islamu w Europie. Cesarz Leopold I Habsburg, który prosił króla Polski o pomoc w walce z wojskami tureckimi, gdyż nie potrafiły stawić im czoła wojska Habsburgów i Rzeszy Niemieckiej, po triumfie króla Sobieskiego zapewniał, że „pamięć tego wielkiego wydarzenia w Wiedniu zostanie utrwalona na wieki”. Tak się jednak nie stało i dopiero w 330. rocznicę bitwy na Kahlenbergu został wmurowany kamień węgielny pod pomnik Jana III Sobieskiego. Było to możliwe dzięki wysiłkom Komitetu Budowy Pomnika, na którego czele stoi Piotr Zapart z krakowskiego Bractwa Kurkowego, oraz licznym darczyńcom. Autorem pomnika jest znany rzeźbiarz prof. Czesław Dźwigaj z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Przedstawia on króla Sobieskiego na koniu na czele szarżującej husarii. Artysta wykonał gliniany model pomnika w skali 1:1 – ma on 7 m długości i 3 m wysokości. 30 czerwca 2014 r. delegacja władz miejskich Wiednia odwiedziła pracownię rzeźbiarza i z entuzjazmem odniosła się do projektu monumentu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ostatnim czasie został zamontowany granitowy cokół, a jego otoczenie wyłożono kamienną kostką. Chwilowo na fundamencie umieszczono dużą fotografię rzeźby. Z okazji rozpoczęcia tego drugiego etapu budowy pomnika 14 listopada 2015 r. na Kahlenbergu została odprawiona uroczysta Msza św. dziękczynna. Przewodniczył jej ks. inf. Dariusz Raś, proboszcz kościoła Mariackiego w Krakowie, w którym król Sobieski modlił się przed wymarszem. Eucharystię koncelebrowali o. Leon Pokorski OFM – kapelan Komitetu Budowy Pomnika, pracujący w Wiedniu ks. Roman Krekora – rektor kościoła pw. św. Józefa i ks. Wojciech Kucza – rektor kościoła przy pałacu Hetzendorf, a uczestniczyli w niej przedstawiciele Bractwa Kurkowego, sponsorzy oraz prof. Dźwigaj.

Ks. Krekora przypomniał, że takiego monumentu jak ten jeszcze nie ma, a „my, Polacy, stawiamy ten pomnik, by w ten sposób podkreślić naszą tożsamość narodową i historyczną”.

Ks. Raś zaakcentował z kolei rolę gospodarzy miejsca, księży zmartwychwstańców – dzięki ich zaangażowaniu możliwe jest sprawne realizowanie budowy. Podziękował Komitetowi Budowy Pomnika Jana III Sobieskiego, a w sposób szczególny darczyńcom. Zaznaczył też, że wznoszony pomnik ma służyć ważnej idei – ukazywaniu prawdy historycznej. Na zakończenie ks. Raś, odnosząc się do zamachów terrorystycznych, które miały mejsce 13 listopada 2015 r. w Paryżu, wezwał do modlitwy o pokój na świecie i w Europie.

2016-02-10 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja bydgoska: biskup udzielił dyspensy na 26 grudnia

Ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - udzielił dyspensy w piątek, 26 grudnia.

„Na podstawie kan. 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam wszystkim wiernym Diecezji Bydgoskiej i osobom przebywającym na terenie diecezji (por. kan. 91 Kodeksu Prawa Kanonicznego), dyspensy od obowiązku zachowania w dniu 26 grudnia 2025 r. wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego tego dnia, z zachowaniem wszystkich pozostałych przepisów prawa.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję