Reklama

Aspekty

Pierwszy etap skończony

Bp Stefan Regmunt zapowiedział na 9 września zakończenie dochodzenia diecezjalnego na temat życia, cnót heroicznych, sławy świętości i znaków sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty – co oznacza, że dobiegnie końca etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W domu biskupim w Gorzowie o godz. 16 odbędzie się kończąca dochodzenie sesja trybunału beatyfikacyjnego z udziałem zaproszonych gości. Natomiast o godz. 18 w gorzowskiej katedrze odbędzie się uroczysta Msza św. na zakończenie procesu diecezjalnego, na którą bp Regmunt zaprasza wszystkich duchownych, osoby konsekrowane i wiernych świeckich.

W prace procesowe zaangażowanych było 20 osób, w tym postulator, delegat biskupa, promotor sprawiedliwości, biegli historycy, archiwista, tłumacze i notariusze. Trybunał beatyfikacyjny przesłuchał 55 świadków: 45 wskazanych przez postulatora i 10 z urzędu, w tym 6 członków komisji historycznej. Komisja historyczna prowadziła poszukiwania w ponad 40 archiwach i innych miejscach, gdzie mogły znajdować się dokumenty dotyczące Sługi Bożego. Akta mają 4629 stron tekstu podstawowego i dodatkowo kilka tysięcy stron opublikowanych pism Sługi Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Po zakończeniu dochodzenia diecezjalnego akta zostaną zamknięte i zalakowane, oryginały zostaną w archiwum kurii biskupiej, a uwierzytelnione kopie zostaną zawiezione przeze mnie do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Wtedy rozpocznie się proces rzymski, tzn. najpierw kongregacja sprawdzi poprawność przeprowadzenia procesu diecezjalnego, a potem czeka nas praca nad Positio, czyli napisanym na podstawie zebranych akt specjalnym opracowaniem służącym dalszej pracy nad sprawą – wyjaśnia ks. dr Dariusz Gronowski, postulator procesu i autor książki „Bp Wilhelm Pluta. Biografia”. – Trudno jednoznacznie określić, jak długo potrwa kolejny etap procesu, czyli etap rzymski, bo to zależy od wielu czynników. Ale myślę, że zajmie to kilka lat pracy plus kilka lat oczekiwania w kolejce spraw do rozpatrzenia przez kongregację.

Bp Wilhelm Pluta zapisał się na trwałe w pamięci swoich diecezjan. Jego imieniem nazwano wiele ulic, przed gorzowską katedrą stoi jego pomnik, a 2010 r. został ogłoszony w Lubuskiem Rokiem Biskupa Pluty. W 2013 r. bp Regmunt w domu biskupim w Gorzowie otworzył Instytut Biskupa Wilhelma Pluty, którego misją jest propagowanie kultury chrześcijańskiej oraz prowadzenie działalności naukowej, edukacyjnej i duszpasterskiej.

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By lepiej poznać sługę Bożego

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 1/2023, str. V

[ TEMATY ]

bp Wilhelm Pluta

Materiały procesu beatyfikacyjnego

Cykl wykładów ma przybliżyć osobę i twórczość sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty tym, którzy nie mieli możliwości posłuchać go osobiście

Cykl wykładów ma przybliżyć osobę i twórczość sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty tym, którzy nie mieli możliwości posłuchać go osobiście

W Instytucie Biskupa Wilhelma Pluty w Gorzowie Wlkp. już w styczniu rozpocznie się seria wykładów „Wilhelm Pluta. Człowiek, który został biskupem”.

Wiele osób zna postać biskupa Wilhelma. Wielu z nas słyszało jego kazania i nauczania. Niektórzy znali go prywatnie, czytali jego książki czy rozporządzenia duszpasterskie. Ale są też osoby, które nie miały możliwości poznania i posłuchania sługi Bożego. Te wykłady dadzą im taką możliwość – mówi ks. Wojciech Oleśków, dyrektor IBWP. – Chcemy przybliżyć jego osobę i twórczość. Jesteśmy przekonani, że ma on nam cały czas coś do powiedzenia i te słowa mogą być dla nas inspirujące – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Koch przed 20. rocznicą wyboru kard. Ratzingera na Stolicę Piotrową

2025-04-14 12:33

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

kard. Kurt Koch

20. rocznica

kard. Joseph Rarzinger

Grzegorz Gałązka

Wobec obojętności na Boga, która panuje w dzisiejszym świecie, a niekiedy również w Kościele, nie ma pilniejszej misji niż głoszenie Boga i to nie jakiegokolwiek Boga, lecz tego, który objawił się w Jezusie Chrystusie - uważa kard. Kurt Koch. Podkreśla on, że największym problemem współczesnego Kościoła jest nieumiejętność przekazywania wiary przyszłym pokoleniom, a wynika to z kryzysu wiary. Ponieważ przekazywać można tylko to, do czego jest się przekonanym.

Prefekt Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan mówi o tym wywiadzie dla miesięcznika Il Timone w związku z przypadającą w Wielką Sobotę 20. rocznicą wyboru kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową. 3 maja w Sanremo szwajcarski kardynał i teolog weźmie udział w międzynarodowym kongresie teologicznym na temat postaci i myśli Benedykta XVI. Będzie mówił o eklezjologii Josepha Ratzingera w świetle konstytucji soborowej Lumen gentium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję