Skronie Pani Rychwałdzkiej ukoronował 18 lipca 1965 r. abp Karol Wojtyła, późniejszy papież, razem z prymasem Polski kard. Stefanem Wyszyńskim. 50 lat od tamtego wydarzenia w głównym sanktuarium maryjnym Żywiecczyzny odbędą się dziękczynne uroczystości jubileuszu koronacji.
Historia
Położony 6 km od Żywca Rychwałd należy do najstarszych wsi, które otaczały średniowieczne centrum Żywiecczyzny. Według badań, parafia istniała tam już od 1335 r. W połowie XVI wieku w Rychwałdzie zbudowano drewniany kościółek św. Mikołaja, który ze względu na rozszerzający się na całą okolicę kult maryjny zastąpiono murowaną świątynią, a starą przeniesiono do sąsiedniej wsi. Po 15 latach prac budowlanych powstał zbudowany z kamienia barokowy trzynawowy kościół, który stał się celem pielgrzymek wiernych. Cudowny obraz Matki Bożej wniesiono do nowej świątyni 2 lipca 1756 r., o czym przypomina namalowany później obraz, do dziś wiszący pod chórem budowli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rychwałdzka Pani
Reklama
Łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus został namalowany na lipowej desce, najpewniej w XV wieku, według prawideł końcowego okresu sztuki bizantyjskiej. Początkowo wizerunek był własnością magnackiej rodziny z Wielkopolski. Na Żywiecczyznę trafił dzięki Katarzynie Komorowskiej, która przywiozła go z posiadłości męża – Piotra Samuela Grudzińskiego i umieściła w kaplicy żywieckiego zamku. W 1644 r. wizerunek podarowała do kościoła parafialnego w Rychwałdzie. Przez wieki kult obrazu zataczał coraz szersze kręgi. Szczególnie dynamicznie rozwijał się podczas najazdu szwedzkiego w latach 1655-57 (na marginesie można dodać, że Szwedzi zajęli Żywiec 8 marca 1656 r., ale już następnego dnia zostali przepędzeni). 13 grudnia 1658 r. bp Mikołaj Oborski wydał dekret, w którym ogłosił, że obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej jest cudowny, i polecił proboszczowi szerzyć w nim nabożeństwo do Matki Bożej. Przez 14 lat od sprowadzenia wizerunku przez Katarzynę Komorowską kult Matki Bożej Pociesznej, którą zaczęto nazywać Rychwałdzką, objął całą ziemię żywiecką. Mały drewniany kościółek św. Mikołaja nie mógł już pomieścić pielgrzymów...
Koronacja
Od 1946 r. opiekę nad miejscem kultu przejęli franciszkanie. To z ich inicjatywy podjęto starania o koronację obrazu papieskimi koronami, do której doszło – jak wspomniano – 18 lipca 1965 r. Tego dnia nad niebem Żywiecczyzny wisiały gęste deszczowe chmury. Ulewny deszcz nie zakłócił uroczystości religijnych z udziałem 80 tys. wiernych. „Przyjmiemy, o Matko, wszystko, co nam dasz. Jeżeli każesz stać w deszczu i w deszczu uczestniczyć w Twojej koronacji, będziemy uczestniczyć w deszczu. Byleby przez to była tylko jeszcze większa Twoja chwała. Byleby jeszcze była pełniejsza próba naszej wierności dla Ciebie w dniu dzisiejszym – mówił na rozpoczęcie uroczystości koronacyjnych abp Wojtyła. – I byleby ta próba wierności naszej dla Ciebie w dniu dzisiejszym stanowiła jakiś zaczyn ewangeliczny tej próby wierności dla Ciebie przez wszystkie dalsze pokolenia” – wybiegał w przyszłość ówczesny metropolita krakowski. Jako papież Jan Paweł II ofiarował do rychwałdziego sanktuarium złoty różaniec i świecę z herbem papieskim.
Ludzie bogactwem sanktuarium
Dziś pięknie położony Rychwałd wciąż jest gorącym miejscem na duchowej mapie Żywiecczyzny. W kalendarzu uroczystości znajdują się m.in. pielgrzymki różnych grup (lokalnych samorządowców, pracowników WORD-u, wojska), odprawiane są nabożeństwa fatimskie. Kustosz sanktuarium o. Bogdan Kocańda OFMConv podkreśla rosnące zainteresowanie ruchem pielgrzymkowym i rekolekcyjnym. – Jestem tutaj proboszczem od 2012 r. i od tego czasu widzę ciągły wzrost liczby pielgrzymów odwiedzających nasze sanktuarium. W ubiegłym roku przyjechało do nas 96 grup autokarowych. W 2010 r. było ich 50. Przy sanktuarium powstaje też duże centrum duchowości. Jest już spore środowisko ludzi, głównie zaangażowanych w różnego rodzaju aktywność ewangelizacyjną, które wciąż się rozrasta. Widzimy progres, jeśli chodzi o grupy stacjonarne związane z rekolekcjami. To już są liczby w granicach 5-8 tys. ludzi biorących udział w rekolekcjach prowadzonych przez kapłanów z Polski i z zagranicy – wylicza o. Kocańda. – Obok Matki Bożej, obecnej w cudownym obrazie, ludzie są chyba największym bogactwem tego sanktuarium – puentuje kustosz.
Kult się rozszerza
19 lipca br. pod przewodnictwem prymasa Polski Wojciecha Polaka odbędą się uroczystości jubileuszowe koronacji. Do tego wydarzenia sanktuarium w Rychwałdzie przygotowywało się już od dłuższego czasu. Gruntownej renowacji poddano sam obraz Maryi z Dzieciątkiem, wykonano konieczne prace remontowe przy kościele. Podczas uroczystości wizerunek zostanie przyozdobiony nową suknią, ufundowaną na okoliczność jubileuszu. Co ciekawe, na to wotum składali się wierni z całej Polski w ramach internetowej akcji prowadzonej przez franciszkanów z Rychwałdu: „Podaruj Mamie sukienkę”. Większość ofiarodawców stanowili wierni z Żywiecczyzny, ale fundatorzy sukni to także mieszkańcy tak odległych od Rychwałdu miast, jak Gdynia, Rzeszów, Lublin, Opole, Warszawa czy nawet norweska miejscowość Tjodalyng. Widać więc, że ów „ewangeliczny zaczyn” sprzed 50 lat, o którym mówił abp Karol Wojtyła, wydaje owoce nie tylko na żywieckiej ziemi.