Reklama

Komentarze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Józef Żbikowski, kapelan Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie

Światowy Dzień Chorego ustanowił Ojciec Święty Jan Paweł II 13 maja 1992 r. Wyznaczył go na 11 lutego, kiedy Kościół wspomina objawienia Matki Bożej z Lourdes. Rzesze pielgrzymów z różnych krajów podążają do tego i wielu innych sanktuariów maryjnych na świecie, ponieważ widzą w Matce Bożej Uzdrowicielce troskliwą i współczującą Matkę cierpiącej ludzkości.
Obchodząc Światowy Dzień Chorego, Kościół wyraża wdzięczność i uznanie za bezinteresowną posługę licznym osobom konsekrowanym i świeckim, które ofiarnie opiekują się chorymi, cierpiącymi i umierającymi, czerpiąc siły i natchnienie z wiary w Jezusa Chrystusa i ewangelicznego wzoru dobrego Samarytanina.
Żarliwa modlitwa wspólnoty parafialnej za wszystkich, których nęka cierpienie i choroba, w szczególny sposób modlitwa w kaplicach szpitalnych bądź domach pobytu ludzi w podeszłym wieku, wyraża solidarność z nimi, płynącą ze świadomości tajemniczej natury cierpienia oraz jego roli w Bożym zamyśle miłości wobec każdego człowieka.

Anna Opalińska, lekarz w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku

Bł. Matka Teresa pisała do Jacqueline de Decker: "Wasze cierpienia i modlitwy staną się kielichem, my zaś, członkowie pracujący - napełnimy go obficie miłością dusz, które wokół siebie zbieramy. Dlatego jesteście tak ważni i potrzebni do osiągnięcia naszego celu".
W mojej pracy obserwuję bardzo różne podejście do cierpienia - tak chorych, jak ich rodzin. Czasem jest to negacja, niezgoda na swoją słabość, zaś ze strony najbliższych osób - próby odseparowania się od problemów lub przerzucenia ich na pracowników służby zdrowia. Nie jest łatwo zgodzić się na cierpienie. Choroba jest niemodna, a ludzie starzy, cierpiący, często czują się zepchnięci na margines życia.
Matka Teresa przypomina współczesnemu światu, że człowiek chory jest bardzo ważny w Bożym planie zbawienia. Mam świadomość, że jako lekarz jestem powołana do przynoszenia ulgi w chorobie, ale gdy kończą się granice pomocy medycznej, pozostaje zaufać Bogu, że ofiarnie przyjęte cierpienie przemieni On w strumień łask dla dobra innych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję