Reklama

Felietony

Viral mija, Słowo zostaje

Kiedy ostatni raz zatrzymałeś kciuk w połowie scrollowania? Nie dlatego, że bateria na wyczerpaniu, tylko dlatego, że coś naprawdę dotknęło serca. Większość czasu żyjemy dziś pod nieustannym deszczem treści: memy, shortsy, relacje, „ważne” informacje i komentarze do „ważnych” afer. Ten potop informacji ma jedną zasadniczą wadę – jest jak ulewa z piasku: dużo szumu, mało wody. I w tym piaskowym deszczu gdzieś pod spodem leży Słowo, które naprawdę daje życie.

2025-11-19 07:15

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Leon XIV, spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, przypomniał coś, o czym w epoce social mediów najłatwiej zapomnieć: Kościół nie żyje z siebie, tylko z Ewangelii. Jeśli sercem jest Słowo Boże, to reszta – także najpiękniej prowadzone profile, kanały i kampanie – jest tylko krążeniem. Papież nie mówi: „wróćmy do gęsiego pióra”, przeciwnie, wzywa do szukania nowych form biblijnego przekazu, takich, które wbiją się w ten zalany contentem świat, ale go nie skopiują.

Gdy media krzyczą, Pismo Św. szepcze

Bo problemem nie jest tylko to, że Słowo Boże znika pod warstwą filmików i komentarzy. Problemem jest to, że zaczynamy wierzyć, iż te filmiki wystarczą nam do życia. A jednak nawet najbardziej wciągający feed nie jest w stanie zablokować czegoś, co każdy nosi w środku: upartego pragnienia sensu. Pytania o dobro i zło, o to, co wolno, a czego nie wypada, o wartości, których warto się trzymać, wracają jak powiadomienia, których nie da się wyłączyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Stary i Nowy Testament powstały przed wiekami, ale właśnie dlatego są tak niewygodnie aktualne. Nie oferują kojącej iluzji, tylko uniwersalne schematy ludzkich historii: zdrady, pojednania, lęku, odwagi, pychy i nawrócenia. W tym „starym tekście” są wszystkie nasze „nowe problemy” – od kryzysu relacji po lęk o jutro. Słowo nie jest poradnikiem typu „5 trików na lepsze życie”, ale mapą, na której nagle widzisz, że twoja ścieżka nie jest wcale taka wyjątkowa, jak myślałeś, ale nie jest też przez to wcale nieciekawa albo „gorsza”.

Łatwiej nam dziś umówić się do psychologa, wpisać w wyszukiwarkę „jak poradzić sobie z lękiem”, zapytać Chat GPT albo… kliknąć w horoskop, niż sięgnąć do Pisma Świętego. Nie dlatego, że psycholog jest zły, tylko dlatego, że Biblia wydaje się „za gruba”, „za trudna”, „nie dla mnie”. Tymczasem właśnie w niej odnajdują się wszyscy: młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni, bogaci i ubodzy. Historie biblijne są jak lustro: im dłużej się w nie patrzysz, tym bardziej widzisz swoje własne rysy.

Światło

Leon XIV przypomina, że wszystkim wierzącym trzeba zapewnić łatwy dostęp do Pisma. Ale dostęp to nie tylko darmowa aplikacja z Biblią, to także odwaga, by powiedzieć głośno: to nie jest zamknięta księga leżąca na półce przeszłości. To jest tekst, który każdego dnia dopisuje się w naszym życiu. Każdy wybór, każde „tak” i „nie”, każda zdrada i każdy powrót – to nowe linijki, które dopisujemy na marginesach.

Media społecznościowe żyją z tego, co „aktualne”, jutro już mało kogo obchodzi wczorajszy viral. Te tradycyjne, cokolwiek by o sobie mówiły, działają podobnie, skupiają się na „bieżączce”, o której za tydzień nikt nie pamięta. Słowo Boże ma inny rytm – nie znika po 24 godzinach jak stories i nie potrzebuje algorytmu, żeby odnaleźć drogę do serca. Pytanie nie brzmi więc, czy słowo przegra z mediami, ale czy pozwolimy, by zszedł kurz z Księgi, która leży metr od telefonu. Bo ostatecznie to nie „deszcz treści” pisze historię naszego życia, tylko to jedno Słowo, które wciąż czeka, aż je wreszcie przeczytamy naprawdę.

„Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.” Tylko czy my tego chcemy? Czy jesteśmy na to gotowi?

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomysł na chwilówkę i eskalowanie tragedii

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Model żałoby autorstwa Kübler-Ross (pięć etapów żałoby) opisuje pięć podstawowych odpowiedzi na stratę. Są to: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja i akceptacja. Żałoba może przebiegać przez te etapy w dowolnej kolejności. Może nawet powracać do przebytych już etapów.

W Polsce obserwujemy zbiorową terapię obozu władzy, a konkretnie Platformy Obywatelskiej i całej grupy publicystów, ekspertów, prawników i osób zatrudnionych w mediach publicznych po przejęciu ich przez rząd. Ta ostatnia grupa walczy najbardziej widowiskowo, bo na oczach całej Polski (o ile można tak mówić patrząc na nikłą oglądalność TVP w likwidacji), czasami dochodząc do ściany, a nawet waląc w nią głową.
CZYTAJ DALEJ

Bp Greger: Muzyka kościelna wymaga permanentnego nasłuchiwania Bożego głosu

Muzyka kościelna, pochodząca ze słowa i dosłyszalnego w nim milczenia, wymaga permanentnego nasłuchiwania Bożego głosu – napisał bp Piotr Greger, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Muzyki Kościelnej, w Słowie na okoliczność wspomnienia św. Cecylii, przypadającego 22 listopada.

Bp Greger podziękował wszystkim, którzy na co dzień, na różnych odcinkach edukacji, a także formacji, troszczą się o wysoki poziom oraz piękno śpiewu liturgicznego i muzyki kościelnej.
CZYTAJ DALEJ

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi. "Taka była wola Boga"

2025-11-22 18:33

[ TEMATY ]

2025

Boga

Miss Universe

oddała chwałę

Jezusowi

taka była wola

PAP

Nowa Miss Universe, Fatima Bosch Fernández

Nowa Miss Universe, Fatima Bosch Fernández

Nowa Miss Universe, Fatima Bosch Fernández, po zdobyciu tytułu podczas 74. konkursu Miss Universe w miniony czwartek w Bangkoku, zwróciła na siebie uwagę, otwarcie przyznając się do swojej wiary chrześcijańskiej. 25-latka została 21 listopada czwartą Miss Universe z Meksyku. Zaraz po ogłoszeniu wyników Bosch opublikowała fragment wywiadu z castingu, w którym uzasadniła swój udział słowami: „Ponieważ marzenia się spełniają i ponieważ taka była wola Boga”.

Podziel się cytatem - skomentowała Bosch swoje zwycięstwo. Na Instagramie napisała:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję