Reklama

Głos z Torunia

Duchowni diecezji chełmińskiej (111)

Duszpasterstwo i praca u podstaw

Należał do pokolenia kapłanów, którzy urodzili się, dorastali i wchodzili w dorosłe życie w pruskiej niewoli, marząc o Niepodległej. Przejęty za młodu filomackim hasłem „Ojczyzna, nauka, praca”, jego realizacją wzbogacił swoją posługę w warunkach zaborów, a później w wolnej Polsce

Niedziela toruńska 1/2016, str. 8

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

duszpasterz

Ze zbiorów Janiny Paczkowskiej

Ks. Józef Paszota z parafianami z Kaszczorka

Ks. Józef Paszota z parafianami z Kaszczorka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Józef Paszota urodził się 2 grudnia 1874 r. w Stawie w parafii pw. św. Mikołaja w Papowie Biskupim, w gospodarskiej rodzinie Józefa i Antoniny z Wernertów. Kształcił się w gimnazjum chełmińskim, gdzie należał do tajnego Towarzystwa Filomatów.

Po maturze w 1893 r. wstąpił do seminarium duchownego w Pelplinie i 25 marca 1897 r. otrzymał święcenia kapłańskie, wśród wyświęconych wtedy diakonów był Konstantyn Dominik, późniejszy biskup sufragan chełmiński, sługa Boży. Ks. Józef rozpoczął pracę jako wikariusz w kaszubskich Skarszewach, później był Tczew i Lębork. W latach 1902-09 administrował parafią w Kłodawie k. Gdańska. Po krótkim wikariacie w Nowej Cerkwi k. Chojnic znów został administratorem parafii – w krajeńskim Wałdowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaszczorek, Złotoria, Lubicz

W 1912 r. objął po ks. Janie Santowskim, z „instytucyą kanoniczną” na probostwo 20 stycznia 1914 r., rozległą parafię pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaszczorku. Zamieszkiwały ją rody rybackie, flisackie, rolnicze, Niemcy luteranie w Grabowcu, Kopaninie i Silnie. Parafialny Kaszczorek przewyższały liczbą mieszkańców Złotoria i Lubicz Dolny (zwany Toruńskim). W Złotorii był kościół zbudowany w 1904 r., ale w tysięcznym Lubiczu kapliczka w salce szkoły powszechnej mogła pomieścić najwyżej 80 osób. Troską proboszcza było postawienie tutaj kościoła, jednak budowę zdołał rozpocząć dopiero w 1927 r. 2 lata później w Lubiczu erygowano parafię, a pierwsze nabożeństwo w nowo zbudowanej świątyni odprawiono 26 listopada 1933 r. Wtedy w Kaszczorku kończyła się posługa ks. Paszoty dotkniętego chorobą.

W ciągu 22 lat przeprowadził remont gotyckiego kaszczorskiego kościółka, odnowił dzwony. Dla kościoła w Złotorii ufundował w 1923 r. sygnarek (zrabowany przez Niemców w czasie okupacji). Obejmował patronatem powołane przez poprzedników Bractwa Żywego Różańca, Trzeźwości i Apostolstwo Modlitwy, zakładał nowe stowarzyszenia: Bractwo Czci Najświętszego Sakramentu, Dzieło Rozkrzewienia Wiary i Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej i Męskiej.

Reklama

W filomackim duchu

Ks. Paszota od 1902 r. należał do Towarzystwa Naukowego w Toruniu i wspierał je finansowo. W 1905 r. wstąpił do patriotycznego stowarzyszenia „Straż”. Jesienią 1918 r. włączył się do zainicjowanej przez Rady Ludowe akcji organizowania kursów języka polskiego. 12 stycznia 1919 r. urządził w Złotorii wiec z udziałem 400 osób, podczas którego odczytano petycję podpisaną przez wszystkich rodziców parafii z żądaniem nauczania religii po polsku i wprowadzenia lekcji języka polskiego oraz powzięto rezolucję wyrażającą protest przeciw niemieckim planom rewizji w domach prywatnych, aresztowań działaczy narodowych, likwidacji polskich stowarzyszeń, zakazu organizowania zebrań. 19 stycznia 1920 r. nazajutrz po wkroczeniu żołnierzy gen. Hallera ks. Józef odprawił w Złotorii Mszę św. dziękczynną.

W Polsce odrodzonej współpracował m.in. z kółkiem rolniczym i strażą pożarną. W 1922 r. przystąpił do Bractwa Pomorskiego działającego m.in. na rzecz „pracy koło kultury polskiej na Pomorzu” i opieki nad uczącą się młodzieżą. W prasie znajdujemy adnotacje o jego udziale w zbiórkach na cele charytatywne, społeczne i religijne oraz w akcjach obywatelskich, jak uczczenie twórczości Henryka Sienkiewicza. W 1930 r. otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

W 1934 r. przeszedł na emeryturę. Mieszkał w Toruniu przy ul. Rybaki 51, później przy Studziennej 21. W czasie okupacji uniknął aresztowania. Po wojnie mianowany radcą duchownym, mimo częściowego paraliżu pomagał w pracy duszpasterskiej w kościele pw. św. Jakuba. Zmarł 28 grudnia 1948 r. Jego mogiłą na cmentarzu św. Jakuba od 2005 r. opiekują się uczniowie Szkoły Podstawowej nr 27 z Kaszczorka (obecnie dzielnicy Torunia) i pod kierunkiem nauczycielki Beaty Wilmanowicz z rodu od pokoleń mieszkającego w Kaszczorku odwiedzają grób proboszcza swoich pradziadków ze światłem, kwiatami i modlitwą.

2015-12-23 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwierał ludziom oczy

Niedziela małopolska 14/2018, str. VII-VIII

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

duszpasterz

Archiwum organizatorów wystawy

Ks. Wacław Szuniewicz CM przy pracy

Ks. Wacław Szuniewicz CM przy pracy

Ks. Wacław Szuniewicz CM (1892 – 1963) to wybitny polski duszpasterz i okulista, o którym więcej wiedzą Chińczycy niż rodacy. Krakowska wystawa chce to zmienić!

Zwyglądu był podobny do ojca – komentuje jedna z pań. – O, a tu, pismo informujące, że otrzymał podwyżkę za podniesienie swych kwalifikacji – słychać z kolei męski głos. Uczestnicy wernisażu dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Ich uwagę przyciągały zarówno dokumenty z młodości Szuniewicza, jego pracy lekarskiej zanim wstąpił do zgromadzenia Księży Misjonarzy, jak i działalności apostolskiej w Chinach.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję