Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Konsekracja kościoła pw. Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 5/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

konsekracja

Archiwum autora

Uroczystości przewodniczył abp Andrzej Dzięga

Uroczystości przewodniczył abp Andrzej Dzięga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 2016 jest dla Kościoła w Polsce szczególnym czasem wzrastania w wierze. Obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski są szansą, abyśmy na gruncie naszych wspólnot parafialnych spróbowali odnowić w sobie to, do czego chrzest nas zobowiązuje. Światowe Dni Młodzieży w Krakowie są okazją, abyśmy zobaczyli potencjał wiary młodych ludzi, rosnący z wpatrywania się wiarę swoich przodków. Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia jest dla nas możliwością odkrycia na nowo Boga będącego blisko człowieka.

W ten nurt ożywczego działania Kościoła powszechnego na świecie i w Polsce wpisuje się w życie wspólnoty parafialnej pw. Matki Bożej Bolesnej w Szczecinie-Osów. Dla mieszkańców Osowskiego Wzgórza bieżący rok jest czasem promowania polskiej kultury i dziedzictwa narodowego zakorzenionego i opartego na chrześcijaństwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siedemdziesiąt lat wcześniej, 3 lutego 1946 r., w protestanckim, poniemieckim kościele została odprawiona pierwsza Msza św. w liturgii Kościoła rzymskokatolickiego. Powyższą datę uważa się za dzień poświęcenia kościoła. Tak jak w przypadku większości kościołów na ówczesnych tzw. Ziemiach Odzyskanych, napływowa ludność katolicka z Ziem Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej zabezpieczyła protestancki kościół w miejscowości Wussow, aby później klucze oddać księdzu katolickiemu. Można sądzić, że w pierwszych latach powojennych pieczę nad kościołem w Osowie mieli duchowni pracujący w parafii przy ul. Królowej Korony Polskiej w Szczecinie.

Przybyli katolicy zastali, położony w północnej części dzielnicy Osów, mały, ceglany neogotycki kościół na planie prostokąta z wyodrębnionym prezbiterium trzybocznie zamkniętym. Od zachodu widniała odeskowana wieża wychodząca z korpusu budowli. Dach nad kościołem był dwuspadowy, nad wieżą natomiast namiotowy. Okna miały wykrój ostrołukowy. Jak się później okazało, świątynia, która stała się nowym miejscem oddawania chwały Bogu i budowania „rodziny wiary”, została wzniesiona na miejscu starego średniowiecznego kościoła, który zbudowano ok. 1283 r., a następnie przebudowywano w XVII wieku i rozebrano pod koniec XIX wieku ze względu na zły stan techniczny. A ostatecznie kościół wzniosła wspólnota protestancka ok. 1900 r.

Reklama

Po piętnastu latach wzrastania w wierze w jedności ze Stolicą Apostolską i dbania o kościół, który był widocznym źródłem sakramentów świętych, przyszedł kolejny dzień radości dla wspólnoty skupionej wówczas wokół kościoła filialnego na Osowie parafii pw. św. Antoniego w Warszewie. 20 grudnia 1961 r. prymas Polski kard. Stefan Wyszyński nadał kościołowi dedykację Septem Dolorum Beatae Mariae Virginis. W tym roku mija pięćdziesiąta piąta rocznica od tego doniosłego wydarzenia.

Kolejny doniosły moment to dzień 31 grudnia 1986 r., kiedy ówczesny biskup diecezjalny Kazimierz Majdański utworzył na ziemi szczecińskiej siedemnaście nowych parafii i wśród nich parafię pw. Matki Bożej Bolesnej w Szczecinie-Osów. W okresie trzydziestolecia parafii proboszczami byli: ks. Zygmunt Wichrowski (1986-87), ks. Józef Filipek (1987-98), ks. Piotr Superlak (1998-2010) i ks. Robert Masalski (2010 – po dzień dzisiejszy).

Kalendarz zimowych dat zamyka dzień 3 stycznia 2016 r., kiedy abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, dokonał konsekracji kamiennego ołtarza i dopełnił konsekracji kościoła parafialnego w Szczecinie-Osów, a także potwierdził wezwanie kościoła – Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny. Pięć lat temu, gdy wspólnota obchodziła swoje dwudziestopięciolecie istnienia, została nakreślona przez ks. prob. Roberta Masalskiego linia działania: „Czas stawiania fundamentów, czas budowania to okres, który już minął i na dziedzictwie którego przez następne lata Kościoła na Osowie nadal będzie budował swoją tożsamość i jedność z biskupem diecezjalnym. To przyszłość, w której podejmowane działania mają na celu doprowadzenie do konsekracji w kościele parafialnym kamiennego ołtarza, symbolu dojrzałości i stałości, a zarazem dynamizmu wiary każdej rodziny parafialnej”.

Reklama

Dzięki Opatrzności Bożej, pracy duchownych oraz pomocy i życzliwości mieszkańców parafii na Osowie w ostatnich latach z sukcesem można było przygotować kościół i wspólnotę wiernych do tak ważnego dnia. Świadomość życia zasadami Ewangelii, wzrost kultu eucharystycznego i maryjnego to jedne z czynników, które w ostatnich latach kształtowały duchowy charakter parafii. Odnowienie wnętrza kościoła poprzez regotyzację ścian; położenie ceglanej posadzki w prezbiterium; instalację kamiennego, monolitowego ołtarza, ambony i chrzcielnicy; montaż zacheuszków na ścianach kościoła, a także ulokowanie nowych drzwi wejściowych z scenami boleści Maryi odlanymi z brązu, czy zabezpieczenie kościoła przed niszczącą go wilgocią, poprzez wykonanie drenażu, wentylacji i ogrzewania kościoła pozwoliły, aby tak oczekiwana chwila konsekracji własnego kościoła była też udziałem wiernych na Osowie.

Pokładając nadzieję, że następne lata będą również owocne w dzieła budowania tożsamości chrześcijańskiej, składam serdeczne podziękowania całej rodzinie parafialnej za wysiłek wkładany przez lata w dzieło upiększania kościoła pw. Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny na Osowie.

2016-01-28 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Są świadkami nadziei

Dzisiaj słowo traci na wartości. Rzucane na wiatr, rozdmuchiwane i zapomniane – bez pokrycia. Jednak Kościół stara się stać na jego straży – przygotowuje do misji i pomaga je wypełniać. Na różnych etapach życia. Kiedy i po co ślubujemy Bogu?

Było ciepłe lato, 40 lat temu. Wybraliśmy się naszym „maluchem” na wakacje, z myślą, że spędzimy piękny czas. Jechały z nami dwie córki: dwunastoletnia i pięcioletnia. Trzecią, dziesięciolatkę mieliśmy po drodze odebrać od babci. Naraz, radosny śpiew przerwał niesamowity huk. To był koniec naszego szczęśliwego małżeństwa. W tym momencie zostałam wdową i w tym momencie rozpoczęło się moje życie dla Boga. Siedziałam głaszcząc ukochane ciała – już bez tchnienia, krzycząc w niebo słowa: „Boże, bądź wola Twoja!” – pani Anna na nowo przeżywa tragiczne rozstanie. – Słowa modlitwy w moich ustach były o tyle dziwne, że do małżeństwa nie zapraszaliśmy Boga, mówiliśmy o sobie: „wierzący, niepraktykujący”. Krótko potem Pan pozwolił mi „spotkać” moich bliskich we śnie. Dziewczynki mówiły, że są tak szczęśliwe, że nie chciałyby wracać na ziemię, a mąż przestrzegł, że do czasu naszego rozstania, nie żyliśmy jak należy. Dzięki temu widzeniu, a także myśli znalezionej w książce Jana Dobraczyńskiego: „Od wszystkiego odrywam, rozłączam, zabieram, aby dać wam Siebie”, stanęłam na nogi. Poszłam do spowiedzi, zajęłam się córką, której niesamowicie ciężko było pogodzić się ze stratą rodziny, i rzuciłam się w wir pracy! – opowiada Anna.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję