W Niepokalanowie warto być mężczyzną. Choć bowiem sanktuarium poświęcone jest Matce Bożej, to za bramę klasztorną kobiet nie wpuszczają. I póki co, nie mogą one, w odróżnieniu od płci uprzywilejowanej,
spacerować po zakonnych ogrodach, podziwiać wypielęgnowanych kwiatów i drzew owocowych, zajrzeć do refektarza albo do miejscowej piekarni. Mają panie czego żałować! Dodam, że franciszkanie to nie jedyny
zakon, który za klauzurą ukrywa swoje tajemnice. Na jezuitów też by się coś znalazło, nie mówiąc już o kamedułach, bo tych w Warszawie na razie nie ma.
Dyskryminacja kobiet w klasztorach męskich skończy się niechybnie z momentem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, gdy zaczną u nas obowiązywać dyrektywy Parlamentu Europejskiego. Grecy już się
tego doczekali. Europejskie feministki zauważyły bowiem, że praktyki mnichów z Góry Athos są sprzeczne z fundamentalną dla Unii zasadą o równym statusie kobiet i mężczyzn i o swobodnym przepływie osób,
kapitału i usług. Wrażliwy na krzywdę Parlament przegłosował w połowie stycznia br. petycję do rządu greckiego oczekując zaprzestania dyskryminujących praktyk. Grecy na razie bronią prawa swoich mnichów
do zamykania klasztornych ogrodów na wdzięki kobiece, bo zdążyli się zabezpieczyć stosownym zapisem w traktatach akcesyjnych przed nadmierną ingerencją unijnych fantastów w dziedzictwo religijne i kulturowe
na Athosie.
Nasz rząd mając w swych szeregach wiele postępowych osobliwości, zapewne nie będzie bronił klerykalnych praktyk i być może już za półtora roku franciszkanie z Niepokalanowa będą podziwiać spacerujące
po klasztornych ogrodach panie Jarugę-Nowacką, Sierakowską i wiele innych miss Rozbratu. Unijne prawo obowiązuje przecież wszystkich, a PiS-owski projekt deklaracji o niezawisłości kulturowej Polski po
wejściu do Unii Europejskiej znalazł zbyt późne poparcie w kręgach kościelnych. Zobaczymy co w tej sprawie uda się jeszcze zrobić.
Idzie Europa. Drżyjcie zakapturzeni mnisi.
Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.
Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
Alergia na roztocza kurzu domowego stanowi najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy – mówili eksperci w piątek na spotkaniu prasowym w Warszawie. Najskuteczniejszą i opłacalną metodą leczenia alergii na roztocza jest odczulanie, które jest zarazem rodzajem profilaktyki astmy - zaznaczyli.
Z danych, które przytaczali specjaliści wynika, że w Polsce ponad 40 proc. osób ma objawową alergię. Najnowsza analiza z 2025 r., której wyniki prezentował prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wskazuje, że na tle innych krajów europejskich - w Polsce mamy największy wzrost częstości występowania alergii w populacji dziecięcej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.