Uroczystość odbyła się w kościele św. Jana Chrzciciela w Choroniu, gdzie gospodarzem jest ks. kan. Jan Lisiecki. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. dr Stanisław Jasionek. Na początku ukazał obraz kapłana w oczach współczesnego zlaicyzowanego świata. – Być kapłanem, mówi ten świat, to być po prostu kimś śmiesznym, jakąś postacią z bajkowego świata dzieci, jakimś ambasadorem nieistniejącego świata. Czasem potrzebnym do upiększenia ceremonii ślubnych czy pogrzebowych. Być kapłanem, podpowiada ten świat, to być po prostu kimś, kto wyszedł z mody i jest reliktem ciemnego średniowiecza, człowiekiem retro. Kimś, kto nie ma nic ciekawego do powiedzenia współczesnemu światu – mówił. Następnie wymienił grupy, które potrzebują Chrystusa, ponieważ tak naprawdę „świat jest spragniony: dobra, prawdy, piękna i autentycznej miłości. A tym wszystkim jest Chrystus”. – Potrzebują Go ślepcy, którzy pozbawieni światła wiary, chodzą po omacku, czekając na uzdrowiciela. Potrzebują Chrystusa głodni, spragnieni siły eucharystycznego Chleba. Potrzebują Go okryci trądem grzechu, umarli duchowo, upadłe Magdaleny, wytykane palcami przez otoczenie. Potrzebują Chrystusa Nikodemowie, szukający Go pod osłoną nocy – wymieniał. – Kto odkrył prawdę, że Bóg go kocha, doświadcza nieba już tu na ziemi, bo nosi niebo w swym sercu – podsumował ks. Jasionek.
Wskazał na Księdza Jubilata jako na tego, który to wszystko niesie współczesnemu człowiekowi. – Zrozumiałeś to, Księże Marianie, 40 lat temu i poszedłeś za Chrystusem, by ludziom błądzącym w ciemnościach, po bezdrożach grzechu, przywracać światło wiary, karmić ich prawdą Ewangelii, wskrzeszać do nowego życia, udzielać przebaczenia, dodawać odwagi do mężnego wyznawania wiary. Zrozumiałeś także – i to przekazywałeś na wykładach klerykom, że kapłaństwa trzeba się uczyć przez całe życie, aby odpowiadać światu na jego niedomogi – mówił w kazaniu. Kaznodzieja przybliżył następnie główne drogi duszpasterskie ks. Dudy. Wymienił posługę w parafiach, pracę naukową, niezliczone rekolekcje, służbę społeczną uhonorowaną krzyżem „Wolności i Solidarności”, organizację VI Światowego Dnia Młodzieży, wybudowanie wież katedralnych, które ubogaciły jej zewnętrzny wygląd oraz udział w powstaniu i rozwoju Radia Fiat. – Chcemy dzisiaj podziękować Panu Bogu za twą wierną 40-letnią służbę kapłańską i za to, że Duch Święty dawał Ci tyle mocy i mądrości, że Boże dzieło powierzone Ci przez Kościół, na każdym etapie Twego życia nie zmarniało, ale na naszych oczach przyniosło obfity plon – podsumował ks. Stanisław.
Mszę św. koncelebrowali: ks. Marian Duda, ks. inf. Marian Mikołajczyk, ks. kan. Andrzej Kuliberda, ks. prał. Andrzej Przybylski, ks. Łukasz Dyktyński, ks. prał. Jarosław Sroka, ks. Krzysztof Śmigiera oraz ks. Leszek Łuszcz. W liturgii brał również udział dk. Maciej Modrzejewski. Wśród wiernych byli siostry i bracia ze Wspólnoty Baranka, Siostry Nazaretanki oraz władze samorządowe: sołtys z Choronia – Edward Mizera, wójt Olsztyna – Tomasz Kucharski oraz wójt Poraja – Łukasz Stachera. Na Mszy św., uświetnionej obecnością chóru archikatedralnego „Basilica Cantans”, zostały po raz pierwszy wykonane mszalne części stałe („Kyrie”, „Sanctus”, „Agnus Dei”) napisane i przygotowane specjalnie na tę uroczystość przez Włodzimierza Krawczyńskiego, dyrygenta chóru. Jubileusz miał miejsce 17 maja br. w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu