Reklama

Niedziela Kielecka

2015 Rokiem św. Jana Pawła II

Inspirował ją polski Papież

Tamara Jakżyna była zafascynowana papieżem Janem Pawłem II. Jej film o polskim papieżu według znawców jest najlepszym filmem dokumentalnym o św. Janie Pawle II

Niedziela kielecka 21/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

www.polacynasyberii.pl

Tamara Jakżyna

Tamara Jakżyna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tamara Elżbieta Jakżyna – rosyjska reżyser polskiego pochodzenia, była gościem ostatniego NURTU – Festiwalu Form Dokumentalnych w Kielcach w listopadzie 2014 r., z pokazem filmu „Papież, który nie umarł”. Jakżyna planowała już kolejne wizyty w Polsce i na Kielecczyźnie, ale plany przecięła śmierć. Jej ciało znaleziono w lesie na obrzeżach Moskwy 15 kwietnia br., co potwierdziło doniesienia i spekulacje o zamordowaniu reżyserki.

Reklama

– Była zafascynowana polskim Papieżem. Czy ta fascynacja, a może raczej przemyślane artystyczne „dochodzenie”, skąd wziął się fenomen Jana Pawła II, było widoczne w jej twórczości? – z tym pytaniem zwracam się do filmoznawcy Andrzeja Koziei. – Zdecydowanie tak. Tamara kreowała swój dokument w absolutnym przekonaniu o świętości Papieża, co nie jest takie oczywiste, gdy weźmie się pod uwagę kraj, w którym pracowała. Mówiła – publicznie – że wszystkie rzeczy, które wydarzyły się podczas realizacji filmu, miały wymiar „boskiej tajemnicy”, opowiadała o cudownych zbiegach okoliczności, które pomimo skromnego, w ostateczności przecież jej własnego budżetu, pozwoliły zrealizować film, bo św. Jan Paweł II czuwał nad nim – wspomina Kozieja. – Jakim człowiekiem w bezpośrednim kontakcie była Jakżyna? – Bardzo wrażliwym, skromnym, wyciszonym, jak filmy, które robiła – dodaje Andrzej Kozieja. Pokazany w Kielcach film Tamary Jakżyny „Papież, który nie umarł” z 2012 r. zawiera wspomnienia znanych przedstawicieli życia religijnego, kulturalnego i politycznego Rosji na temat ich spotkań i relacji z Janem Pawłem II. Film ma formę dokumentalnego tryptyku, złożonego z kilku warstw, m.in. mówi o roli pontyfikatu w twórczości Wojciecha Kilara. Według recenzentów jest to jeden z najlepszych filmów o Janie Pawle II (w 2014 r. uzyskał nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich). Pod koniec prac nad produkcją reżyserka borykała się z problemami finansowymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wywiadzie dla KAI Jakżyna tak mówiła o filmie: „Jedni z dużym napięciem oczekiwali na ukazanie się filmu, inni uważali, że film o papieżu jest w Rosji niepotrzebny, wręcz należy zabronić jego pokazów. Jednakże osoba Ojca Świętego jest tak potężna. Mówi on nam o rzeczach ważnych dla wszystkich, niezależnie od wyznania, narodowości, poglądów politycznych. Kiedy człowiek ogląda film, dokonuje się przemiana, nie poglądów, ale stosunku do osoby papieża. Papież zwraca się do każdego z nas i każdy może znaleźć w jego nauczaniu nie tyle słowa, co rady, podpowiedzi, wyjaśnienia problemów egzystencjalnych dotyczących życia. Każdy człowiek potrzebuje odpowiedzi na te pytania: Kim jestem? Po co tu jestem? Jaki jest sens mego życia? Jak powinienem postępować? Co w ogóle robić w życiu?”. – Jak Tamara wyjeżdżała z Polski, w ciepłych słowach, publicznie, powierzyła mi swój film z prawem rozpowszechniania i promocji w ojczyźnie Papieża – mówi Andrzej Kozieja.



TAMARA JAKŻYNA

Tamara Elżbieta Jakżyna była Rosjanką polskiego pochodzenia, reżyserką filmów dokumentalnych i telewizyjnych, scenarzystką i autorką pierwszego rosyjskiego dokumentu poświęconego Janowi Pawłowi II „Nie bój się! Modlę się za ciebie!”. Jak mówiła w jednym z wywiadów, decyzja o nakręceniu tego dokumentu, to efekt dłuższego procesu, który rozpoczął się od przeglądania starego notatnika. Później było tłumaczenie poezji Karola Wojtyły i powolne zaprzyjaźnianie się z Janem Pawłem II. Ten z kolei wyjątkowy rosyjski dokument jest ostatnim filmem, który zaczął powstawać za życia Ojca Świętego. W styczniu br. ostatni film reżyserki „Papież, który nie umarł” obejrzeli uczestnicy Uniwersytetu III Wieku i przyjęli go owacjami na stojąco. Film będzie można zobaczyć we wrześniu w dawnej synagodze w Chmielniku w ramach „Spotkań z kinem” oraz w październiku w DA Wesoła 54.

2015-05-21 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Stanisław Suchański

Niedziela łódzka 30/2018, str. 4

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

sylwetka

Archiwum Archidiecezjalne

Nominacja do Góry św. Małgorzaty

Nominacja do Góry św. Małgorzaty

„My mieszkańcy wsi Sługi parafii Góra św. Małgorzaty zwracamy się ... o pozostawienie nam na miejscu proboszcza ks. Stanisława Suchańskiego, by dalej pracował nad naszym zbawieniem. Za pracę położoną około podniesienia naszej parafii kochamy, jako ojca najlepszego i pragniemy, aby nas nigdy nie opuścił”

Pamiętam Prałata z opowiadań moich rodziców. Przecież Stryjo (ks. W. Grzelak – przyp. autora) w czasie kiedy ks. Suchański był proboszczem, poszedł do seminarium. Był nie tylko szlacheckiego rodu, ale przede wszystkim szlachetnym człowiekiem” (Franciszek Grzelak).
CZYTAJ DALEJ

Opowieść o tym, jak to Karol Wojtyła pociągiem na wykłady jeździł

2025-08-22 07:49

[ TEMATY ]

pociąg

Karol Wojtyła

św. Jan Paweł II

wykłady

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Archiwum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Karol Wojtyła

Karol Wojtyła

Dworzec PKP w Lublinie jest jednym z miejsc na mapie miasta, które są naznaczone obecnością Karola Wojtyły. Młody Wojtyła na wykłady na Katolicki Uniwersytet Lubelski przyjeżdżał pociągiem nocnym z Krakowa. W odróżnieniu od dziś była to podróż wielo- a nawet kilkunastogodzinna. W podróżach towarzyszyli mu niekiedy jego przyjaciele, jak choćby ceniony ksiądz Marian Jaworski. Z czasem, kiedy Wojtyła miał coraz więcej obowiązków, studenci KUL-u na seminaria jeździli do Krakowa.

„Kiedyś pociąg, którym jechał wykładowca KUL-u, ksiądz Karol Wojtyła, spóźnił się.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ Taksówkarz został zaatakowany nożem przez pasażera; trwa obława

2025-08-22 21:33

[ TEMATY ]

Kraków

Adobe Stock

W Krakowie trwają poszukiwania mężczyzny, który w trakcie kursu zaatakował taksówkarza nożem i uciekł. Poszkodowany obcokrajowiec, który prowadził pojazd, z ranami ciętymi trafił do szpitala.

Według informacji małopolskiej policji, w piątek ok. godz. 17 w pobliżu Tauron Areny Kraków zatrzymała się taksówka, z której wybiegło dwóch mężczyzny - kierowca i pasażer. Taksówkarz, który miał rany cięte szyi, przedramienia i ręki, zemdlał. Policja przekazała, że jest to obcokrajowiec. Mężczyzna w stanie stabilnym trafił do jednego z krakowskich szpitali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję