Centrum uroczystości była Eucharystia, podczas której małżeństwa odnowiły swoją przysięgę. Po niej był wspólny poczęstunek i festyn dla najmłodszych.
Mszy św. rozpoczynającej Pielgrzymkę Rodzin przewodniczył bp Gerard Kusz, biskup senior z diecezji gliwickiej, a współcelebransem był abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki. „Miłości trzeba bronić, zwłaszcza tej, która przyjmuje kształt małżeństwa i rodziny, dlatego dzisiaj gromadzimy się w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego, który oddał swoje życie w Auschwitz w 1941 r., ofiarując siebie, swoje życie za ojca rodziny, za swojego współwięźnia Franciszka Gajowniczka” – mówił we wstępie do Eucharystii Metropolita łódzki. Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że w obronę świętych instytucji małżeństwa i rodziny wpisuje się również modlitwa archidiecezji łódzkiej, która rozpoczęła się 2 lutego i potrwa aż do 22 listopada, wielka modlitwa za synod i za rodzinę. W obronę życia, małżeństwa i rodziny wpisują się też marsze dla życia i rodziny organizowane w wielu miastach w Polsce i na świecie. Metropolita łódzki przypomniał także o Mary Wagner – wielkiej obrończyni życia, która odbywa karę więzienia za obronę życia poczętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W homilii bp Gerard Kusz powiedział, że polska rodzina w sondażach wygląda bardzo dobrze, bo Polacy lubią dobrze o sobie mówić, ale jak wygląda rzeczywistość? – Papież Franciszek mówi, że Europa to babcia. – Skąd takie niepochlebne słowa? – Zadowolona z siebie, dbająca o siebie, niepamiętająca o tym, co jest koło niej. Babcia Europa, która przestała kochać dzieci i skazuje się na wymarcie – tłumaczył bp Kusz. Dlatego współczesny duch pachnie kryzysem rodziny, pokoleniem zbuntowanych młodych. Często ludzie zapominają o tym, że fundamentem Kościoła jest Chrystus.
– Miłość, czyli więzi międzyosobowe, to istota życia Trójcy Świętej. O miłości łatwo mówić i pisać, ale trudniej jest tak naprawdę żyć miłością – mówił Ksiądz Biskup. – A do szczęścia wystarczy zaledwie „kropla miłości.” Ta kropla i klimat miłości w naszych rodzinach może je uratować przed lękiem, smutkiem i zobojętnieniem – zauważył bp Gerard Kusz. – Musi być w nas żar Ewangelii, musi tlić się w nas ogień Bożej miłości, żeby nasze rodziny nie zgasły. Ksiądz Biskup zakończył słowami papieża Franciszka, abyśmy nie walczyli w obronie przeszłości, ale pracowali cierpliwie i ufnie nad budowaniem przyszłości. I takie słowa skierował na zakończenie do rodziców: „nie bawmy się w konserwatorów, bawmy się w budowniczych nowej wizji świata”.
Abp Marek Jędraszewski odznaczył siostry antonianki z Łodzi statuetką „Maryja – Matka Życia” oraz przyznał odznakę „Zasłużony służbie rodzinie” Irenie Ziółkowskiej.