- Papież Leon XIII pragnął zjednoczyć zgromadzenia benedyktyńskie w Konfederację, kierowaną przez opata-prymasa. Jaka jest rola opata prymasa?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Pierwotnym pomysłem było zjednoczenie wszystkich benedyktynów w jedną ogólnoświatową organizację pod scentralizowanym przywództwem. Jednak benedyktyni nie byli zwolennikami scentralizowanego zarządzania. Zamiast opata generalnego, ostatecznie zdecydowano się na opata-prymasa, którego rola jest reprezentatywna i symboliczna. Reprezentuje on Konfederację Benedyktyńską przed Stolicą Apostolską i innymi instytucjami oraz jest odpowiedzialny za utrzymanie jedności Zakonu.
- Jaką rolę odgrywa Kolegium św. Anzelma w życiu Zakonu Benedyktyńskiego?
Reklama
- Papież Leon XIII prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że musi dodać coś bardziej konkretnego, aby te zadania mogły zostać w pełni zrealizowane. Założył Kolegium św. Anzelma, które stało się bardzo ważnym ośrodkiem monastycyzmu benedyktyńskiego tutaj, w Rzymie. Stało się naszym Ateneum, uczelnią benedyktyńską. To miejsce, w którym młodzi członkowie naszego Zakonu spotykają się na studiach, ale także pielęgnują ducha lokalnych klasztorów rozsianych po całym świecie. To tutaj uczymy się doceniać i akceptować różnorodność naszych klasztorów, prawie tysiąca, i domów zakonnych na całym świecie. Jednocześnie Sant'Anselmo służy Kościołowi powszechnemu: nauczamy filozofii i teologii w unikalny, „monastyczny” sposób. Papież Jan XXIII powierzył nam Papieski Instytut Liturgiczny i od tego czasu wyszkoliliśmy niezliczonych księży, zakonników, seminarzystów i świeckich na liturgistów w służbie diecezjom na całym świecie, a także tutaj, w Rzymie.
- Teraz inny Papież, ale o tym samym imieniu, Leon XIV, odwiedzi w przyszły wtorek, 11 listopada, wasz kościół z okazji 125. rocznicy jego konsekracji. Jakie znaczenie ma ta wizyta?
- Z jednej strony jest to dla nas prawdziwa okazja, by wyrazić wdzięczność Stolicy Apostolskiej. Papież Leon XIII nie tylko miał pomysł reaktywowanie Kolegium św. Anzelma, ale aktywnie uczestniczył w jego realizowaniu. Niestety, z powodu ówczesnej sytuacji politycznej nie mógł odwiedzić tego miejsca. Nowy papież Leon może to zrobić i jesteśmy zachwyceni, że oferuje nam możliwość zaprezentowania mu tego, co wynikło z tamtej papieskiej inicjatywy. Chcemy również dowiedzieć się, czy ma wobec nas jakieś oczekiwania. Jednocześnie mamy nadzieję, że będziemy mogli prosić Ojca Świętego o wsparcie w tym, co zamierzamy osiągnąć w nadchodzących latach, szczególnie w zakresie możliwości studiowania dla zakonnic i sióstr zakonnych tutaj, w Rzymie.
