Kolędowanie we Mstowie to już nasza archidiecezjalna tradycja, wpisana nie tylko w plan duszpasterski parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ale także w kalendarz apb. Stanisława Nowaka.
Każdego bowiem roku na zaproszenie proboszcza ks. Zdzisława Palusa CRL przybywa on do parafii. W ten styczniowy wieczór w parafii goszczą również przedstawiciele Prowincji Kanoników Regularnych Laterańskich.
W tym roku z mstowskiego wzgórza płynęły kolędy i pastorałki w niedzielny wieczór 12 stycznia. Wśród gości znaleźli się obok Księdza Arcybiskupa, ks. Marian Szczecina - rektor Seminarium Kanoników Regularnych
Laterańskich z Krakowa oraz ks. Stanisław Wolny z Małus - wicedziekan dekanatu Mstów. Obecni byli także przedstawiciele gminy i starostwa oraz dyrekcje szkół z terenu parafii.
Co roku wykonawcy zaskakują uczestników spotkania jakimś nowym pomysłem. Od ubiegłego roku w koncercie udział biorą nie tylko dzieci ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum ze Mstowa, ale i dość pokaźny
chór nauczycieli. To dzięki nauczycielowi muzyki Bartoszowi Szarańcowi zespoły szkolne prezentują tak wysoki poziom. Podkreślił to nawet Ksiądz Arcybiskup, doceniając ogrom pracy włożony w przygotowanie
występów. Dzieci ze Mstowa, zapowiadające wykonawców, a także panie z Koła Gospodyń Wiejskich wystąpiły w strojach ludowych. Po raz pierwszy zaprezentował się również chór kleryków z Seminarium z Krakowa,
a także parafialny zespół dziecięcy pod kierunkiem wikariusza parafii, ks. Sebastiana Goździejewskiego
Co roku w koncercie bierze udział zespół młodych ludzi z Wolbromia pod kierunkiem ks. Jacka Michalaka. Wśród wykonawców kolęd nie zabrakło też grupy z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła
z Zawiercia z ks. Mirosławem Rapcią, a także chórku dzieci z Jaskrowa. Ostatnim akordem koncertu był połączony występ orkiestry ze Mstowa pod batutą Bogdana Pięty i chóru parafialnego pod kierunkiem Magdaleny
Mirowskiej.
Na zakończenie uroczystości, dziękując za piękne śpiewanie, Ksiądz Arcybiskup powiedział: "Słuchając kolęd, nie mogłem się napatrzeć na pięknie odnowiony ołtarz. To wielki sukces, to cud! Cały świat
tu można przyprowadzić, aby podziwiał!".
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r.
Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
Oława: W kinie “Odra” odbył się pokaz filmu “Orzech - zawsze chciałem być z ludźmi” oraz premiera kolejnego odcinka serii “Dekalog - Orzecha”. Nie zabrakło także okazji do spotkania i rozmów z twórcami dzieła.
Organizatorami spotkania są Stowarzyszenia Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego Wawrzyny oraz Fundacja dla Rodziny. Kino zapełniło się niemalże do ostatniego miejsca. Gdy prowadzący spotkanie Roksana i Andrzej Cwynarowie zapytali się, ile z obecnych osób miało możliwość spotkania ks. Orzechowskiego, okazało się, że było to 90% obecnych. Najpierw można było zobaczyć film dokumentalny o “Orzechu”. Po nim odbyła się dyskusja z współreżyserem filmu oraz twórcą “Dekalogu Orzecha” - Damianem Żurawskim oraz Wiesławem “Kuzynem” Wowkiem, prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego “Wawrzyny” i współpracownika “Orzecha”. Była to okazja do wspomnień, ale także opowiedzenia o inicjatywach, które powstały z inspiracji życiem i nauczaniem ks. Stanisława Orzechowskiego. Następnie obecni w sali kinowej obejrzeli odcinek “Dekalogu Orzecha“ poświęcony rodzinie Ostrowskich, którzy opowiadali o swoim życiu rodzinnym i małżeńskim i o wpływie “Orzecha” na ich życie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.