Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Nawróć się albo giń

W Koranie zapisana jest konieczność rozszerzania islamu na cały świat za pomocą dżihadu, który stał się synonimem świętej wojny

Niedziela Ogólnopolska 44/2015, str. 38

Bożena Sztajner / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kryzys związany z uchodźcami i imigrantami oznacza dla Europy ogromne wyzwania. Niesie również implikacje polityczne, społeczne, gospodarcze, kulturowe, religijne, których skutki będą odczuwały następne pokolenia. Mamy już przedsmak tego, co czeka kraje, które poszły drogą multikulturowości. Według szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter”, asyryjscy chrześcijanie żyjący w Szwecji otrzymują groźby, za którymi stoją muzułmanie związani z Państwem Islamskim. Jednym z pojawiających się haseł jest żądanie: „Nawróć się lub giń”, a na murach widać również napisy: „Kalifat jest tutaj”. Problem szczególnie odczuwalny jest w Göteborgu, w którym zamieszkują dżihadyści, a równolegle istnieje trzytysięczna wspólnota asyryjskich chrześcijan.

Reklama

Zachód musi się zatem zmierzyć nie tylko z dżihadem zewnętrznym, lecz również wewnętrznym. W Koranie zapisana jest konieczność rozszerzania islamu na cały świat za pomocą dżihadu, który stał się synonimem świętej wojny. Ten właśnie zapis w połączeniu z radykalnymi hasłami rewolucji islamskiej jest używany do uzasadnienia fanatyzmu rzekomo inspirowanego przesłankami koranicznymi. Ekstremiści wierzą, że pewnego dnia granice między państwami zostaną zniesione, a wszyscy muzułmanie zamieszkają w jednej wspólnocie politycznej, oddanej służbie Bogu. Obecnie priorytetem nie jest likwidacja granic, ale wprowadzenie szariatu i zlikwidowanie praw świeckich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Islam nie jest przy tym jednolity. Zabity przez Amerykanów Osama bin Laden, saudyjski multimilioner, okrzyknięty „terrorystą wszech czasów”, był swego czasu wyszkolony i wspierany przez służby specjalne USA. Potępiając „bezbożny” Zachód, dążył do rozwoju islamskiego radykalizmu i polaryzacji świata muzułmańskiego na zwolenników ummy, czyli uniwersalnej wspólnoty religijnej opartej na prawach szariatu, oraz na państwa zachodnie i te kraje islamskie, które są popierane przez Zachód i ściśle z nim współpracują.

Islamski uniwersalizm stoi zatem w ideowej sprzeczności z europejską zideologizowaną, oświeceniową, laicką koncepcją państwa, która nie dopuszcza do obecności religii w przestrzeni publicznej i neguje chrześcijańskie korzenie Europy. Innymi słowy – do nasilenia ofensywy islamu we współczesnym świecie przyczynił się sam Zachód i jego sekularyzm. Istotna jest oczywiście spuścizna kolonializmu, ale przede wszystkim oświeceniowa koncepcja państwa świeckiego, w którym prawo oderwane jest od moralności. Dlatego pojawił się klimat do postrzegania Zachodu jako wielkiego szatana z jego ideologią państwa laickiego, a więc bezbożnego, i na to powstała reakcja w postaci fundamentalizmu.

Niestety, Zachód nie ma pomysłu, jak sobie radzić z zaistniałą sytuacją. Tym bardziej że w tle jest jeszcze podział na bogatych i biednych. Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Japonia i kraje z nimi bezpośrednio związane, których mieszkańcy stanowią 20 proc. ludności świata, cieszą się pokojem i dobrobytem od ponad 60 lat, a ich potencjał stanowi 80 proc. światowej gospodarki. Pozostałe 80 proc. mieszkańców Ziemi musi żyć z 20 proc. potencjału gospodarczego. Czy to nie jest bomba z opóźnionym zapłonem, którą przywódcy Zachodu nie wiedzą, jak rozbroić?

Laicyzm to droga wiodąca w ślepy zaułek. Walka z chrześcijaństwem wzmacnia islam. Najlepszym lekarstwem dla Zachodu jest zatem powrót do moralnej polityki i chrześcijańskich korzeni cywilizacji.

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prorok miłości

Niedziela Ogólnopolska 4/2023, str. 18

[ TEMATY ]

Franciszek Salezy

commons.wikimedia.org

Św. Franciszek Salezy

Św. Franciszek Salezy

Był mistrzem życia duchowego, który dla Jezusa zrezygnował z wielkich pieniędzy i kariery.

Franciszek Salezy pochodził z jednego z najznamienitszych rodów francuskich. Otrzymał staranne wykształcenie, ale to przykład matki, która cechowała się pobożnością, łagodnością i pracowitością, miał zasadniczy wpływ na rozwój jego osobowości i późniejsze losy. Po ukończeniu studiów prawniczych miała się przed nim roztoczyć świetlana kariera urzędnicza, lecz on ją odrzucił, jak również aranżowany przez ojca ożenek z bogatą szlachcianką. Udał się do Loreto, gdzie złożył śluby czystości, a w 1593 r. przyjął święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

2025-01-23 21:20

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

24 stycznia przypada ósma rocznica śmierci, tragicznej śmierci Heleny Kmieć, służebnicy Bożej. W rozmowie z ks. Łukaszem Aniołem SDS, duszpasterzem Wolontariatu Misyjnego "Salvator" przybliżamy osobę tej młodej wolontariuszki misyjnej, a także rozmawiamy o tym, jak staje się ona wzorem do naśladowania na młodych ludzi.

Helena Kmieć pochodziła z Libiąża, mieście w Małopolsce, ale sympatyzowała z Ruchem Młodzieży Salwatoriańskiej i była zaangażowana w działania Wolontariatu Misyjnego "Salwator". - W 2012 roku nawiązała ona z nami kontakt i stała się wolontariuszką naszego wolontariatu misyjnego. Pomimo swojego młodego wieku, była osobą bardzo ambitną, pracowitą, zaangażowaną, a przede wszystkim była głęboko wierząca. Angażując się w nasz wolontariat postanowiła wyjechać na wolontariat do Boliwii - podkreśla ks. Anioła, przywołując tragiczny moment śmierci młodej misjonarki. - Była tam bardzo krótko, dopiero, co rozpoczęła swoją posługę misyjną. 24 stycznia 2017 roku dwóch napastników weszło do ochronki, gdzie posługiwała Helena. Jeden z nich zaatakował ją nożem, zadając jej 14 ciosów nożem.
CZYTAJ DALEJ

Idź i zobacz, gdzie mieszka nasz Pan i mistrz Jezus Chrystus

2025-01-24 22:00

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Adam Bałabuch

pogrzeb kapłana

ks. Bogusław Wermiński

ks. Mirosław Benedyk

Msza święta żałobna (Exporta) za śp. ks. prał. Bogusława Wermińskiego

Msza święta żałobna (Exporta) za śp. ks. prał. Bogusława Wermińskiego

W piątkowy wieczór 24 stycznia w Kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów odbyła się Msza święta żałobna za śp. ks. prał. Bogusława Wermińskiego. Liturgii przewodniczył biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch, który wygłosił również homilię. We wspólnej modlitwie uczestniczyło piętnastu kapłanów oraz liczni wierni.

Podczas kazania bp Bałabuch nawiązał do fragmentu Ewangelii według św. Jana o powołaniu pierwszych uczniów. Przypomniał słowa: „Rabbi (to znaczy: Nauczycielu), gdzie mieszkasz? (…) Chodźcie, a zobaczycie” (por. J 1, 38-39), które – jak zaznaczył – symbolizują początek drogi wiary każdego chrześcijanina. Zauważył, że także śp. ks. prałat Bogusław, podobnie jak pierwsi apostołowie, usłyszał głos Chrystusa i odpowiedział na Jego wezwanie, całkowicie poświęcając się służbie Bogu i człowiekowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję