Reklama

Oko w oko

Sprawdzian mądrości narodu

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 44

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te wybory prezydenckie będą sprawdzianem świadomości społecznej, mądrości narodu polskiego. Przecież każdy widzi, że jest to zacięta walka, strach, że przyjdzie odpowiedzieć za kradzieże majątku narodowego, za kłamstwa, za niewyjaśnione afery, rzekome samobójstwa różnych świadków, za prowadzenie śledztwa smoleńskiego, za wielomilionową emigrację młodych, za działanie na szkodę państwa polskiego w różnych dziedzinach życia gospodarczego i społecznego. Często w rozmowach słyszę, że „polskie społeczeństwo jest głupie”, otumanione przez „Gazetę Wyborczą”, TVN, TOK FM i im podobne tzw. środki masowego przekazu, że trzeba długich lat, by to zmienić, wyprostować, zbudować prawdziwą elitę prawych, oddanych Polsce ludzi. Czasami, dla pocieszenia siebie, zaprzeczam takim opiniom, podaję przykłady ludzi mądrych, znających historię, nieugiętych, walczących o Polskę, dla których Bóg jest na pierwszym miejscu i wszystko inne na miejscu właściwym. I nie są to tylko ludzie starsi, wychowani w oparciu o wiedzę historyczną, przekazywaną przed wojną w każdym domu. Coraz więcej młodych ludzi poszukuje prawdy, interesuje się historią; wypełniają kościoły, modlą się całymi rodzinami i potrafią pięknie łączyć dobrze pojętą nowoczesność z odwiecznymi zasadami, tradycją narodową, wiarą, dumni, że są Polakami. Ostatnio zachwycili mnie licealiści: potrafili cytować książki Jana Pawła II, jego homilie, poezje, boleli nad tym, że media najwięcej mówią o kajakach, wędrówkach, kremówkach, na zasadzie sensacji brukowych, zamiast „docierać do głębi”. Na ekranach telewizorów zamiast prawdy oglądamy efekt pracy licznych specjalistów od wizerunku, mowy, treści – wszystko po to, by obronić wspólny interes i zachować obecny układ władzy. Media głównego nurtu, powiązane w taki czy inny sposób z układem rządzącym, robią więc co mogą, by politycznego przeciwnika pokazać jak najgorzej, ośmieszyć, zaprzeczyć prawdzie, zmienić sens wypowiedzi. Okazuje się to jednak zadaniem trudnym do wykonania. Wybór prezydenta będzie obrazem polskiego społeczeństwa i sygnałem dla obcych, na ile jeszcze można sobie z Polską pozwalać. Szanować Polskę – czy kpić i obrażać? Niszczyć, rozkradać – czy z dumą budować? Piszę o wyborach prezydenta mojego kraju z autentyczną troską, jako osoba naprawdę niezależna, nigdy w żaden sposób niezwiązana z jakąkolwiek partią, lobby, ugrupowaniem. A mój zawód dziennikarski traktuję jako służbę prawdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-05-05 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Zapraszamy na KULturalia

2024-05-12 15:22

Tomasz Koryszko/KUL

Anna Wyszkoni i Zakopower oraz Myslowitz i Krzysztof Cugowski zagrają na jubileuszowych KULturaliach. Koncerty odbędą się 17 i 18 maja, z kolei 19 maja zaplanowano piknik, który zakończy imprezę. - Jak co roku zapraszamy wszystkich na święto kultury studenckiej - mówi prorektor ds. studentów, doktorantów i rozwoju dr hab. Beata Piskorska, prof. KUL. Koncerty będą biletowane, a część dochodu zostanie przeznaczona na wsparcie Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję