Reklama

Niedziela Wrocławska

Początki solidarnego Wrocławia

Rano 26 sierpnia 1980 roku z VII Zajezdni MPK we Wrocławiu przy ul. Grabiszyńskiej nie wyjechały żadne autobusy. Tak zdecydowali pracownicy – strajk jako odpowiedź na wydarzenia na Wybrzeżu i wcześniejsze, na Lubelszczyźnie

Niedziela wrocławska 34/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

historia

Archiwum Dolnośląskiej „Solidarności”

Zajezdnia MPK we Wrocławiu 1980 r.

Zajezdnia MPK we Wrocławiu 1980 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy autobus zatrzymał o 4.30 kierowca-mechanik MPK Tomasz Surowiec. Zablokował autobusem bramę Zajezdni i nie wypuścił pojazdów na ulice Wrocławia. Szybko dołączyli do niego Jerzy Piórkowski i Władysław Frasyniuk. Wtedy cały Wrocław został unieruchomiony. Miasto można było przemierzyć rowerem lub na piechotę.

Spowiedź w autobusie

Szukając wspomnień o sierpniu 1980 r., nie sposób było nie trafić na Aleję Pracy. W Zajezdni o strajkach decydowali robotnicy, pracownicy MPK i okolicznych zakładów, którzy wysyłali do Zajezdni swoich delegatów. Struktury „Solidarności” powstały tu błyskawicznie. Kolejne akcje, demonstracje na ulicach miasta. Ale to stąd, z parafii św. Klemensa Dworzaka czerpali siłę. Tu spotykali się na modlitwie i dyskusjach. Od samego początku wszelkich ruchów wolnościowych, a szczególnie od sierpnia 1980, kościół był nieodłącznie związany z „Solidarnością” ze względu na bliskość dużych zakładów przemysłowych (m.in. Państwowej Fabryki Wagonów Pafawag, Dolnośląskich Zakładów Wytwórczych Maszyn Elektrycznych Dolmel, Fabryki Maszyn Rolniczych Agromet-Archimedes, Fabryki Automatów Tokarskich) oraz Zajezdni. Tutejszy proboszcz o. Adam Wiktor SJ, człowiek niezwykłej charyzmy, szybko stał się jednym z wrocławskich kapelanów „Solidarności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Zajezdni powołano 26 sierpnia 1980 r. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, żeby koordynować akcje protestacyjne na terenie całego miasta. Już 27 sierpnia strajkowało 25 wrocławskich zakładów, a do końca miesiąca zwierzchność MKS uznawało ok. 180 przedsiębiorstw.

O. Stanisław Data SJ wspomina, że podczas strajku 26 sierpnia 1980 r. w zamkniętej Zajezdni strajkujących spowiadał w autobusie. Panowała atmosfera skupienia i modlitwy.

Duszpasterstwo z Alei Pracy

O. Adam Wiktor nazwany został „wrocławskim Popiełuszką”. – Był legendą, człowiekiem czynu, uśmiech uchwycony na zdjęciach był jego autentycznym codziennym wyrazem twarzy. Miał w sobie siłę, niezłomność i wielką mądrość. Mówił do nas i wszystko podpierał cytatami. Jego kazania były bardzo mocne, bardzo konkretne. Był niezwykle oczytany. Seminarium ukończył rok wcześniej, a w wieku 32 lat już został proboszczem. Ciągle coś robił, remontował, organizował i ustalał. Otoczony ludźmi, dziećmi, nie ustawał w pracy. Codziennie robił wieczorny obchód po parafii. Zbierał ludzi w autokary i jechaliśmy: na Wybrzeże, na Jasną Górę, do Trzebnicy, Wambierzyc.

– O. Adam Wiktor podchodził do ludzi, rozmawiał, często odwiedzał nas w domach (całą parafię objeżdżał rowerem) i mówił wprost: przyjdź we środę wieczorem na spotkanie. I tak przychodzimy. Już 35 lat – opowiadają członkowie Duszpasterstwa Ludzi Pracy z Alei Pracy. Spotykają się nieprzerwanie od 35 lat, raz w tygodniu, regularnie, w każdą środę. Wydarzenia z lat 80. wciąż żywo pamiętają i komentują.

Reklama

Po ogłoszeniu stanu wojennego parafia św. Klemensa Dworzaka stała się miejscem rozładunku darów żywnościowych na cały Wrocław – dzięki prof. Czaplińskiemu i jego kontaktom z Dortmundem. Tego też pilnował o. Adam, chociaż nigdy nie ingerował w samo rozdzielanie darów. Czasem podawał karteczki z adresami: tam zanieście.

Skąd czerpał siłę? – Zauważyliśmy, że o. Adam zawsze jak wychodził do ołtarza, widząc tysiące ludzi zgromadzonych w kościele, spoglądał na cudowny wizerunek Matki Bożej Pocieszenia, przywieziony tu ze Lwowa. O. Adam 15 sierpnia 1982 r. przeniósł obraz do górnego kościoła, otaczał wielką czcią i kultem. Zaczęto nazywać Ją Matką Robotników.

Gorąca kawa dla esbeków

Nie podobał się ówczesnym władzom. Wśród pamiątek w Izbie Pamięci „Solidarności” są listy z Wydziału ds. Wyznań do kard. Gulbinowicza z żądaniem odsunięcia o. Adama Wiktora. Szantażowano m.in. tym, że kościół przy ul. Stysia nie zostanie podłączony do sieci ciepłowniczej; że nie zostaną wydane zgody na budowę kościoła.

Służby nie ułatwiały pracy duszpasterskiej. Kościół przy Alei Pracy nieustannie był pod obserwacją – dzień i noc. Jeden patrol naprzeciwko kościoła, drugi od strony działek. Esbecy siedzieli na płocie przy kościele. Podsłuchy były tak gęste, że nieraz w pobliżu kościoła można było wysłuchać, o czym rozmawiają agenci w pracy. – Robili nam zdjęcia i filmowali nas, a my nie pozostawaliśmy dłużni – opowiada Michał Haniszewski. – Też ich filmowaliśmy z piwniczki. Widzieli to i bali się. Mówili: „Zobacz, filmują nas! Po co?”.

Reklama

– Kiedyś wyrwaliśmy o. Adama Wiktora z rąk SB. Zatrzymano wówczas 8 osób wychodzących z kościoła przy Alei Pracy. Nasza koleżanka Marysia Jagiełła słyszała rozmowy esbeków: „Nawet do Komunii będziemy przystępować, jeśli będzie trzeba” – mówią członkowie duszpasterstwa.

Czasami codzienność rodziła sytuacje zabawne. Pewnego grudniowego dnia, kiedy było wyjątkowo mroźno, o. Adamowi zrobiło się żal esbeckich agentów obserwujących kościół, marznąc na płocie. „Biedacy. Zróbcie im gorącej kawy i zanieście” – polecił.

Tu, przy Alei Pracy, o. Adam Wiktor odprawił w stanie wojennym pierwszą w mieście Mszę św. w intencji ludzi pracy i Ojczyzny. Co miesiąc w niedzielę o 13.00 uczestniczyło w niej tysiące ludzi: w prezbiterium po kilkanaście sztandarów, czasem więcej, bo przyjeżdżali związkowcy z Brzegu, Nowej Soli, Bielawy, Trzebnicy. Delegacje z zakładów przywoziły ze sobą wota – symbole walki „Solidarności”. Są ich setki w tutejszej Izbie Pamięci. Wśród nich – pałka funkcjonariusza z dołączoną na tabliczce prośbą o przebaczenie.

„Wrocław był przepełniony duchem wolności” – napisał Norman Davis. Do NSZZ „Solidarność” wstąpiło 250 tysięcy wrocławian, w tym 86 procent wszystkich zatrudnionych i aż jedna trzecia lokalnego aparatu partyjnego. 21 czerwca, kiedy do Wrocławia przyjeżdża Jan Paweł II, na Partynicach zgromadziło się około miliona osób.

(Na podst. materiałów „Solidarności” oraz opowiadań członków Duszpasterstwa Ludzi Pracy przy parafii św. Klemensa Dworzaka)

* * *

Msza św. w intencji Ojczyzny

30 sierpnia (niedziela) o godz. 12.00 – Msza św. w intencji Ojczyzny. Kościół pw. św. Klemensa Dworzaka przy Alei Pracy. Przewodniczy abp Józef Kupny. Transmisja w Radiu Rodzina.

2015-08-20 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unijna historia i pieniądze

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 45

[ TEMATY ]

historia

Dawid Nahajowski

Dom Historii Europejskiej w Brukseli

Dom Historii Europejskiej w Brukseli

Nie jest to muzeum historii Europy, tylko wspólnego wielowiekowego bytowania Europejczyków.

W Brukseli, tuż przy gmachu Parlamentu Europejskiego, uroczyście otwarto Dom Historii Europejskiej (DHE). Jego realizacja trwała 10 lat, a sama idea zrodziła się w głowie ówczesnego przewodniczącego PE, niemieckiego europosła Hansa-Gerta Pötteringa. Przez minioną dekadę miałem możliwość przyglądania się z bliska wykluwaniu się i realizacji tego projektu. Od samego początku budził on, żeby użyć słowa łagodnie brzmiącego i politycznie poprawnego, kontrowersje. Ogniskowały się one wokół dwóch kluczowych aspektów: historii i pieniędzy. Wielu europosłów kwestionowało w ogóle celowość budowy takiego muzeum ze względu na ogromne różnice w interpretacji „europejskich” faktów historycznych. Oto jeden przykład sprzed 12 lat. Parlament Europejski uchwalał wówczas okolicznościową rezolucję upamiętniającą 60. rocznicę zakończenia II wojny światowej. W przedmiotowym dokumencie nie wspominano jednak, kiedy ta wojna się zaczęła. Nasza propozycja dodania passusu, że II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 r., napotkała na opór, wręcz szyderstwa. Europejscy posłowie twierdzili, że jest to wyłącznie subiektywna wizja Polaków, a tak naprawdę światowy konflikt rozpoczął się od ataku Japończyków na Pearl Harbor lub nazistowskich Niemiec na ZSRR – czyli później. Wobec braku porozumienia co do daty wybuchu II wojny światowej kwestię tę w ogóle pominięto. Akty pominięcia stały się też przyczyną tarć w łonie rady programowej Domu Historii Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Peru cieszy się z papieża z „peruwiańską duszą”

2025-05-09 18:06

[ TEMATY ]

Peru

Papież Leon XIV

Vatican News

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Ledwie biały dym rozwiał się z Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie, w Peru zaczęły pojawiać się nagłówki świadczące o radości z wyboru nowego papieża. „Papież jest Peruwiańczykiem” - napisała gazeta „La Razón”. Wybór Amerykanina, kard. Roberta Prevosta na papieża wstrząsnął całym krajem w Ameryce Południowej. Leon XIV spędził większą część swojego życia w Peru.

Media szybko opublikowały peruwiański dowód tożsamości papieża, ponieważ po dziesięcioleciach pobytu w tym kraju kardynał otrzymał także obywatelstwo tego andyjskiego państwa. „Trudno będzie mi opuścić wszystkie te społeczności” - powiedział w swoim ostatnim wywiadzie na peruwiańskiej ziemi przed wyjazdem do Rzymu dwa lata temu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję