Niepłodność nie boli fizycznie, ale sprawia, że boli serce – mówiła Izabela Salata ze Stowarzyszenia Małżeństw Niepłodnych Abraham i Sara, jedna z prelegentek konferencji pt. „Naprotechnologia – jest nadzieja! Postaw na leczenie, a nie zapłodnienie in vitro”, która odbyła się 11 czerwca z inicjatywy studentów Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie i została zrealizowana w ramach projektu profilaktycznego.
Zadbać o płodność
Reklama
Wśród prelegentów była Anna Misztal-Dwojak, ginekolog położnik, która poświęciła swój referat przedstawieniu profilaktyki niepłodności. Pani doktor w bardzo konkretnym wystąpieniu ukazała, że troska o płodność człowieka zaczyna się już w momencie jego poczęcia. To dbanie ciężarnej mamy o siebie, a potem odpowiednia pielęgnacja niemowląt i dzieci, a także odpowiedzialne wejście w okres dojrzewania. Na każdym z etapów rozwoju – tak chłopcy, jak i dziewczęta mogą troszczyć się o swój organizm tak, by był on przygotowany do przyjmowania i dawania życia. Dr Misztal-Dwojak zwróciła uwagę na fakt, że zbyt wczesne rozpoczynanie współżycia u nastolatek, kiedy ich organizm nie osiągnął jeszcze dojrzałości płciowej, również może skutkować późniejszą niepłodnością, ponieważ narażony jest na infekcje bardziej niż organizmy kobiet dojrzałych płciowo (ok. 20 lat). Także stosowanie antykoncepcji hormonalnej nie tylko zaburza gospodarkę hormonalną organizmu, ale również powoduje konkretne zagrożenia, np. nowotworami piersi czy szyjki macicy oraz zatorami płuc, które mogą doprowadzić nawet do śmierci. Pani doktor podała również, że dzięki lekcjom wychowania do życia w rodzinie, podczas których promuje się wartości, a nie zachęca do wczesnej aktywności seksualnej i antykoncepcji, wśród polskich nastolatków odnotowano najniższy w Unii Europejskiej odsetek aktywnych seksualnie piętnastolatków, niską liczbę ciąż u nastolatków oraz najmniejszą liczbę aborcji wśród młodocianych. Dr Misztal-Dwojak mówiła, że bardzo ważna jest znajomość i akceptacja własnej płciowości i płodności, metod jej rozpoznawania i zachęcanie do obserwacji cyklu miesięcznego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla zdrowia kobiety
Bardzo ciekawy wykład przedstawiła dr Daria Mikuła-Wesołowska, lekarz naprotechnolog, która wyjaśniła zebranym, na czym polega leczenie niepłodności metodą naprotechnologii. Wiedza na ten temat wciąż jest znikoma, nawet w środowisku lekarskim nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem, choć korzysta ze zdobyczy nowoczesnej medycyny. Naprotechnologia opiera się na tych samych założeniach co metody naturalnego planowania rodziny, jednak dysponuje standardami, ośrodkami i wyszkolonymi pracownikami, a także wyspecjalizowanymi ośrodkami klinicznymi i edukacyjnymi. – Nowość naprotechnologii polega na indywidualizacji monitorowania cyklu, diagnostyki i leczenia oraz oceny terapii, opartej na współpracy z naturalnym cyklem kobiety – mówiła pani doktor. – Jednocześnie naprotechnologia korzysta z najnowszych farmakologicznych i zabiegowych osiągnięć współczesnej medycyny, stanowiąc alternatywę dla in vitro, a zarazem ma także wiele innych zastosowań, mających na celu troskę o zdrowie kobiety. To pierwszy system łączący planowanie rodziny z monitorowaniem zdrowia kobiet w wieku prokreacyjnym – podkreślała pani doktor.
By nikt nie został sam
Małżeństwa zmagające się z problemem niepłodności często doświadczają goryczy rozczarowania. Mówiła o tym Izabela Salata ze Stowarzyszenia Małżeństw Niepłodnych Abraham i Sara. – Po rozpoczęciu leczenia nadzieja rośnie z dnia na dzień – mówiła prelegentka. – Ale zdarza się, że przychodzi rozczarowanie, bo to długotrwałe leczenie nie przynosi rezultatów. Małżeństwa bezdzietne często spotykają się z presją społeczną, nawet wśród najbliższych wiele osób nie rozumie tego problemu. Nie będąc gorszymi, czują się gorsi – zauważyła I. Salata, wyjaśniając przyczyny powstania stowarzyszenia, którego działalność skierowana jest do małżeństw zmagających się z problemem niepłodności. – Chodzi o to – mówiła – by nikt z problemem niepłodności nie pozostał sam. Opowiedziała m.in. o licznych działaniach stowarzyszenia w kierunku pomocy duchowej i psychologicznej dla małżeństw niepłodnych, organizacji prelekcji dla duchownych, by mogli skuteczniej pomagać takim parom, a także o powstałym półtora toku temu telefonie wsparcia dla niepłodnych małżeństw (881-206-661).
Odpowiedź na zapotrzebowanie
Renata Laszko, jedna z organizatorek konferencji mówi, że wciąż trudno jest dostrzec wymierne działania rządu i społeczeństwa, mające na celu popularyzację wiedzy o rzeczywistych możliwościach leczenia niepłodności, jakie oferuje naprotechnologia. P. Renata dostrzega, że inicjatywy podejmowane oddolnie mogą przynieść wymierny rezultat i dlatego cieszy się, że zorganizowana przez studentów konferencja stała się odpowiedzią na zapotrzebowanie konkretnej wiedzy o profilaktyce zdrowia prokreacyjnego.