Reklama

Polska

Bp Kasyna: nie możemy się odwracać od świata, jego zagrożeń i trudności

Nie możemy się odwracać od świata, od zagrożeń i trudności - powiedział biskup pelpliński Ryszard Kasyna 25 października w Konarzynach koło Chojnic podczas inauguracji Dni Społecznych Akcji Katolickiej Diecezji Pelplińskiej.

[ TEMATY ]

bp Ryszard Kasyna

www.diecezja.gda.pl

Bp Ryszard Kasyna

Bp Ryszard Kasyna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

XVIII Dni Społeczne Akcji Katolickiej Diecezji Pelplińskiej zainaugurowano w Konarzynach koło Chojnic, gdzie przy parafii św. Piotra i Pawła działa jeden z oddziałów tegoż stowarzyszenia.

Nawiązując do hasła tegorocznych spotkań poświęconych świętości, bp Kasyna powiedział w homilii: „o ile krótsza byłaby litania do Wszystkich Świętych, gdybyśmy sądzili tylko po swojemu, po ludzku”. Hierarcha stwierdził, że „zapewne zabrakłoby w tejże litanii św. Marii Magdaleny, Dobrego Łotra, może nie byłoby św. Pawła, bo prześladował chrześcijan, nie byłoby św. Augustyna, bo w młodości nie był on taki święty”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Bóg jest Ojcem miłosierdzia, Tym, który czeka cierpliwie na nasze nawrócenie”, mówił biskup, dodając, że „Bóg nie czeka na nasz upadek, żeby nas skarcić, ukarać”. Hierarcha podkreślił, że „czas dany przez Boga jest naszym skarbem, aby się nawrócić i wydać dobre owoce”.

Zwracając się do członków Akcji Katolickiej, bp Kasyna apelował, by budzili w ludziach nadzieję. Ich działania mają być „zwiastunem czegoś dobrego, zwiastunem wiosny przez formowanie własnego życia i dojrzewanie we wierze”. Kaznodzieja podkreślił, że „siłą Akcji Katolickiej jest to, że nie boi się życia i podejmuje wyzwania czasów, także te najtrudniejsze, gdyż bierze na siebie zadania z miłości do Chrystusa i do człowieka”.

Reklama

Biskup pelpliński nawiązując do założeń stowarzyszenia, przypominał, że „o jej przydatności i żywotności decyduje wierność eklezjologii soborowej”. Z tychże założeń biskup diecezjalny wyróżnił kościelność AK, obecność świeckich katolików w jej działalności, organiczność działania i współpraca z hierarchią.

Za Janem Pawłem II, bp Kasyna zaznaczył, że świeccy mają również „sięgać po świętość i dbać o nią w swoim życiu”. Hierarcha apelował również „o miłość do Kościoła mimo słabości jego członków, także biskupów i kapłanów”.

Bp Kasyna zachęcał do sięgania po zdrową eklazjalność, która „potrafi odróżnić Piotra od Judasza i gotowa jest, wraz z Chrystusem, przebaczyć pokutującemu Piotrowi”.

Kaznodzieja podkreślił, że Akcję Katolicką powinna cechować dojrzała obecność w świecie, czyli każdy jej członek „powinien kochać swoją rodzinę, swoje otoczenie i być solidnym w swojej pracy”.

Bp Kasyna apelował o aktywność na różnych płaszczyznach życia Kościoła, życia rodzin, a także w przestrzeni publicznej, gdyż „są to miejsca, gdzie Pan Bóg pragnie działać przez człowieka”. Trzeba „stawać się człowiekiem miłości” na wzór św. Jana Pawła II czy Sługi Bożego bp. Konstantyna Dominika – wzywał.

Po Mszy św. w miejscowym Domu Kultury odbyło się sympozjum poświęcone kandydatowi na ołtarze z diecezji pelplińskiej, słudze Bożemu bp. Konstantynowi Dominikowi, który jako biskup pomocniczy chełmiński zmarł w 1942 r. w opinii świętości.

2014-10-25 19:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Kasyna do pielgrzymów: pielgrzymka pozwala odkryć Jezusa jako skarb

[ TEMATY ]

pielgrzymka

bp Ryszard Kasyna

www.diecezja.gda.pl

Bp Ryszard Kasyna

Bp Ryszard Kasyna

Czas pielgrzymki jest zawsze okazją, aby na nowo odkryć skarb, którym jest Jezus Chrystus - przypomniał bp Ryszard Kasyna, który 2 sierpnia sprawował w Świeciu nad Wisłą Mszę św. dla pielgrzymów podążających na Jasną Górę.

W diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Świeciu nad Wisłą sprawowana była Msza św. koncelebrowana dla trzech grup XXVI Pieszej Pielgrzymki Diecezji Pelplińskiej na Jasną Górę.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Nominacje do Nagrody im. J. Długosza

2025-10-01 08:52

[ TEMATY ]

Międzynarodowe Targi Książki

Mat.prasowy

Jury 28. Konkursu o Nagrodę im. J. Długosza ogłosiło listę 10 nominowanych książek. Konkurs, organizowany przez Targi w Krakowie w ramach Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie®, od lat wyróżnia najlepsze polskie publikacje naukowe i humanistyczne, które wnoszą istotny wkład w rozwój światowej nauki i kultury.

Tegoroczna edycja przynosi ważne zmiany. Poza prestiżową statuetką dłuta śp. Bronisława Chromego oraz 30 tys. zł dla autora, po raz pierwszy przyznana zostanie nagroda pieniężna 10 tys. zł dla wydawnictwa oraz wyróżnienie edytorskie. Nowości te podkreślają znaczenie pracy redakcyjnej przy tworzeniu wartościowych publikacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję