Reklama

Niedziela Podlaska

Dotknęli istoty – zaufali Bogu przez Maryję

Jak wielu przed nimi, również z naszej diecezji w czwartek 9 kwietnia na Jasną Górę przybyli tegoroczni maturzyści, by u tronu Królowej Polski prosić o potrzebne łaski na czas matury i o rozeznanie drogi życiowej

Niedziela podlaska 17/2015, str. 5

[ TEMATY ]

maturzyści

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W spotkaniu po raz pierwszy jako ordynariusz drohiczyński uczestniczył bp Tadeusz Pikus. Zwracając się do młodzieży przed pierwszym punktem jasnogórskiego spotkania, życzył jej wspanialej przygody – przygody życia, spotkania z Maryją, która milczy za obrazem, a zarazem mówi do każdego, kto tylko zechce wsłuchać się w Jej słowa.

Warto poczekać

W Sali o. Augustyna Kordeckiego młodzi wraz ze swymi katechetami, nauczycielami i duszpasterzami uczestniczyli w programie ewangelizacyjnym „Błogosławieni czystego serca…”, przygotowanym przez ks. Michała Misiaka z archidiecezji łódzkiej, rozpoznawalnego twórcę dyskotek ewangelizacyjnych w Bełchatowie i Łodzi, które prowadził wraz z grupą młodzieży z Ruchu Światło-Życie. I właśnie swoimi refleksjami i efektami tej zaskakującej działalności dzielił się z młodymi ks. Michał, „bo Bóg, by nas przytulić, wysłuchać, często przychodzi w drugim człowieku”. Później w programie było świadectwo Leny i Maćka, którzy na spotkanie przybyli z synkiem Franiem. Młode małżeństwo mówiło o poszukiwaniu miłości, czystości, wierności i że warto poczekać na tę jedyną, na tego jedynego. A nade wszystko, że warto zaufać i dać się w swoim życiu poprowadzić Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam na sam z Matką Boga

Reklama

Kolejno w programie było nabożeństwo Drogi Krzyżowej na wałach jasnogórskich, w które czynnie zaangażowali się młodzi – rozważania prowadzili maturzyści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Jarosława Iwaszkiewicza w Ciechanowcu, którym przewodzili księża Grzegorz Ziembowski i Łukasz Borzęcki. Apel Jasnogórski o godz. 21 rozpoczął chyba najważniejszy punkt spotkania – czuwanie w Kaplicy Cudownego Obrazu (odpowiedzialni za nie byli maturzyści z Zespołu Szkół w Siemiatyczach przygotowani przez ks. Mariusza Woltańskiego). Był to czas sam na sam z Matką Boga, czas wsłuchiwania się w Jej głos, powierzania, radości, ale i smutków, i bolączek, które nieobce są każdemu bez wyjątku, niepewności, co będzie dalej, jak potoczą się nasze dalsze losy.

Ważny drogowskaz

A potem już tylko Akt Zawierzenia Maturzystów, podziękowanie Księdzu Biskupowi (odpowiedzialni ks. Michał Kisiel z uczniami z Zespołu Szkół w Drohiczynie) i Eucharystia z homilią pod jego przewodnictwem o godz. 24, wieńcząca pielgrzymkę maturzystów, i jakże ważny drogowskaz: „Kochana młodzieży, macie nieskończoną liczbę dróg do wyboru. Przed wami będzie ten moment wybierania, i wybierzecie swoją drogę życia tu, na ziemi, ale pamiętajcie, by ona, droga waszego życia, wpisała się w drogę, która ma imię Jezus: Ten, który będzie fundamentem domu naszego życia” – podkreślił Pasterz diecezji.

Organizatorami spotkania były Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i Wydział Młodzieży, stąd na Jasnej Górze nie mogło zabraknąć ks. Andrzeja Lubowickiego, ks. Łukasza Suszki oraz dyrektora Wydziału Katechezy i Szkolnictwa Katolickiego ks. Krzysztofa Mielnickiego.

Bp Tadeusz Pikus dla „Niedzieli Podlaskiej”:

– Takich pielgrzymek nie mieliśmy, wyjeżdżały niektóre szkoły, ale to na zasadzie takich indywidualnych wyjazdów, natomiast nie było to organizowane tak masowo. Ja w Częstochowie znalazłem się dopiero po maturze. Przez wiele lat, kiedy przyjeżdżałem tu z młodzieżą, maturzystami archidiecezji warszawskiej, to dowiadywałem się, że wielu z nich bywało w sanktuariach świata, a na Jasną Górę przyjechali po raz pierwszy. Także to jest taka okazja, która pozwala wielu młodym być właśnie w tym miejscu, stolicy duchowej narodu polskiego.

Dzisiejsze spotkanie oceniam bardzo dobrze, ponieważ została stworzona atmosfera, ale jednocześnie rozwinięta też myśl duchowa, a więc nie tyle mówienie o sprawach zewnętrznych, takich, które są ważne na pewno, ale nie dotykają istoty naszego życia, mianowicie odpowiedzi i jednocześnie wskazania, co tak naprawdę jest najważniejsze. Tutaj padły słowa bardzo ważne: żeby w pewnym momencie podjąć decyzję odnośnie własnego życia, dokonać wyboru, ale też żeby trochę odejść od siebie, od swojego myślenia, swojego planowania, a zdać się na Boga, zaufać Mu. Myślę, że dla wielu, takie mam przeczucia, może być to bardzo cenna wskazówka, by tutaj, za wstawiennictwem Maryi, która – jak powiedziałem – żywa jest i milczy, ale czasami i mówi, podjąć decyzję i rzeczywiście zaufać Bogu, zaufać też Maryi, przez to potem człowiek inaczej patrzy na życie, ufa, może czasami i zawodzi się, ale godzi się i przyjmuje to, co niesie życie.

2015-04-23 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Napisać program na życie

„Wstań i idź” – z takim hasłem wyruszyli na Jasną Górę tegoroczni maturzyści z terenu diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. 39. już pielgrzymka miała miejsce 23 kwietnia, tradycyjnie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego

Tuż po przybyciu młodzi przywitali Matkę Bożą w Jej Cudownym Obrazie i uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem diecezjalnego duszpasterza młodzieży ks. Łukasza Malca. Oprócz tego w programie spotkania przewidziano blok modlitewno-konferencyjny, który prowadziły dwie ekipy ewangelizacyjne – w Sali o. Augustyna Kordeckiego Tymczasowa Formacja Prowizoryczna z ks. Ryszardem Stankiewiczem, w Kaplicy św. Józefa – zespół Full of Grace z ks. Przemysławem Janickim, Eucharystię pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego, nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, a bezpośrednio po nim – Akt zawierzenia maturzystów.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję