Reklama

Do Aleksandry

Ludzie są dobrzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co u mnie? Otóż żyję bardzo intensywnie. Udzielam się w Fundacji Redemptoris Missio w Poznaniu – utworzyła ją zmarła w listopadzie 2014 r. dr Wanda Błeńska. Pomoc Afryce to główny kierunek działań. „Puszka dla maluszka” – mam już sporą grupę znajomych, którzy mi te puszki po piwie i innych napojach zbierają. Ja je ładnie gniotę, pakuję w worek i staję przy drodze, żeby autostopem dostarczyć je do budynku fundacji przy kościele św. Jana Kantego w Poznaniu. Ludzie zatrzymują się chętnie. Kiedy im objaśniam cel mojej podróży z tym dziwnym pakunkiem, zawożą mnie na samo miejsce, mimo że nie jest im po drodze.

Ludzie są dobrzy! Chętni do pomocy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście, nie zapominam o przygotowaniu do kolejnego pielgrzymowania do Santiago de Compostela.

Wśród kierowców, którzy mnie łaskawie zabierają, szerzę informacje o pielgrzymowaniu do św. Jakuba. Mam nadzieję dotrzeć w tym roku do Fatimy.

Co jeszcze porabiam oprócz codziennych wyjazdów autostopem do Poznania czy też Pniew?

Rozwiązuję konkursy i piszę listy. Staram się na różne sposoby wspierać syna, który studiuje na uniwersytecie w Poznaniu. Nie dostał stypendium, bo dochody (śmiech mówić!) ojca przekroczyły limit o 6 zł!

Byłem na pięknym religijnym widowisku plenerowym w Poznaniu, na Cytadeli. Była to kolejna tego typu okazja do religijnego uniesienia...

Reklama

Rozgadałem się wielce – dość. Serdecznie Panią pozdrawiam!

Andrzej z Bytynia

Pewnie Państwo pamiętają Pana Andrzeja – niestrudzonego wędrowca, pielgrzyma do Santiago de Compostela. To ten sam Pan Andrzej, który jest także Świętym Mikołajem i którego mottem życiowym jest zawołanie: „Boża radość mnie rozpiera!". Ten życiowy optymizm – pomimo wszystko i na przekór wszystkiemu – udziela się otoczeniu. Spróbujcie Państwo czasem podczas spotkań z innymi ludźmi, zamiast wywlekać stos zażaleń na codzienne życie i na otoczenie, znaleźć w tym wszystkim jakąś iskierkę optymizmu i leciutko, delikatnie ją rozdmuchać. Zobaczycie, jak wszystko rozświetli się dokoła, zrobi się jaśniej i cieplej.

Aleksandra

2015-09-08 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizator maszeruje przez kraj z krzyżem na plecach, modląc się o pojednanie narodów

2025-03-09 20:43

[ TEMATY ]

ewangelizatorzy

Bośnia i Hercegowina

RTV-HB Radiotelevizija Herceg-Bosne / youtube

Katolicki ewangelizator Josip Jelinić rozpoczął tysiąckilometrowy marsz przez Bośnię i Hercegowinę, niosąc na plecach drewniany krzyż i modląc się o pojednanie narodów zamieszkujących jego kraj - przekazał w niedzielę bośniacki portal Klix.

Jelinić rozpoczął swój marsz w ostatnią środę na wzgórzu Kriżevac w pobliżu Medjugorje - położonego na południu BiH miejsca pielgrzymek katolickich wiernych. Na szczycie wzgórza w 1934 roku odsłonięto betonowy krzyż upamiętniający 1900. rocznicę Męki Pańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Żywa pamięć

2025-03-04 13:58

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zjawisko niepamięci stanowi życiową wartość. Gdy wspominamy dawne czasy, niejednokrotnie idealizujemy przeżyte wydarzenia. Uczucia, jakie im wtedy towarzyszyły, wydają się dziś przyjemniejsze, niż były wówczas, okoliczności zdają się bardziej sprzyjające, a dalekosiężne skutki – owocniejsze.

Zdarza się także, że odczuwany wówczas ból dzisiaj jawi się jako mniejszy, niż był w rzeczywistości, a porażka straciła swą gorycz. Z perspektywy czasu nawet przykre przeżycia potrafimy ocenić jako potrzebne. Post factum okazywało się, że dzięki nim dojrzeliśmy, ujrzeliśmy siebie czy sprawy we właściwym świetle i proporcjach. Uświadomiliśmy sobie konieczność zmian, dostrzegliśmy nieznaną nam wcześniej rzeczywistość. Staliśmy się uważniejsi, wrażliwsi, bardziej wyrozumiali i empatyczni. Niepamięć bywa jednak także wadą. Potrafimy zapomnieć o dobru, którego doświadczyliśmy od innych, przypisywać wyłącznie własnej mocy przeróżne osiągnięcia, podczas gdy faktycznie przyczyniali się do nich także inni. Jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy zapomnieli o łaskawości, dobru, hojności czy miłosierdziu Boga. Grożą nam wtedy zatwardziałość serca i duchowa ślepota. Postawy żywej pamięci uczy u progu Wielkiego Postu Księga Powtórzonego Prawa, dając modlitwę wdzięczności Bogu za otrzymane od Niego dary, teraz i w przeszłości, w życiu osobistym i narodowym.
CZYTAJ DALEJ

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w próżnię?

2025-03-09 20:56

[ TEMATY ]

modlitwa

Wielki Post

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw?. Dziś zastanowimy się nad tym, czy nasze modlitwy zawsze są wysłuchiwane?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję